Polska na własne oczy: Podróż w czasie w jednym z największych skansenów w Polsce

W połowie drogi między Poznaniem a Gnieznem, wśród wielkopolskich łąk i pól leży niewielka wieś, w której czas zatrzymał się dawno temu. Drewniane domy i stodoły sprzed setek lat, unoszący się w powietrzu zapach wyschniętego drewna oraz rozlegający się relaksujący szum wiatru i melodyczny śpiew ptaków. Takiej sielanki doświadczymy, odwiedzając jeden z największych i najbardziej imponujących skansenów w Polsce.

Wielkopolski Park Etnograficzny to jeden z największych i najbardziej imponujących skansenów w Polsce
Wielkopolski Park Etnograficzny to jeden z największych i najbardziej imponujących skansenów w PolsceAgata Zaremba/Interia.plArchiwum autora

Wielkopolski Park Etnograficzny. Tam prezentowana jest ludowa tradycja i kultura Wielkopolski

Wielkopolski Park Etnograficzny położony jest we wsi Dziekanowice na Szlaku Piastowskim (szlak turystyczny przebiegający przez dwa województwa: wielkopolskie i kujawsko-pomorskie), około 35 km od Poznania. Jest jednym z największych muzeów na wolnym powietrzu w całej Polsce.

Skansen leży na południowo-wschodnim brzegu malowniczego jeziora Lednica. Jego budowę rozpoczęto w 1975 roku, natomiast do zwiedzania został udostępniony dopiero w 1982 roku. Przez ten czas gromadzono tam budynki mieszkalne i gospodarcze, charakterystyczne dla wielkopolskiej wsi w XIX wieku. Niektóre elementy sięgają nawet XVIII i XVII wieku.

Wielkopolski Park Etnograficzny to oddział Muzeum Pierwszych Piastów na Lednicy. Muzeum prezentuje kulturę ludową Wielkopolski wraz z wszystkimi jej najważniejszymi elementami w postaci wsi naturalnej wielkości. Zwiedzić tam można m.in.: kościół, karczmę, kuźnię, młyn wodny, drewniane wiatraki, liczne zagrody gospodarcze, z także zespół dworski. Ten imponujący kompleks wygląda niczym do dziś zamieszkana wieś, a odwiedzając go, możemy odbyć podróż w czasie, do miejsca, w którym wyrastała wielkopolska tradycja.

Wielkopolski Park Etnograficzny to miejsce, w którym przeniesiemy się w czasie
Wielkopolski Park Etnograficzny to miejsce, w którym przeniesiemy się w czasieAgata Zaremba/Interia.plArchiwum autora

Zwiedzanie Wielkopolskiego Parku Etnograficznego to prawdziwa podróż w czasie

Wieś podzielona jest na dwie współgrające części: chłopską i dworsko folwarczną. Zwiedzanie skansenu rozpoczynamy od części chłopskiej. Pierwszym budynkiem, który rzuca się w oczy, jest w pełni wyposażona kuźnia ze Skrzetusza. Zaglądając do środka, możemy zauważyć palenisko z miechem, kowadła oraz zestawy najróżniejszych narzędzi. Miejsce to wygląda tak, jakby faktycznie do dziś pracował tam kowal.

Na terenie parku możemy podziwiać liczne zagrody mniej lub bardziej zamożnych chłopów
Na terenie parku możemy podziwiać liczne zagrody mniej lub bardziej zamożnych chłopówAgata Zaremba/Interia.plArchiwum autora

Jedną z pierwszych chat, które witają nas przy wejściu do skansenu, jest dwutraktowy dom z dwiema izbami i dwiema komorami, znajdujący się w zagrodzie zamożnego gospodarza. Otwarte drzwi domu zapraszają nas do środka. Przekraczając próg, odnosimy wrażenie, jakbyśmy przenosili się w czasie. W środku unosi się specyficzny zapach starych drewnianych mebli. Wnętrza wszystkich domów są starannie wyposażone i udekorowane, w taki sposób, aby jak najlepiej oddawały sposób życia ich mieszkańców. Jednakże zarówno w tym, jak i innych budynkach, większość pokoi ogrodzona jest drewnianym płotkiem, który uniemożliwia wejście do środka i oglądanie wyposażenia z bliska.

Wnętrze domu, który niegdyś zamieszkiwała zamożna rodzina chłopska
Wnętrze domu, który niegdyś zamieszkiwała zamożna rodzina chłopskaAgata Zaremba/Interia.plArchiwum autora

Następnie udajemy się dalej spacerem wzdłuż wsi, oglądając najróżniejsze zagrody mniej i bardziej zamożnych rodzin chłopskich. Po drodze możemy podziwiać zróżnicowaną architekturę domów, różnorodne wnętrza, kwitnące przydomowe ogródki oraz sielankowy wiejski krajobraz. Jednakże skansen w Dziekanowicach to nie tylko domy i budynki gospodarcze.

Miejscem, które robi niemałe wrażenie, jest karczma z Sokołowa Budzyńskiego. Budynek ten to dom podcieniowy o pięciu słupach, wzniesiony w XVIII wieku. Wchodząc do środka, możemy poczuć się, jak na planie filmowym. Stara drewniana lada, beczki, komoda z kuflami, butelkami i kieliszkami, stoły, ławy i krzesła - wyposażenie obrazuje typowe dla lat 20. XX wieku wiejskie wnętrze usługowe. Miejsce wygląda tak, jakby czekało na klientów.

Tuż obok niej, zupełnie nieprzypadkowo znajduje się kościół. Chłopi, po niedzielnej mszy udawali się właśnie do karczmy. Kościół z Wartkowic pod wezwaniem św. Anny i św. Wawrzyńca stanowi jeden z najważniejszych elementów skansenu. Jego wystrój i wyposażenie nawiązują do okresu sprzed II Soboru Watykańskiego. W środku możemy podziwiać: barokowe ołtarze, chrzcielnicę, obrazy ołtarzowe, neogotycki ołtarz w kaplicy oraz organy. 

Następnie mijając kapliczkę słupową "św. Rocha", ustawioną w celu sprawowania opieki nad wsią, mieszkańcami i zwierzętami od chorób i zarazy, udajemy się do budynku plebanii, w którym odtworzono warunki życia proboszcza wiejskiego. Stamtąd kierujemy się spacerem na niewielkie wzgórze, z którego rozpościera się piękny widok na jezioro Lednica. To jednak nie sielankowa panorama jest największą atrakcją nadjeziornej skarpy. Są nią trzy rodzaje młynów wietrznych:

  • wiatrak z Trzuskołonia - murowany z cegły młyn typu "holender",
  • wiatrak z Mierzewa - drewniany młyn typu "koźlak",
  • wiatrak z Kędzierzyna - drewniany wiatrak typu "paltrak".
Wiatraki z Trzuskołonia i Mierzewa
Wiatraki z Trzuskołonia i MierzewaAgata Zaremba/Interia.plArchiwum autora
Wiatrak z Kędzierzyna - drewniany wiatrak typu "paltrak".
Wiatrak z Kędzierzyna - drewniany wiatrak typu "paltrak".Agata Zaremba/Interia.plArchiwum autora

Między dwoma stawami znajdziemy budynek z drewnianym młynem i murowanym domem mieszkalnym. To młyn wodny z Wierzenicy. Obecnie we wnętrzu budynku organizowane są wystawy artystyczne. Od 2017 roku możemy podziwiać tam kolekcję rzeźb składających się na wystawę "Wielkopolska rzeźba - wielkopolscy rzeźbiarze". 

Wystawa "Wielkopolska rzeźba — wielkopolscy rzeźbiarze".
Wystawa "Wielkopolska rzeźba — wielkopolscy rzeźbiarze". Agata Zaremba/Interia.plArchiwum autora

To jednak nie wszystkie atrakcje wsi. Cofając się do jej centrum i skręcając w prawo, dotrzemy do zespołu dworskiego, w którego skład wchodzi dwór, oficyna, spichlerz i kaplica, a także podwórze folwarczne.  

"Żywy skansen". Przekonajmy się, jak dawniej wyglądało życie chłopskie w Wielkopolsce

Co roku w pierwszą niedzielę lipca w Wielkopolskim Parku Etnograficznym organizowany jest "Żywy skansen", czyli impreza plenerowa, która przyciąga turystów z całej Wielkopolski i nie tylko. To wyjątkowe wydarzenie pozwala nam jeszcze lepiej poczuć prawdziwą atmosferę dawnej wielkopolskiej wsi. Dla odwiedzających przygotowywany jest obszerny program artystyczny i gospodarczy związany z latem.

Tego dnia, na niewielkiej scenie pośrodku wsi możemy posłuchać występów wielu zespołów folklorystycznych. Z kolei w konkretnych domach i budynkach gospodarczych odbywają się inscenizacje prac rzemieślniczych, rękodzielniczych i gospodarskich, m.in.: skręcanie powozów drewnianym kołowrotkiem, plecionkarstwo, szycie odzieży, toczenie na kole garncarskim, czy też haft na tiulu z regionu Chazów.

Inscenizacje prac gospodarskich i rękodzielniczych odbywają się w czasie wydarzenia "Żywy skansen"
Inscenizacje prac gospodarskich i rękodzielniczych odbywają się w czasie wydarzenia "Żywy skansen"Agata Zaremba/Interia.plArchiwum autora

Tego dnia w zagrodzie olęderskiej z Nowego Tomyśla możemy dosłownie zasmakować dawnej wielkopolskiej wsi, próbując lemoniady chmielowej przygotowywanej w tradycyjny sposób z uprawianego na terenie skansenu chmielu. W chałupie z Goździna możemy zobaczyć prasowanie żelazkiem na węgiel, czy też szycie odzieży na starej maszynie. Natomiast w zagrodzie z Pakosławia możemy przyglądać się procesowi tworzenia koronki frywolitkowej. Dodatkowo tego dnia możemy przejechać się bryczką, a dla najmłodszych organizowane są przejażdżki na kucyku. 

Szycie na maszynie prezentowane podczas wydarzenia "Żywy skansen"
Szycie na maszynie prezentowane podczas wydarzenia "Żywy skansen"Agata Zaremba/Interia.plArchiwum autora

Kiedy warto odwiedzić Wielkopolski Park Etnograficzny?

Lipcowy "Żywy skansen" to niejedyna impreza organizowana w Wielkopolskim Parku Etnograficznym. Dla turystów podobne wydarzenie zaplanowane jest na 10 września 2023. Tym razem będzie to "Pożegnanie lata", w trakcie którego odbywać się będą pokazy dawnych prac gospodarskich, rzemieślniczych i rękodzielniczych związanych z obróbką plonów i zabezpieczeniem zapasów koniecznych do przetrwania zimy.

Z kolei 17 września odbędzie się tam "Obóz ćwiczebny Wojsk Wielkopolskich". Jego tematem przewodnim są motywy z historii żołnierzy Wojsk Wielkopolskich, przedstawione przez członków i sympatyków GRH 3 Bastion Grolman.

Wielkopolski Park Etnograficzny to miejsce, które warto odkryć tego lata
Wielkopolski Park Etnograficzny to miejsce, które warto odkryć tego lataAgata Zaremba/Interia.plArchiwum autora

Ważne informacje dla zwiedzających. Godziny otwarcia i ceny biletów

Wielkopolski Park Etnograficzny w tym roku otwarty jest dla zwiedzających do 15 października. Od wtorku do piątku funkcjonuje w godzinach 9:00-17:00, natomiast w weekendy i święta 10:00-18:00 do 31.08, a od września do godziny 17:00. Muzeum jest nieczynne w poniedziałki.

Ceny biletów wyglądają następująco:

  • bilet normalny - 20 zł,
  • bilet ulgowy - 10 zł,
  • oprowadzanie w j. polskim - 150 zł (wymagana wcześniejsza rezerwacja), 
  • oprowadzanie w j. angielski - 240 zł (wymagana wcześniejsza rezerwacja),
  • lekcja muzealna +10 zł.

W czwartki turyści mogą zwiedzić skansen za darmo.

***

Wakacje, znowu są wakacje! Polacy ruszają na długo wyczekiwany odpoczynek, a my chcemy im w tym towarzyszyć, służyć radą, co można zobaczyć w naszym kraju. Może wspaniałe atrakcje czekają tuż za rogiem? Cudze chwalicie, swego nie znacie - pisał poeta. I my chcemy pokazać, że faktycznie tak jest. Zajrzymy do małych miasteczek, legendarnych uzdrowisk i zapomnianych zamków. Popłyniemy wodami tajemniczych jezior, poplażujemy na polskich Malediwach. Pójdziemy leśną ścieżką, gdzie oczy poniosą. Bądźcie z nami przez całe lato!

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas