Dlaczego woda w Bałtyku jest taka zimna? Odpowiada za to jeden czynnik
Chociaż przyzwyczailiśmy się do tego, że kiedy jedziemy na wakacje nad Bałtyk, to będziemy się kąpać w zimnej wodzie, w tym roku wcale nie musi tak być. Nad naszym polskim morzem są bowiem miejsca, gdzie można zaznać przyjemnych kąpieli. Są jednak i takie punkty, gdzie za nieprzyjemne odczucia temperaturowe odpowiada upwelling.
Czym jest Upwelling?
Temperatura wody w Bałtyku różni się znacznie w zależności od lokalizacji. Głównym powodem tych różnic jest zjawisko upwellingu, które polega na wynoszeniu zimnych wód głębinowych na powierzchnię. To zjawisko występuje najczęściej w okolicach Kołobrzegu, Ustki i Jastrzębiej Góry, gdzie woda może być o kilka stopni chłodniejsza niż w innych miejscach.
Upwelling to proces, w którym zimne, bogate w składniki odżywcze wody z głębin oceanu są wynoszone na powierzchnię. Zjawisko to jest wywoływane przez wiatry wiejące wzdłuż wybrzeża i może znacznie obniżyć temperaturę wody w pobliżu brzegu.
Najcieplejsze miejsca nad Bałtykiem
Zobacz również:
Nad polskim morzem można jednak znaleźć miejsca, gdzie woda będzie bardziej przyjemna. Jeśli szukasz ciepłej wody do kąpieli, warto udać się do Zatoki Puckiej. Zatoka ta, ze względu na swoją geografię, często ma najcieplejszą wodę w regionie. Plaże w tym rejonie są płytkie i spokojne, co sprzyja nagrzewaniu się wody.
Jeśli chcesz mieć jeszcze większą pewność, co do temperatury wody, to warto postawić na wakacje pod koniec lipca i w sierpniu, kiedy to morze zdąży się dobrze nagrzać po letnich upałach.
Warto jednak monitorować prognozy pogody i zjawisko upwellingu, które może chwilowo ochłodzić wodę nawet w najcieplejszych miesiącach.
Idealne plaże i ciepła woda morska
Aby cieszyć się najcieplejszą wodą, warto wybrać plaże położone w Zatoce Gdańskiej i Puckiej. Plaże te są idealne do rodzinnych wypadów, oferując bezpieczne, płytkie i dobrze nagrzane wody.
Unikaj natomiast plaż w okolicach Kołobrzegu i Ustki, gdzie upwelling może znacznie obniżyć temperaturę wody.