Dlaczego kupujemy podróbki?

Myślicie, że podrabiane ubrania, kosmetyki, czy zegarki kupują tylko naiwniacy albo centusie, którzy chcą innym imponować, pokazać, że stać ich na to, na co ich... nie stać? Nieprawda, psycholodzy Wielkiej Brytanii i Kanady, pracujący pod kierunkiem badaczy z Uniwersytetu Kentu twierdza, że motywy klientów czy klientek, na przykład stoisk z podrabianymi torebkami są znacznie bardziej złożone. Piszą o tym na łamach czasopisma "Journal of Business Research".

Co sprawia, że ludzie kupują podróbki?
Co sprawia, że ludzie kupują podróbki?123RF/PICSEL

Badania przeprowadzono w Chinach, które są równocześnie największym na świecie producentem podrobionych towarów i największym rynkiem ich zbytu. Psycholodzy pod kierunkiem dr Xuemei Bian z Uniwersytetu Kentu chcieli sprawdzić, co tak naprawdę napędza gigantyczny fałszerski przemysł, który przecież w większości nie oszukuje już samych klientów, którzy doskonale wiedzą, co i za ile kupują.

Pierwszym i oczywistym motywem takich zakupów pozostaje oczywiście pragnienie posiadania luksusowych dóbr i podkreślania z ich pomocą swojej pozycji społecznej. Szczególnie silnie efekt ten widać w społeczeństwach krajów na dorobku, rozwijających się, które wychodzą z niedostatku i dopiero się bogacą.

Okazało się jednak, że bardzo istotną rolę graja też inne emocje - z jednej strony - podniecenie związane z polowaniem na okazję, z drugiej - dreszczyk emocji towarzyszący włączaniu się w działania sekretnej grupy na granicy prawa. Do tego dochodzi związana ze świadomością oszustwa mieszanka wstydu i zakłopotania, połączona jednak z już całkiem hedonistycznym poczuciem satysfakcji.

Klienci oczywiście muszą znaleźć też usprawiedliwienie dla swoich działań. Są w tym bardzo kreatywni. Pojawia się mnóstwo najróżniejszych wymówek, od zwykłego przekonania, że nie robią nic złego, bo fałszu dokonał ktoś inny, po dość już wyszukane wrażenie, że fałszerze w zasadzie wyświadczają prawdziwym twórcom markowych produktów niemal uprzejmość, bo je... reklamują. Ot zawiłości ludzkiej natury.

RMF24.pl
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas