Gigantyczna kara nałożona na Biedronkę. Sieć musi zapłacić pół miliarda złotych

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów poinformował, że sąd potwierdził decyzję w sprawie gigantycznej kary nałożonej na spółkę Jeronimo Martins Polska, właściciela sieci sklepów Biedronka. W związku z tym Biedronka musi zapłacić ponad pół miliarda złotych, a prezes UOKiK Tomasz Chróstny twierdzi, że to precedensowy wyrok ważny dla całego rynku. Czego dotyczył cały spór?

Biedronka musi zapłacić karę w wysokości ponad pół miliarda złotych
Biedronka musi zapłacić karę w wysokości ponad pół miliarda złotychFilip NaumienkoReporter

Za co UOKiK nałożył karę na właściciela Biedronki?

W czwartek na stronie UOKiK pojawił się komunikat, w którym poinformowano o wyroku ws. Jeronimo Martins Polska. Sąd Okręgowy zgodził się z ustaleniami prezesa UOKiK i potwierdził, że spółka Jeronimo Martins Polska nie miała prawa uzyskiwać od dostawców produktów spożywczych nieumówionych wcześniej rabatów.

Spór rozpoczął się w 2020 r., kiedy to prezes UOKiK Tomasz Chróstny nałożył ponad 723 miliony złotych kary na właściciela sieci sklepów Biedronka, twierdząc, że spółka Jeronimo Martins Polska w nieuczciwy sposób zarabiała kosztem dostawców produktów.

"Kontrahenci byli informowani o konieczności udzielenia rabatu dopiero na koniec okresu rozliczeniowego, po zrealizowaniu dostaw. Tym samym zawierając umowę, nie wiedzieli, ile zarobią, ponieważ w każdej chwili właściciel Biedronki mógł zażądać pomniejszenia wynagrodzenia poprzez przyznanie dodatkowego rabatu w sobie tylko znanej wysokości. W przypadku braku dokonania korekt wcześniejszych faktur z uwzględnieniem tego rabatu dostawcy groziła kara finansowa" - informował w 2020 r. UOKiK.

Według UOKiK tylko w ciągu trzech lat, badanych przez urząd, a mowa o 2018, 2019 i 2020 r. - spółka Jeronimo Martins Polska w kontaktach z branżą spożywczą miała zarobić na zakwestionowanych praktykach ponad 600 mln zł.

"W okresie objętym postępowaniem niedozwolone działania dotknęły ponad 200 podmiotów, przy czym blisko 80 proc. przypadków dotyczyło dostaw owoców i warzyw. W skrajnych przypadkach wysokość nieuczciwego rabatu przekraczała 20 proc. całego obrotu wypracowanego z Biedronką" - wskazywał UOKiK.

Sąd Okręgowy potwierdził decyzję Prezesa UOKiK w sprawie nieuczciwych praktyk Jeronimo Martins Polska
Sąd Okręgowy potwierdził decyzję Prezesa UOKiK w sprawie nieuczciwych praktyk Jeronimo Martins Polska123RF/PICSEL

Biedronka musi zapłacić pół miliarda kary

W czwartek UOKiK poinformował, że Sąd Okręgowy potwierdził decyzję Prezesa UOKiK w sprawie nieuczciwych praktyk Jeronimo Martins Polska. Właściciel sieci Biedronka nie miał prawa domagać się od dostawców rabatów, które nie zostały wcześniej ustalone w umowie. Kara, jaką sąd ustalił za wykorzystywanie przewagi kontraktowej to ponad 506 mln zł. "To precedensowy wyrok ważny dla całego rynku" - komentuje prezes UOKiK Tomasz Chróstny.

"W ustnym uzasadnieniu Sąd pokreślił ogromną przewagę sieci Biedronka nad dostawcami. Jednocześnie podzielił stanowisko UOKiK, że sieć handlowa ma obowiązek wykonywania zawartych umów i powstrzymania się od jednostronnych zmian ceny" - informuje UOKiK.

Z kolei sieć Biedronka w swoim stanowisku przesłanym PAP Biznes poinformowała, że "Wbrew pojawiającym się informacjom, w tym ze strony Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, sąd wskazał na daleko idące wady decyzji nakładającej karę na Jeronimo Martins Polska. (...) Sąd wskazał także na brak zasadności traktowania wszystkich dostawców według tych samych kryteriów. W konsekwencji sąd uznał w znacznej części stanowisko JMP, zmieniając decyzję Prezesa UOKiK i oddalając karę w części obejmującej 220 mln złotych"

Decyzja nie jest prawomocna, przysługuje apelacja.

Milena Rostkowska-Galant na “Biegu z Radością” rozmawia z Mikołajem RoznerskimPolsat
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas