Jackowski zaskoczył nową wizją. Takiej zmiany nikt się nie spodziewał
Oprac.: Karolina Iwaniuk
Krzysztof Jackowski w swoich przepowiedniach dotyka różnych tematów – katastrof naturalnych, konfliktów zbrojnych, ale też zmian w geopolityce. Tym razem jasnowidz z Człuchowa zaskoczył wizją na temat… króla Karola III.
Spis treści:
Krzysztof Jackowski i jego przepowiednie
Krzysztof Jackowski od wielu miesięcy raczy swoich fanów regularnymi przepowiedniami odnośnie bliższej i dalszej przyszłości. Wcześniej zajmował się on szukaniem osób zaginionych, wykorzystując swoje nadprzyrodzone umiejętności.
Zobacz również:
- Święta z Magdą Gessler nadwyrężą portfel. Barszcz z uszkami w cenie dwudaniowego obiadu
- Polacy zajadają się nimi na potęgę. Bosacka radzi: omijaj szerokim łukiem
- Odprawa emerytalna bez tajemnic. Jak obliczyć i maksymalnie wykorzystać w 2024 roku?
- Twoje nazwisko ma jedną z tych końcówek? Może mieć szlacheckie korzenie
Przez ostatni rok najchętniej Krzysztof Jackowski poruszał tematy związane z konfliktami światowymi i zagrożeniami, które z nich płyną.
Tym razem jednak zaskoczył swoich widzów nieco innym rodzajem przepowiedni.
Krzysztof Jackowski miał przeczucie odnośnie panowania w... Anglii.
Zaskakujące słowa Krzysztofa Jackowskiego o królu Karolu III
Zmiana na królewskim tronie w Anglii wzbudziła wiele emocji na całym świecie. Królowa Elżbieta II panowała przez prawie 71 lat, a jej najstarszy syn Karol, długo czekał na swój tron.
Objął go finalnie 8 września 2022 roku, w dniu śmierci królowej Elżbiety II i od tego momentu nieustannie jest oceniany w roli króla.
Jego decyzje, publiczne wystąpienia porównywane są do tego, co robiła za swojego panowania królowa Elżbieta II.
Zobacz też: Chińczycy stworzyli działające "sztuczne słońce" - tak twierdzi jasnowidz Krzysztof Jackowski
Jednak już przez miesiące władania Karola świat zdążył przywyknąć do tej politycznej zmiany, dlatego słowa Krzysztofa Jackowskiego mogą zaskakiwać.
W swojej wizji zobaczył, że Karol nie chce być długo królem. Jackowski jest przekonany, że w Wielkiej Brytanii istnieje plan, by król Karol był królem tylko kilka lat. Co jednak potem?
"Mam wrażenie, że Karol chce być królem tylko kilka lat, a następnie oddać królestwo synowi. Wtedy oddawałby królestwo, nazywając ten ruch "rozpoczęciem nowej Anglii". Coś nowego, Anglia się odrodziła, albo ma się odrodzić" - powiedział Krzysztof Jackowski podczas transmisji na swoim kanale YouTube.
Według Krzysztofa Jackowskiego, jeżeli król Karol III zdecyduje się na taki ruch, za kilka lat królem zostanie książę William, a królową małżonką, księżna Kate.
Nie da się ukryć, że obecnie to właśnie ta para cieszy się największą popularnością, większą niż sam król i królowa.
Wielu poddanych upatruje w Williamie idealnego króla, a księżna Kate budzi wśród Brytyjczyków podziw od momentu dołączenia do rodziny królewskiej.
Z pewnością, gdyby zaistniała taka sytuacja, byłaby to ciekawa zmiana w monarchii i być może początek "Nowej Anglii".