Dopłata za niewspółpracujące dziecko u dentysty. O co chodzi?

W jednym z gabinetów stomatologicznych w Ożarowie Mazowieckim wystawiono paragon, na którym widnieje pozycja "dopłata do niewspółpracującego dziecka". Matki są oburzone podejściem stomatologa. Zebraliśmy komentarze internautów oraz poprosiliśmy o komentarz placówkę.

U jednego ze stomatologów została naliczona "dopłata do niewspółpracującego dziecka"
U jednego ze stomatologów została naliczona "dopłata do niewspółpracującego dziecka"123RF/PICSEL

Dopłata za niewspółpracujące dziecko. O co chodzi?

Na facebookowej grupie "Ożarów Mazowiecki - forum mieszkańców gminy" pojawił się paragon z jednego z gabinetów stomatologicznych w tym mieście. Wstawiła go zdenerwowana matka, która odwiedziła stomatologa ze swoim synem. Na paragonie znalazła się pozycja "dopłata do niewspółpracującego dziecka", która wyniosła 100 złotych.

Świat jest chory.. byłam dziś z synem u dentysty w Ożarowie i gdy Pani powiedziała ile mam zapłacić, opadły mi ręce! Jak zobaczyłam paragon to zaniemówiłam! "Doplata do dzieci niewspopracujacych" 100 zł!!! Na koniec powiem tylko tyle: szkoda ze mój 3 letni syn z bólem zęba niewspopracowal... I to sie nazywa stomatolog dziecięcy, z podejściem..
napisała matka dziecka

Dopłata za niewspółpracujące dziecko. Co na to internauci?

W komentarzach pojawiły się głosy wsparcia dla matki. Inne kobiety pisały o podobnych doświadczeniach z innych gabinetów stomatologicznych. Zgodnie krytykują taką opłatę i zwracają uwagę na to, że stomatolodzy powinni mieć odpowiednie podejście do dzieci.

Na innej grupie niektórzy internauci przyznali, że taka opłata być może nie jest złym pomysłem. Jak sprawdziliśmy, w kilku innych gabinetach stomatologicznych również istnieją podobne opłaty w cenniku. Jedna z komentujących zaproponowała, aby cena usług z góry była wyższa, a jeśli dziecko jest "grzeczne" podczas wizyty dentystycznej - naliczany byłby rabat.

Dopłata za niewspółpracujące dziecko. Co na to placówka?

Skierowaliśmy do placówki pytanie, czym jest ta opłata i w jakich sytuacjach jest naliczana. Dyrektor medyczny gabinetu stomatologicznego odpowiedział, że ze względu na obowiązującą tajemnicę lekarską nie może skomentować tego, co dzieje się podczas wizyty. Dodał jednak:

Zgodnie w wymogami skarbowymi, na paragonach powinny widnieć wszelkie pozycje dotyczących wykonanych usług. Pacjent przychodzący do gabinetu jest informowany o możliwych kosztach zabiegu przed wykonaniem procedur. W prywatnym gabinecie stomatologicznym/lekarskim obowiązuje cennik usług, który jest skalkulowany w danej placówce. Pozycja wymieniona na paragonie jest wymieniona w naszym cenniku, który jest do wglądu w recepcji przychodni.
odpowiedziała nam placówka
Spot kampani Wolna Szkoła - "Najpierw dzieci, potem kariera"
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas