Kolejna zabawka Lagerfelda
To dopiero prezent urodzinowy! Twoja podobizna w postaci pluszowego misia.
"Kaiser" Lagerfeld - czyli cesarz mody - poprosił o uszycie swojego misia niemiecką firmę Steiff, producenta pluszowych zabawek. Jej dyrektor Martin Frechen uważa, że projektant, w którego żyłach płynie niemiecka krew, poradził sobie z projektem misia tak gładko, jakby była to najnowsza kolekcja haute couture dla Chanel.
Martin Frechen, dyrektor firmy Steiff: "Miałem możliwość poznać pana Lagerfelda jako perfekcjonistę, który zmaga się z każdym detalem i dokładnie wie, czego chce. Zaprojektował swojego misia dokładnie tak, jak chciał". Miś został uszyty z alpaki. Maskotka została wykonana ręcznie w niemieckiej fabryce Steiffa. Ale - czego zresztą można było się spodziewać - ubrania pochodzą z paryskiego atelier projektanta.
Martin Frechen, dyrektor firmy Steiff: "Garnitur, ubranie - tak, jak widzimy, urok tkwi w detalach. Krawat został ozdobiony małym kryształkiem, z tyłu spodni zwisa łańcuszek. Miś ma też buty, takie, jak nosi Lagerfeld". Ostrzegamy jednak tych, którzy nie mogą pozwolić sobie na zakup ubrań projektu Lagerfelda, a planują nabyć misia z limitowanej serii. Cena maskotki jest godna kolekcji haute couture - i wynosi 1000 euro.
Joanna Partridge, Reuters