Ma w domu aż 500 kotów! Zamieniła swój dom w schronisko dla zwierząt
Rachael Kabute to 51-letnia kobieta mieszkająca na obrzeżach stolicy Kenii - Nairobi. Sąsiedzi nazywają ją “kobietą kot”. Jest ku temu powód. Kobieta postanowiła ratować chore i bezdomne koty. W domu ma ich około 500! Zamieniła swój dom w schronisko. Jak wygląda jej mieszkanie? Co się dzieje potem z kotami?
Spis treści:
Ma u siebie 500 kotów. Zamieniła dom w schronisko!
Rachael Kabute to nie tylko matka pięciorga dzieci, ale również "kocia mama" mieszkająca w Kenii. 51-latka w 2020 roku stworzyła u siebie “Sanktuarium Kotów w Nairobi". Do pomocy skłonił ją weganizm, w którym zdała sobie sprawę z problemu bezdomności kotów na świecie. “Sanktuarium" przeznaczone jest dla kotów bezdomnych, chorych i w potrzebie. Zdarza się, że kobieta przyjmuje również zwierzęta, których właściciele nie mogą zatrzymać z losowych przyczyn. W dużej potrzebie są też kotki ciężarne tułające się po ulicach. Mimo tego, że dom kobiety składa się tylko czterech sypialni, jednak nie przeszkodziło to Rachael, aby poświęcić większą przestrzeń kotom. Z czasem liczba kotów w domu kobiety zaczęła rosnąć. Teraz w jej mieszkaniu znajduje się ich około 500 i zajmują 95% miejsca. Jednak kobieta twierdzi, że kotów nigdy za wiele, ogranicza ją tylko przestrzeń.
Zobacz również: Kot biega jak szalony? Co ro oznacza?
Jaki jest dalszy los zwierząt?
Kobieta starannie dba o wszystkie koty, nawet każdy z nich ma swoje imię. Rachael zapewnia kotom niezbędną opiekę medyczną oraz schronienie, następnie oddaje je do adopcji. Mimo że koszty opieki nad zwierzętami wciąż rosną, kobieta nie przestaje przyjmować zwierząt do swojego domu. Rachael bardzo polega na swojej rodzinie i to właśnie ona pomaga jej w zaopatrzeniu i wkładach pieniężnych.
Zobacz również: QUIZ: 12 ciekawostek o kotach. Ile wiesz o kotach? Sprawdź się!
Czy koty to demony? Afrykański przesąd!
Kobieta w Afryce spotyka się ze stwierdzeniami, że koty są demonami. Rachael próbuje walczyć z tymi przekonaniami i tłumaczy ludziom, że jest to nieprawdą. “Kobieta kot" twierdzi, że zwierzęta czują smutek, wpadają depresję i potrzebują pomocy tak samo, jak człowiek. Kobieta mówi, że nie ma różnicy między ludźmi a zwierzętami i, że przede wszystkim nie są złowrogie.
Zobacz również: By zrobić ten pasztet, kaczki i gęsi przechodzą przez piekło