Lasy Państwowe ostrzegają. "Powoli czuć już przedsmak jesiennej inwazji"
Co roku Polacy muszą się mierzyć z biedronkami azjatyckimi. Opanowały one kraj w zaledwie kilkanaście lat, a walka z nimi nie należy do najłatwiejszych. Lasy Państwowe ostrzegają, że powoli czuć przedsmak inwazji, która opanuje kraj jesienią.
Biedronka azjatycka w Polsce jest gatunkiem inwazyjnym. Jak sama nazwa wskazuje, pochodzi z Azji, a do Europy sprowadzono ją w celu zwalczania mszyc. Nikt się jednak nie spodziewał, że poprzez tak szybki wzrost populacji biedronka azjatycka stanie się niemałym problemem. W Polsce pierwszy raz zaobserwowano ją w 2006 roku w Poznaniu.
Biedronek azjatyckich nie da się nie zauważyć jesienią, gdy szturmują domy w celu znalezienia schronienia przed zimą. Lasy Państwowe postanowiły za pomocą facebookowego postu ostrzec przed niemałym problemem, z którym trzeba się będzie zmierzyć już za kilka miesięcy.
Zobacz także: Ludzie są bezradni. Takiej inwazji szkodnika nie było tu nigdy
Podano, że obecnie owady te zjadają mszyce i przechodzą kolejne stadia rozwojowe. Za pewien czas będzie można zauważyć przyklejone do murów poczwarki, a jesienią dorosłe osobniki biedronki azjatyckiej będą chciały zagościć w naszych domach. "Powoli czuć już przedsmak jesiennej inwazji..."- przekazano na Facebooku.
Biedronka azjatycka jest podobna kształtem do biedronki siedmiokropki. Może mieć jednak kolor żółty, pomarańczowy, czerwony bądź czarny, podczas gdy siedmiokropka jest tylko czerwona. Na pokrywie ma od 0 do 23 kropek. "Kariera biedronki azjatyckiej to dobry przykład ogromnych problemów, jakie sprawiają inwazyjne gatunki obce. W zaledwie kilkanaście lat opanowała właściwie całą Polskę, utrzymując ogromną liczebność populacji, czego od kilku lat doświadczamy na własnej skórze każdej jesieni" - informują Lasy Państwowe.
Zobacz także: Śmiertelnie niebezpieczny krzew w polskich parkach. Zalecamy szczególną ostrożność
Biedronka azjatycka jest zagrożeniem dla rodzimych gatunków. Poza tym jest uznawana za szkodnika sadów owocowych oraz winnic. Jesienią dorosłe osobniki pojawiają się w domach i tworzą spore skupiska m.in. w okolicach okien. Ich obecność jest więc uciążliwa i do tego istnieje ryzyko ukąszenia.
"Ekspansywna biedronka wypiera z nisz ekologicznych nasze rodzime dwu czy siedmiokropki, a ugryzienia samych biedronek azjatyckich nierzadko wywołują również reakcje alergiczne u ludzi. Inwazyjne gatunki obce dodatkowo często są wektorem groźnych dla rodzimej fauny i flory patogenów... Walka z nimi to jedno z większych wyzwań ochrony przyrody" - podają Lasy Państwowe.
By uniknąć tych nieproszonych gości w domu, warto uszczelnić wszelki otwory i szczeliny, przez które mogłyby się przedostać. Pomocne będzie również założenie siatek w oknach.
***