Jest „profesjonalną kochanką”. Sypianie z żonatymi mężczyznami to jej pasja
Gweneth Lee mówi o sobie: profesjonalna kochanka. Ma 50 lat, a jej hobby to sypianie z żonatymi mężczyznami. Kobiety nieustannie zarzucają jej, że rozbija rodziny, jednak ona nie zwraca uwagi na podobne komentarze. „Dlaczego miałabym czuć się winna? Ciężar spoczywa na nich, nie na mnie" – zaznacza dosadnie.
Sypia z żonatymi mężczyznami. "To uzależniające"
Gweneth Lee kocha seks i nie boi się mówić o tym głośno. Kiedyś była zamężna, jednak szybko zrozumiała, że rola żony jedynie ją ogranicza. 50-latka jest bardzo aktywna seksualnie. Chętnie umawia się z żonatymi mężczyznami i nie protestuje, gdy ci zapraszają ją do siebie. Gweneth Lee na Instagramie pochwaliła się, że była kochanką już ponad tysiąc razy. "To uzależniające" - zaznacza, pytana o powód tak kontrowersyjnego stylu życia.
Gweneth Lee stanowczo protestuje, gdy ktoś sugeruje, że świadczy usługi seksualne. Zaznacza, że mężczyzn, z którymi sypia, wybiera starannie, a za seks nigdy nie pobiera opłaty. Ważniejsza od pieniędzy jest dla niej satysfakcja. Sypianie z żonatymi mężczyznami sprawia, że 50-latka czuje się spełniona i szczęśliwa. Dlaczego? Zdaniem Gweneth Lee panowie, którzy na co dzień męczą się, trwając w roli przykładnego ojca i męża, podczas zbliżeń są pełni pasji i zaangażowania.
"Profesjonalna kochanka" dzieli życie pomiędzy Kalifornią i Londynem. Zaznacza, że w tych miastach aż roi się od niewiernych mężczyzn czekających na przygodę. " Producenci filmowi, faceci od finansów i biohakerzy... to tylko niektórzy profesjonaliści, z którymi się obecnie spotykam. Wszyscy chcą mieć w swoim życiu inną kobietę" — tłumaczy Gweneth Lee.
Dlaczego mężczyźni zdradzają? Gweneth Lee ma swoją teorię
Gweneth Lee nawiązała romans z wieloma mężczyznami. Dokładnie wie, czego potrzebują żonaci faceci i dlaczego zdradzają. Zaznacza, że ludzie w wieloletnich związkach po prostu potrzebują odmiany. Zdaniem 50-latki mężczyźni są niewierni, ponieważ "mają dość oglądania w kółko swoich nudnych partnerów. Są zmęczeni ich twarzami, ciałami, rozmowami z nimi".
Moi kochankowie żalą się, że mają dość swoich rodzin, a ja im szczerze współczuję.
"Ciężar spoczywa na nich". Gweneth Lee ma dość oskarżeń
Żonate kobiety często wypisują do Gweneth Lee i zarzucają jej, że sposób, w jaki realizuje się seksualnie, niszczy szczęśliwe rodziny i małżeństwa z wieloletnim stażem. 50-latka ma dość podobnych komentarzy. Zaznacza, że nie zmusza nikogo do seksu, a mężczyźni podrywają ją dobrowolnie. "Dlaczego miałabym czuć się winna? Ciężar spoczywa na nich, nie na mnie" - zaznaczyła dosadnie Gweneth Lee.
***
Zobacz również:
Demi Rose wygina ciało na nagraniu. "Królowa"
Dominika Tajner napisze książkę o Michale Wiśniewskim? "Byliśmy ze sobą długo"
Chloe Ferry szaleje jako singielka! Co za zdjęcie!