Dlaczego Polacy masowo kupują mieszkania w Hiszpanii? Wyjaśnia Polka mieszkająca w Barcelonie

Karolina Wachowicz

Karolina Wachowicz

Coraz więcej Polaków – zarówno celebrytów (niedawno zakupem pochwalili się Kuba Wojewódzki i Dorota Szelągowska, od lat dom w Hiszpanii ma Kazik), jak i "zwyczajnych Kowalskich" decyduje się na zakup nieruchomości w Hiszpanii. I nie ma się co dziwić. Hiszpański rynek mieszkaniowy, mimo że drogi, w wielu przypadkach okazuje się bardziej opłacalny niż wynajem. Co więcej, własne lokum na południu Europy to świetna inwestycja. Sama mam mieszkanie na kredyt w Barcelonie i muszę przyznać, że była to jedna z lepszych decyzji jakie podjęłam, biorąc pod uwagę szalone warunki wynajmu w Hiszpanii. Jak to wszystko wygląda w praktyce? Przeczytajcie.

Dlaczego Polacy kupują mieszkania w Hiszpanii?
Dlaczego Polacy kupują mieszkania w Hiszpanii?Design Pics RMEast News

Wizja życia w słonecznej Hiszpanii przyciąga wszystkich potencjalnych kupców mieszkań

Zwykło się mówić, że Europa to jedno z najlepszych miejsc do życia. Sporo podróżuję i bywałam w pięknych miejscach, na różnych kontynentach, ale jestem w stanie się z tym zgodzić. Europa jednak niejedno ma imię. W Niemczech dobrze zarobisz, a w Hiszpanii lub Grecji porządnie się zrelaksujesz. Nacieszysz słońcem, plażą i optymalną temperaturą.

Wielu bogatych ludzi z Polski decyduje się więc na zakup nieruchomości w europejskich "rajach", blisko ciepłego morza. Jednym z lepszych i najbardziej popularnych jest Półwysep Iberyjski. Przepiękne plaże, historyczne miasta, szlaki turystyczne i smaczna kuchnia - to tylko nieliczne atrybuty, którymi kusi ten kraj. Co prawda tanio nie jest, ale "kto bogatemu zabroni"? Na zakup mieszkania w Hiszpanii decydują się nie tylko celebryci, ale też przeciętni obywatele. Dlaczego chcą być akurat tutaj? Powodów jest wiele. Oprócz słońca, Hiszpanie "oferują" otwartość, akceptację i luz. Tutaj nikt się nie śpieszy, nie ocenia, nie narzuca presji. Możesz być kim chcesz, w jakikolwiek sposób chcesz.

Próbujesz wynająć mieszkanie w Hiszpanii? Zapomnij. Łatwiej i relatywnie taniej jest zainwestować w hipotekę

Hiszpania
Hiszpania123RF/PICSEL

Możecie powiedzieć: "Jeśli jesteś bogaty, to bez problemu kupisz mieszkanie. Będąc przeciętnym obywatelem możesz jednak je wynająć, nie musisz od razu pakować się w zakup mieszkania i to pewnie na wieloletni kredyt". Sytuacja na hiszpańskim rynku nieruchomości jest zdecydowanie bardziej skomplikowana, niż większość osób sobie wyobraża. Weźmy pod lupę przykład mojej przyjaciółki.

Przez kilka miesięcy bezskutecznie szukała mieszkania na wynajem. Problem? Nie miała hiszpańskiej umowy o pracę, a to niemalże przekreśliło jej szanse na znalezienie lokum. Co prawda mogła wynająć na krótki termin (3-11 miesięcy), ale zapłaciłaby za to tyle, ile za całkiem dobry hotel. Plus, za kilka miesięcy musiałaby się wyprowadzić. Właściciele mieszkań stawiają absurdalne wymagania - często żądają kilkumiesięcznych kaucji, bezterminowej umowy o pracę w Hiszpanii, wyciągów z banku, referencji od poprzednich najemców. Pomijam fakt, że ceny wynajmu są bardzo wysokie (raty kredytu znacznie niższe), a chętnych na jedno mieszkanie jest bez liku. W ciągu godziny liczba aplikujących może sięgnąć nawet 700-800 osób. Wiadomo, że każdy właściciel mieszkania wybierze "najlepszą" ofertę. W takiej sytuacji, zakup nieruchomości na kredyt wydaje się znacznie bardziej sensowny, mimo że ceny nieruchomości w Hiszpanii nie są niskie.

Zapytałam Ewkę, wprost - czemu chcesz kupić mieszkanie w Hiszpanii? "Karo, serio, bo nikt mi nie wynajmie mieszkania, a ja chcę tu mieszkać. Na stałe" - odpowiedziała krótko.

"W Barcelonie nie powstaje zbyt wiele nowych budynków, a ludzi przybywa. To wpływa na ceny wynajmu i kupna"

Hiszpania
HiszpaniaroberthardingEast News

Diego, agent nieruchomości, pracujący w agencji SQM03, który pomógł mi w zakupie mojego mieszkania,  mówi wprost o kryzysie rynku nieruchomości. O co chodzi? Otóż w przeciwieństwie do Polski, gdzie cały czas budowane są nowe bloki mieszkalne, w Hiszpanii tak to nie wygląda. “Mamy coraz więcej mieszkańców, lokalsów, czy osób zza granicy, które chcą tu mieszkać. Biorąc pod uwagę fakt, że nie mamy nowych mieszkań, właściciele zawyżają ceny wynajmu. Ci, nie którzy chcą sprzedać, zawyżają ceny, no chyba, że są w kryzysie i chcą sprzedać szybko. Wówczas nabywca jest w stanie kupić dom albo mieszkanie w naprawdę atrakcyjnej cenie. Tak, jak ty zrobiłaś to w czasie pandemii" - wyjaśnia agent. Nie wdając się w szczegóły finansowe, kilka lat temu udało mi się zakupić mieszkanie przy plaży (na kredyt!) w bardziej atrakcyjnej cenie, niż moja poprzednia kawalerka w Krakowie. Jeśli więc jakiś celebryta ma pod dostatkiem środków finansowych, to bez problemu, za gotówkę, jest w stanie kupić posiadłość w pięknym, słonecznym miejscu i uczynić z tego na przykład typowy domek wakacyjny. Co z resztą osób, które chcą mieszkać w Hiszpanii, a nie są obywatelami tego kraju?

"Kocham Hiszpanię i wybieram najlepszą strategicznie opcję, żeby tu mieszkać. Wolę płacić hipotekę na swoje niż za wynajem"

archiwum prywatne autorki
archiwum prywatne autorkiKarolina Wachowiczmateriały prasowe

Sylwia to kolejna z przyjaciółek, Polek, które poznałam po przeprowadzce do Hiszpanii. Razem ze swoim chłopakiem zdecydowali się na zakup nieruchomości. Jednym z powodów był horrendalnie wysoki czynsz za wynajmowane przez nich wcześniej mieszkanie. Ale nie tylko to. “Kocham Barcelonę i Hiszpanię, chce tu mieszkać i żyć, bo uwielbiam mentalność ludzi i ta swobodę no i  słońce. Firmy, które wynajmują mieszkania, cały czas podnoszą czynsz. Wkurza mnie to, ciężko jest coś wynająć, wynajmy są drogie, prowizje dla agencji, a mieszkania brzydkie. Nadarzyła się okazja i zastrzyk finansowy w postaci pomocy ze strony rodziny, więc postanowiliśmy kupić. Co więcej, jest to dobra inwestycja, bo można “od kopa" wynająć mieszkanie, a za kilka lat sprzedać z zyskiem" - wyjaśnia Sylwia.

Porozmawiajmy o kosztach. "Cena wynajmu często dwukrotnie przewyższa cenę potencjalnej raty kredytu hipotecznego"

Konkrety. Ile kosztują mieszkania w Hiszpanii? Oczywiście, to zależy. Średnia cena za metr kwadratowy w popularnych lokalizacjach, takich jak Barcelona czy Costa del Sol, to od 2 500 do 4 000 euro. W 2023 roku ceny podniosły się średnio o 4-7%, a prognozy na 2024 rok sugerują dalszy wzrost, zwłaszcza w miejscach turystycznych, gdzie wzrosty mogą sięgać nawet 7,7%. Mówimy o zakupie, ale nie możemy zapominać o absurdach wynajmu.

W 2024 roku ceny wynajmu mają nadal rosnąć, a oferta będzie jeszcze bardziej ograniczona. W dużych miastach, takich jak Madryt czy Barcelona, znalezienie mieszkania na wynajem może graniczyć z cudem, szczególnie jeśli nie masz umowy o pracę na czas nieokreślony, albo - jak to często bywa w przypadku cudzoziemców - pracujesz zdalnie lub na własny rachunek. Tymczasem, wynajmowanie mieszkania w Hiszpanii w 2024 roku może przynieść właścicielom zwrot na poziomie 2-5%, co skłania ich do jeszcze większych wymagań wobec najemców.

Podsumowując coraz więcej Polaków decyduje się na zakup nieruchomości w Hiszpanii. Zarówno tych, którzy postawili na inwestycję albo osiedlili się tam na stałe. Mimo że kredyt na mieszkanie to zobowiązanie na lata, w dłuższej perspektywie może to być bardziej opłacalne rozwiązanie niż walka z hiszpańskim rynkiem wynajmu. Co więcej, posiadanie własnego lokum w Hiszpanii to nie tylko inwestycja, ale też możliwość ucieczki od polskiej zimy i cieszenia się słońcem przez większą część roku. A jeśli weźmiemy pod uwagę, że Polacy coraz częściej traktują Hiszpanię jako drugi dom, to trend ten wydaje się jeszcze bardziej zrozumiały.

Polacy świetnie się odnajdują w hiszpańskich realiach
Polacy świetnie się odnajdują w hiszpańskich realiachKarolina Wachowiczmateriały prasowe
Hiszpania. Latarnik morski z Andaluzji – jeden z ostatnich w tym krajuDeutsche Welle
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas