Księżna Kate postawiła na pudrowy róż. Cena stylizacji zwala z nóg
Księżna Kate to dla wielu ikona mody. Jej stylizacje są zawsze strzałem w dziesiątkę i idealnie pasują do okazji. Chociaż żona Williama nie stroni od ubrań z sieciówek, to w swojej garderobie ma również kreacje od najdroższych projektantów. Stylizacja, w której pojawiła się na otwarciu muzeum dla dzieci, kosztowała majątek.
Księżna Kate zachwyca stylizacjami
Księżna Kate cieszy się niemałą popularnością. Swego czasu pojawiły się nawet głosy, że stało się to niepokojące dla pary królewskiej.
Król Karol III miał nawet oskarżyć syna i jego żonę o to, że odciągają uwagę od niego oraz Kamili. Poza tym uwadze nie umyka fakt, że brytyjska prasa wycina Williama ze zdjęć z Kate, tak by tylko księżna była widoczna.
W związku z tym każde wystąpienie Kate wiąże się z ogromnym zainteresowaniem mediów i internautów, którzy chętnie komentują i analizują publiczne pojawienie się księżnej. Sporym zainteresowaniem cieszą się przede wszystkim jej stylizacje. Żona Williama uchodzi za ikonę stylu, która doskonale wie, co włożyć, by prezentować się zjawiskowo.
Cena stylizacji księżnej Kate zwala z nóg
Kate chętnie sięga po outfity z sieciówek, a przez to udowadnia, że nie trzeba zakładać drogich ubrań, by zachwycać. Poza tym nie ma problemu z pokazywaniem się w tych samych kreacjach po raz drugi.
28 czerwca miało miejsce otwarcie muzeum Young V&A dla dzieci w Londynie. Tego dnia księżna postawiła na odznaczającą się paskiem w talii sukienkę w odcieniu pudrowego różu, którą miała już na sobie podczas Wimbledonu w 2021 roku.
Jak się okazuje, tym razem Kate wybrała stylizację, która kosztowała niemałe pieniądze. Cena sukienki marki Beulah London to ok. 3700 zł, a buty od Jimmy Choo to koszt ponad 3 tys. zł. Najdroższe są jednak diamentowe kolczyki, na które tego dnia postawiła żona Williama. Trzeba za nie zapłacić prawie 20 tys. zł.
***
