Czy wybaczona zdrada może być powodem rozwodu? Po czyjej stronie stoi sąd?

Zdrada to spory bagaż emocjonalny dla małżeństwa, nawet takiego z długim stażem. Mimo sprawionych sobie przykrości niektóre pary podejmują się naprawy związku. Co w przypadku, gdy później dojdzie do rozwodu? Czy sąd może uznać wybaczoną wcześniej winę, jako powód rozstania?

Zdrada często przyczynia się do rozwodu
Zdrada często przyczynia się do rozwodumateriał zewnętrzny @anton-estradaGetty Images

Jak zdrada oddziałuje na małżeństwo?

Wyjawiona zdradza, celowo lub przypadkowo ma ogromny wpływ na małżeństwo. W wielu przypadkach doprowadza do stałego rozpadu związku. Jednak są też osoby, które podejmują się próby naprawy relacji. Może wpływać na to wiele czynników, różnego rodzaju okoliczności, długi staż małżeństwa lub potomstwo. Niektórzy również starają się darować "występek" partnera ze strachu przed odejście lub samotnością.

Niewierność, nawet ta na pozór wybaczona, wciąż może ciągnąć za sobą poważne skutki. Zdrada partnera może doprowadzić do braku intymności i bliskości w relacji. To tylko początek konsekwencji, jakie ze sobą niesie.

Niewierność fizyczna lub emocjonalna wpływa przede wszystkim na zaufanie. Poszkodowany partner może potem mieć problem z wiarą w małżonka i może doszukiwać się niewierności w małych rzeczach, jak spóźnienie na kolację lub nieodebrany telefon. Finalnie wybaczona zdrada też może doprowadzić do rozwodu. Jak w takiej sytuacji postępuje sąd? 

Czy przebaczenie jest dobrym rozwiązaniem?
Czy przebaczenie jest dobrym rozwiązaniem?Getty Images

Sąd a wybaczona zdrada. Czy warto darować partnerowi niewierność?

Decydując się na rozwód, małżonek w takiej sytuacji może podać zdradę, jako powód rozpadu związku. Czy wybaczona zdrada, jest wystarczającym powodem, aby orzec o czyjejś winie? Wszystko zależy od tego, jaki wpływ miała ona na życie partnerów.

Przykładowo, jeśli dwoje ludzi próbowało naprawić związek, jednak te próby były daremne, wtedy sąd może uznać zdradę, jako poważny powód. Jeżeli jednak niewierność partnera nie przyczyniła się do rozpadu małżeństwa i np. relacje między partnerami z czasem się poprawiły, a dopiero następnie doszło do pozwu rozwodowego, to Sąd ma prawo nie orzec o winie osoby, która dopuściła się zdrady.

Sąd rozpatruje każdą sytuację dokładnie i indywidualnie
Sąd rozpatruje każdą sytuację dokładnie i indywidualnieGetty Images
Naukowcy są pewni. Żyjesz w "błękitnej strefie"? Będziesz cieszyć się lepszym zdrowiemNewseria Lifestyle
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas