Dbaj o serce

Codziennie na choroby układu krążenia umiera w Polsce 100 osób. Ponad 70 proc. Polaków nie wie, że spożywanie nasyconych kwasów tłuszczowych pochodzenia zwierzęcego szkodzi naszemu sercu i że nawet niewielka zmiana diety pozwala na znaczącą redukcję cholesterolu już w kilka tygodni.

Z badań przeprowadzonych na zlecenie Instytutu Flory w ramach Ogólnopolskiej Kampanii na rzecz Zdrowego Serca wynika, że Polacy mało wiedzą o swoim sercu. Zapytani o podstawowe czynniki ryzyka chorób układu krążenia najrzadziej wymieniają złą dietę. Tylko co piąty mieszkaniec Polski w trosce o serce włącza w swoją dietę kwasy tłuszczowe pochodzenia roślinnego i eliminuje z menu fast foody. Tylko co dziesiąty Polak zdaje sobie sprawę z tego, że nadmierne spożycie soli szkodzi sercu.

- Choroby układu sercowo-naczyniowego są przyczyną około połowy wszystkich zgonów w Polsce. Ogromny wpływ na ten alarmujący stan rzeczy ma niewłaściwy styl życia i sposób odżywiania się. Polacy spożywają zbyt mało tłuszczów pochodzenia roślinnego, zapominają o regularnych badaniach, a przede wszystkim nie zdają sobie sprawy, że troska o serce powinna im towarzyszyć praktycznie przez całe życie, a nie dopiero po wystąpieniu zaburzeń - mówi dr n.med. Piotr Jędrusik z Katedry i Kliniki Chorób Wewnętrznych i Nadciśnienia Tętniczego Akademii Medycznej w Warszawie.

Istotną rolę w przeciwdziałaniu tak wysokiej śmiertelności na choroby serca odgrywa zmiana trybu życia, a szczególnie właściwe odżywianie - zdrowa, uboga w kwasy tłuszczowe nasycone dieta, która obniża poziom cholesterolu we krwi.

Aż 80 proc. Polaków nie wie, że istnieją dwie odmiany cholesterolu: LDL2, zwany "złym", i HDL3, zwany "dobrym". Najbardziej optymalne dla układu krążenia jest spożywanie nienasyconych tłuszczów pochodzenia roślinnego szczególnie tych wzbogaconych o sterole roślinne, np. niektórych margaryn.

- Skorzystajmy z dobrodziejstw, które niesie ze sobą lato i włączmy do naszego menu warzywa, owoce i ryby. Warzywa i owoce są źródłem cennych witamin i mikroelementów, ponadto zawierają dietetyczny błonnik i antyoksydanty, witaminy z grupy B oraz związki mineralne takie jak potas - radzi mgr Jadwiga Przybyłowska, specjalistka ds. żywienia i komunikacji prozdrowotnej. - Na naszych talerzach nie może zabraknąć ryb i oliwy z oliwek, a także co najmniej 400g warzyw i owoców dziennie. Doskonałym źródłem błonnika są produkty wielozbożowe i fasola. Dla dobrej kondycji serca zalecam spożywanie produktów pełnoziarnistych Zwykły ryż zastąpmy dzikim lub ciemnym, podobnie postępujmy z pieczywem i makaronem. Wrogiem układu krążenia jest sól, która w nadmiernych ilościach prowadzi do nadciśnienia. Dla poprawienia smaku potraw używajmy ziół, pieprzu, musztardy i przypraw korzennych.

Ryby i owoce morza zawierają kwasy omega-2 i omega-36 i tłuszcze nienasycone, które obniżają poziom "złego" cholesterolu LDL. Podobne właściwości ma oliwa z oliwek. Ponadto jedna łyżka oliwy z oliwek pokrywa 20 proc. dziennego zapotrzebowania na witaminę E, opóźnia proces starzenia i zmniejsza ryzyko wystąpienia miażdżycy. Dowiedziono również, że oliwa z oliwek ma dobroczynny wpływ na krew, ponieważ zapobiega skrzepom i łączeniu się płytek krwi, a także obniża ciśnienie.

Celem realizowanej pod patronatem Instytutu Flory Ogólnopolskiej Kampanii na rzecz Zdrowego Serca, w ramach której tworzone są Poradnie Instytutu Flory, jest promowanie zachowań prozdrowotnych i uświadomienie społeczeństwu poziomu zagrożenia zachorowaniem na niewydolność układu krążenia oraz potrzeby diagnostyki, profilaktyki i redukowania zbyt wysokiego poziomu cholesterolu we krwi. Osoby, które chcą sprawdzić, w jakim stanie jest ich układ krążenia, mogą skorzystać z bezpłatnych konsultacji specjalistów. Pierwsza taka poradnia otwarta została w Krakowie - czynna jest cztery razy w tygodniu w godzinach od 8. do 14., do 23 czerwca. Na konsultacje i badania należy zapisać się wcześniej, dzwoniąc pod numer infolinii 0 801 883 053 od poniedziałku do piątku w godzinach 11. do 16.

Kolejne poradnie powstaną w Warszawie, Gdańsku, Poznaniu i Katowicach.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas