Kot Stepan wziął ślub. Ukraiński celebryta nie jest już kawalerem
Pochodzący z Ukrainy Stepan cieszy się w mediach społecznościowych niemałą popularnością. Zyskał fanów z różnych zakątków świata, a jego zabawne zdjęcia i nagrania widziały tysiące osób. Jak się okazuje, koci influencer zdecydował się na poważny krok i wziął ślub. Na jego profilu właśnie pojawiły się zdjęcia z ukochaną.
Kim jest kot Stepan?
Wszystko to za sprawą zabawnych zdjęć i nagrań, na których widać jego niezadowolenie bądź znudzenie.
Zwierzak trafił do domu swojej obecnej opiekunki Anny z ulicy. Wówczas nikt nie przypuszczał, że stanie się światowej sławy influencerem. Reklamował m.in. torebkę Valentino i perfumy Paco Rabanne. W dodatku otrzymał prestiżową nagrodę World Influencers and Bloggers Awards 2022.
Po wybuchu wojny w Ukrainie fani zaniepokoili się nieobecnością celebryty w mediach społecznościowych. Jak się okazuje, Anna i Stepan musieli uciec z ostrzeliwanego Charkowa. Udało się im dotrzeć Francji. We wrześniu 2022 roku Anna poinformowała fanów na Instagramie, że wraz ze Stepanem wróciła do Ukrainy.
Kot Stepan już po ślubie. Pokazał zdjęcia z żoną
Koci celebryta wraz ze swoją opiekunką zaangażował się w organizację zbiórek na rzecz ukraińskich zwierząt, a nawet został ambasadorem projektu "Save Ukrainian Culture", który powstał z inicjatywy Ministerstwa Kultury i Polityki Informacyjnej Ukrainy.
Stepan i Anna starają się wieść normalne życie w Ukrainie, a na instagramowym profilu regularnie pojawiają się nowe posty. Jeden z ostatnich mocno zaskoczył fanów influencera. Jak się okazuje, Stepan nie jest już kawalerem. "Poślubiłem moją ukochaną Stephanię w «Happy City». Nawiasem mówiąc, każdy, nawet ja, może wziąć ślub w 24 godziny i zorganizować wesele pod klucz w dowolnym miejscu w Charkowie i Kijowie. Nie powstrzymujcie swoich emocji, oświadczajcie się, kochajcie się, macie tylko jedno życie! Stephania, kocham cię!" - można przeczytać na Instagramie.
Internauci nie potrafili przejść obojętnie wobec zdjęć zakochanych. Pod postem pojawiło się mnóstwo gratulacji.
***