Greta Thunberg w XIX-wiecznej kopalni? Tak szukano dowodów na podróże w czasie
Oprac.: Bartosz Stoczkowski
Podróże w czasie są fascynującym konceptem i często bywają tematem spekulacji i teorii spiskowych. Choć nauka jednoznacznie nie wyklucza możliwości takich podróży, to do tej pory nie ma naukowych dowodów potwierdzających ich istnienie. Jednak fascynaci, a ostatnio nawet naukowcy, badają internetowe archiwa w poszukiwaniu niekonwencjonalnych dowodów i anachronizmów, które mogłyby wskazywać na obecność podróżników z przyszłości w minionych epokach. Często natrafiają na obrazy, które na pierwszy rzut oka wydają się zawierać elementy wyprzedzające swoje czasy, takie jak osoby noszące coś, co przypomina współczesne technologie czy ubrania. Czy istnienie takich zdjęć jest dowodem na fenomen podróży w czasie?
Spis treści:
Podróżnik w czasie z Bralorne
Zdjęcie pochodzące z Bralorne Pioneer Museum, które przedstawia otwarcie South Fork Bridge po powodzi w 1941 roku, stało się popularne w internecie ze względu na osobę widoczną na fotografii.
Tajemniczy mężczyzna nosi okulary przeciwsłoneczne, trzyma kompaktowy aparat fotograficzny i jest ubrany w sposób, który zdaje się nie pasować do modnych trendów tamtego czasu. Ze względu na te szczegóły, zdjęcie to stało się znane jako "podróżnik w czasie z Bralorne".
Zobacz również: Polskie Stonehenge: To miejsce wciąż skrywa swoją tajemnicę
Choć dla wielu osób jest to dowód na istnienie podróży w czasie, wiele bardziej prawdopodobnych wyjaśnień może tłumaczyć niecodzienną prezencję mężczyzny. Chociaż jego ubranie może wyglądać na nowoczesne, większość elementów była dostępna w tamtym czasie. Okulary przeciwsłoneczne z dużymi szkłami zaczęły być popularne w latach 20-tych XX wieku, a koszulki z logo również były znane.
Wielu sugeruje, że mężczyzna trzyma współczesny aparat cyfrowy, ale może to być również mały aparat z tamtego okresu. Wysoka kompresja obrazu i niska jakość skanu mogą powodować, że pewne detale wyglądają inaczej, niż w rzeczywistości.
Dziwny mężczyzna na plaży
Zdjęcie odnalezione w książce The Great Cape Scott Story napisanej przez Lestera Raya Petersona w 1974 roku również jest często przywoływane w dyskusjach na temat potencjalnych dowodów na istnienie podróży w czasie, podobnie jak zdjęcie z Bralorne Pioneer Museum.
W tym konkretnym przypadku, zdjęcie przedstawia ludzi na plaży, ale jedna osoba wydaje się być niezwykle ubrana w porównaniu z innymi na zdjęciu. Jeden z mężczyzn nosi okulary przeciwsłoneczne i koszulkę z grafiką, które zdają się nie pasować do reszty grupy ani do epoki.
Jednak, jak w przypadku zdjęcia z Bralorne, ważne jest, aby pamiętać, że wiele detali, które wydają się anachroniczne dla współczesnych obserwatorów, może mieć zupełnie niewinne wyjaśnienie. Okulary przeciwsłoneczne, jak wcześniej wspomniano, były dostępne i popularne wcześniej w XX wieku. Podobnie, jak koszulki z grafikami i napisami.
Greta Thunberg w XIX-wiecznej kopalni
Zdjęcie, które wielu internautów uważa za przedstawienie Grety Thunberg z 1898 roku, zyskało popularność w mediach społecznościowych i prowadziło do spekulacji o teoriach spiskowych dotyczących podróży w czasie. Zdjęcie pochodzi z archiwów Uniwersytetu w Waszyngtonie i przedstawia trójkę dzieci pracujących w kopalni w Kanadzie pod koniec XIX wieku.
Jedno z dzieci na zdjęciu ma pewne podobieństwo do szwedzkiej aktywistki klimatycznej Grety Thunberg, co doprowadziło do powstania wielu teorii i żartów na temat podróży w czasie.
Jednakże, choć podobieństwo faktycznie jest uderzające, istnieje w historii mnóstwo przypadków, kiedy ludzie przypominali siebie nawzajem bez jakiegokolwiek związku rodzinnego lub innych powiązań. Genetyka i przypadkowe kombinacje cech mogą prowadzić do podobieństw w wyglądzie między ludźmi z różnych epok i miejsc.
Nie ma żadnych naukowych dowodów sugerujących, że Greta Thunberg jest podróżniczką w czasie. Zdjęcie to jest po prostu ciekawym zbiegiem okoliczności i świetnym przykładem tego, jak łatwo jest interpretować dowody w świetle popularnych narracji.
Naukowa kwerenda i żart Hawkinga
Praktycznego udowodnienia możliwości przemieszczania się po linii czasu podjęli się także poważni naukowcy. Ich celem nie było jednak sprawdzenie w praktyce teorii dotyczących takich podróży, ale odnalezienie osób, które mogły przybyć do nas z przyszłości lub tropów, które po sobie pozostawiły.
Profesor Robert J. Nemiroff i Teresa Wilson z Michigan Technological University przeprowadzili niekonwencjonalne badanie w 2014 roku, w którym poszukiwali śladów podróżników w czasie w internecie. Ich pomysł opierał się na założeniu, że jeśli podróżnicy w czasie istnieją i odwiedzili niedawną przeszłość, mogli przypadkowo lub celowo ujawnić swoją wiedzę o przyszłych wydarzeniach w mediach społecznościowych lub innych internetowych platformach.
Aby to zrobić, Nemiroff i Wilson przeszukiwali internet w poszukiwaniu konkretnych fraz i informacji, które zostałyby opublikowane przed faktycznym wystąpieniem pewnych znaczących wydarzeń. Skupili się na dwóch głównych wydarzeniach: wyborze papieża Franciszka w 2013 roku i odkryciu komety ISON w 2012 roku. Szukali wzmianek o tych wydarzeniach przed ich rzeczywistym wystąpieniem.
Ostatecznie badacze nie znaleźli żadnych przekonujących dowodów na istnienie podróżników w czasie w oparciu o ich metodologię. W ich pracy podkreślono jednak, że nawet jeśli by tacy podróżnicy istnieli, mogliby oni być bardzo ostrożni i unikać publikowania informacji, które mogłyby ich zdemaskować.
W próbę odnalezienia osób, które mogłyby przemieszczać się za pomocą wehikułu czasu włączył się również Stephen Hawking, nieżyjący już bardzo znany fizyk teoretyczny, który zorganizował "bankiet dla podróżników w czasie" w 2009 roku. Był to eksperyment myślowy, którego celem było zbadanie możliwości podróży w czasie.
Hawking wysłał zaproszenia po zakończeniu przyjęcia, aby zobaczyć, czy jakikolwiek podróżnik w czasie z przyszłości dowiedziałby się o bankiecie i zdecydowałby się na niego przyjść. Idea polegała na tym, że jeśli podróże w czasie stałyby się możliwe w przyszłości, podróżnik w czasie mógłby dowiedzieć się o tym wydarzeniu, otrzymać zaproszenie i pojawić się na bankiecie. Jednak nikt się nie pojawił.
Hawking użył tego wyniku, by podkreślić, że podróże w czasie wstecz prawdopodobnie nie są możliwe, mówiąc: "Dowodziłem, że podróże w czasie są niemożliwe, ponieważ jeszcze nie spotkałem żadnego podróżnika z przyszłości."
Oczywiście, był to żartobliwy sposób Hawkinga na zwrócenie uwagi na fascynujący temat podróży w czasie, a jednocześnie na wyrażenie jego sceptycyzmu co do możliwości takich podróży.