Kolęda 2021/2022: Jak się na nią przygotować?
W okresie bożonarodzeniowym w Polsce według tradycji księża odwiedzają parafian w ramach wizyty duszpasterskiej. Mimo kontrowersji, jakie wywołuje ten zwyczaj, wiele rodzin przyjmuje księdza „chodzącego po kolędzie”. Jak będzie wyglądać wizyta duszpasterska w 2021 roku? Czy powinniśmy przygotować się na nią w szczególny sposób?
Wizyta duszpasterska: skąd wziął się ten zwyczaj?
Wizyta duszpasterska ma długą tradycję. Zwyczaj nawiedzania domostw wiernych sięga bowiem średniowiecza i jest związany z powstawaniem pierwszych parafii. Dawniej "kolędą" określano daninę parafialną. Wizyta duszpasterska w zależności od regionu wyglądała wówczas nieco inaczej. Przed XVI wiekiem odwiedziny księdza służyły przede wszystkim zwalczaniu praktyk zabobonnych i przygotowywaniu wiernych do przyjęcia konkretnych sakramentów. Przełom nastąpił w XVIII wieku, ponieważ wówczas ujednolicono kolędę do formy zbliżonej tej, którą znamy dziś. Później, synody diecezjalne z 1922-1928 roku wprowadziły jedynie niewielkie zmiany.
Obecnie w Polsce wizyta duszpasterska w poszczególnych regionach nie różni się znacząco. Kolędą określa się coroczne odwiedziny proboszcza (czasami reprezentującego go wikariusza lub diakona) w domach wiernych. Księża są zobowiązani do podtrzymywania tego zwyczaju, ponieważ w Kościele katolickim wizyta duszpasterska określona jest prawem kanonicznym.
Pragnąc dobrze wypełnić funkcję pasterza, proboszcz powinien starać się poznawać wiernych powierzonych jego pieczy. Winien zatem nawiedzać rodziny, uczestnicząc w troskach wiernych, zwłaszcza w niepokojach i smutku, oraz umacniając ich w Panu, jak również - jeśli w czymś nie domagają
Prawo nie określa wprawdzie, kiedy proboszcz powinien odwiedzić parafian. Zwyczajowo przyjmuje się jednak, że wizyty duszpasterskie mają miejsce po Świętach Bożego Narodzenia. Wówczas ksiądz błogosławi mieszkańców parafii na nowy rok.
Kolęda 2021/2022: jak się do niej przygotować?
Wizyta duszpasterska służy przede wszystkim wspólnej modlitwie. Podczas kolędy ksiądz błogosławi dom oraz wszystkich jego mieszkańców. Zazwyczaj po części oficjalnej, następuje rozmowa z domownikami, a czasami nawet wspólny posiłek. Wówczas proboszcz może dowiedzieć się więcej o wiernych należących do jego parafii.
Kolęda jest także pretekstem do tego, by porozmawiać o ważnych dla parafii kwestiach i problemach. Ksiądz w trakcie wizyty duszpasterskiej może zaznajomić wiernych z programem duszpasterskim na najbliższy rok.
Jak powinniśmy przygotować dom na wizytę duszpasterską? Przed przyjściem księdza należy na stole pokrytym białym obrusem ustawić krzyż oraz rozpalone świecie. W niektórych regionach domownicy są odpowiedzialni również za przygotowanie kropidła oraz wody święconej, chociaż księża często noszą je również ze sobą. Warto pamiętać także o Piśmie Świętym, a jeśli w domu, który nawiedza proboszcz mieszkają także dzieci w wieku szkolnym, powinny w widocznym miejscu położyć zeszyt do religii.
Podczas wizyty duszpasterskiej parafianie zwyczajowo składają ofiarę na rzecz wspólnoty parafialnej. Jej wysokość jest różna i w zależności od możliwości finansowych konkretnej rodziny wynosi średnio od 20 do nawet 100 złotych. Warto jednak podkreślić, że ofiara jest dobrowolna, a w związku z tym parafianie nie muszą czuć się zobowiązani do tego, by wręczyć księdzu kopertę. W niektórych regionach Polski pieniądze daje się również ministrantom, którzy towarzyszą duszpasterzowi podczas odwiedzin (zazwyczaj 10 lub 20 złotych).
Odchodząc, ksiądz zostawia w domu pamiątkowy obrazek na znak, że wizyta się odbyła.
Na internetowych stronach parafii zazwyczaj przed rozpoczęciem kolęd zamieszczany jest porządek wizyt oraz instrukcję dotyczącego tego, jak prawidłowo zachować się w obecności księdza. Chociaż główne zasady nie zmieniają się, w niektórych parafiach księża wymagają od wiernych dodatkowych przygotowań.
Kilka lat temu na stronie internetowej jednej z parafii na Kaszubach pojawił się szczegółowy opis tego, jak powinna przebiegać wizyta.
Na czas kolędy wyłączone są telewizory i radia, psy i koty zamknięte są w pomieszczeniach gospodarczych, lub piwnicach - nigdy w łazienkach lub w sąsiednich pokojach. Klatki z papużkami i kanarkami wyniesione są do innego pomieszczenia, wszyscy są odświętnie ubrani. Uwaga, nigdy nie wolno nabożeństwa kolędowego przeżywać w laczkach, papciach, ani w dresach (...). Świadczy to o lekceważeniu nabożeństwa kolędowego, o braku szacunku dla kapłana i dla osób mu towarzyszących, o braku kultury osobistej i o złym wychowaniu
Księża prosili także, by na czas kolędy nie przegrzewać pomieszczeń, a głębokie fotele zastąpić wysokimi krzesłami, na których z łatwością można usiąść. Niektóre wymagania zbulwersowały internautów.
Wizyta duszpasterska: Ilu Polaków przyjmuje księdza "po kolędzie"?
Badanie zlecone w 2019 roku przez Wirtualną Polskę w panelu Ariadna pokazuje, że wówczas aż 65 proc. respondentów chciało wziąć udział w wizycie duszpasterskiej. 21 proc. ankietowanych nie zamierzało przyjmować księdza chodzącego "po kolędzie", a 14 proc. nie potrafiło odpowiedzieć na postawione pytanie.
Katolicka Agencja Informacyjna w 2019 roku poinformowała, że z wizyt duszpasterskich coraz częściej rezygnują mieszkańcy dużych miast. Z kolei odsetek osób przyjmujących księdza "po kolędzie" na wsiach właściwie się nie zmienia.
Mimo kontrowersji, jakie wywołuje wizyta duszpasterska, wiele rodzin nadal chętnie w niej uczestniczy. Dlaczego niektórzy Polacy nie otwierają duszpasterzom drzwi? Wierni coraz częściej skarżą się na to, że spotkania mają zbyt formalny charakter. Zaznaczają, że księża podczas rozmowy nie są zainteresowani życiem parafian. Spotkanie sprowadza się więc do krótkiej modlitwy i szybkiego wręczenia koperty.
Wiele osób narzeka także, że księża podczas odwiedzin uzupełniają kartoteki i są zajęci nadrabianiem parafialnych zaległości. Wówczas kolęda nabiera urzędniczego charakteru, a to nie podoba się wielu wiernym.
Kolęda 2021/2022: Czy się odbędzie?
Rok temu parafialne wizyty duszpasterskie w związku z pandemią zostały odwołane lub zmieniły dotychczasową formę. Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski, metropolita poznański abp Stanisław Gądecki 14 października 2020 roku wydał dekret, który tłumaczył, jak można zastąpić odwiedziny w domostwach.
Zamiast odwiedzin przez duszpasterzy w domach należy zaprosić mieszkańców do kościoła w mniejszych grupach na wieczorną Mszę św. Szczególną intencją tej Mszy św. winna być modlitwa za zaproszonych danego dnia parafian
Zaostrzenie obostrzeń sanitarnych, rosnąca liczba zarażeń i wizje kolejnego lockdownu sprawiają, że wiele osób zastanawia się, jak będzie wyglądała kolęda 2021/2022. Jak się okazuje, to czy wizyty duszpasterskie powrócą do tradycyjnej formy, zależą przede wszystkim od ustaleń parafii w konkretnych województwach na podstawie wytycznych archidiecezji.
W niektórych parafiach postanowiono już, że tegoroczna kolęda przybierze formę podobną do tej sprzed roku. Księża będą więc zapraszać mieszkańców poszczególnych ulic lub regionów na dedykowane msze, podczas których odbędzie się zbiorowe błogosławieństwo. Rodziny, którym bardzo zależy na osobistym spotkaniu z duchownym, mogą zaprosić proboszcza do domu.
Nie wszystkie parafie zrezygnowały jednak ze zwyczajowych odwiedzin. W niektórych postanowiono już, że kolęda odbędzie się zgodnie z tradycją. Domownicy są jednak zobowiązani poinformować o ewentualnej kwarantannie, któregoś z członków rodziny. Wówczas kolęda zostaje przełożona na inny termin.
W Polsce nie brakuje także parafii, które idą z duchem czasu i proponują wiernym nowoczesne rozwiązanie problemu: kolędę online. Domownicy gromadzą się wówczas przed ekranem i modlą się wraz z księdzem.
***
Przeczytaj również:
Zmiany w Kościele w Polsce. Te uprawnienia dostaną kobiety
Zobacz również: