Maryja ostrzegała przed wojną. "Jeżeli ludzie me życzenia spełnią, Rosja nawróci się"
Najbardziej znane objawienia Matki Boskiej dotyczące II wojny światowej to te z Fatimy. Niewiele osób wie, że podobne miały miejsce tuż przed wybuchem wojny. – Wściekłość piekła przeistoczy się w przemoc i spowoduje ogromne zniszczenia – miała przekazać Maryja.
Spis treści:
Maryja ostrzegała przed wojną już podczas objawień w Fatimie. Od 13 maja 1917 roku przez 5 kolejnych miesięcy ukazywała się Hiacyncie, Łucji i Franciszkowi. Z objawieniami mają związek tajemnice fatimskie - przesłania i wizje, które początkowo nie zostały upublicznione przez dzieci.
Przepowiednie fatimskie. "Wielki znak, który Bóg daje"
W II tajemnicy fatimskiej Maryja przepowiedziała wybuch II wojny światowej, wystąpienie głodu na dużych obszarach świata, rozpoczęcie prześladowań Kościoła i znieważanie papieża.
- [...] Kiedy ujrzycie noc oświetloną przez nieznane światło, wiedzcie, że to jest wielki znak, który wam Bóg daje, że ukarze świat za jego zbrodnie przez wojnę, głód i prześladowania Kościoła i Ojca Świętego. Żeby temu zapobiec, przyjdę, by żądać poświęcenia Rosji memu Niepokalanemu Sercu i ofiarowania Komunii św. w pierwsze soboty na zadośćuczynienie. Jeżeli ludzie me życzenia spełnią, Rosja nawróci się i zapanuje pokój, jeżeli nie, Rosja rozszerzy swoje błędne nauki po świecie, wywołując wojny i prześladowania Kościoła. Dobrzy będą męczeni, Ojciec Święty będzie bardzo cierpieć, wiele narodów zostanie zniszczonych, na koniec zatriumfuje moje Niepokalane Serce. Ojciec Święty poświęci mi Rosję, która się nawróci, a dla świata nastanie okres pokoju - przekazała Maryja.
"Nieznane światło" na niebie to prawdopodobnie zorza polarna. Była widoczna w nocy z 24 na 25 stycznia 1938 roku w wielu krajach Europy, części Kanady i innych państwach Ameryki Północnej. Została ona zinterpretowana jako znak mający ostrzec świat przed nową wojną. Jednak jak zwracają uwagę interpretatorzy przepowiedni, cytowany tekst został napisany w 1941 roku, już po tych wydarzeniach.
Objawienia maryjne w Beauraing
Maryja ostrzegała ludzkość przed wojną w zasadzie tuż przed jej wybuchem. W 1932 roku objawiła się w belgijskim mieście Beauraing, niedaleko granicy z Francją. Od końca listopada 1932 roku do 3 stycznia 1933 roku Maryja objawiła się tu 26 razy. Tamte lata były naznaczone skutkami światowego kryzysu gospodarczego. We Włoszech rządzili faszyści, w Rosji komunizm umacniał Józef Stalin, a naziści w Niemczech zaczynali zdobywać coraz większe poparcie.
Podczas objawień Matka Boża przedstawiła się jako Niepokalana Dziewica i Królowa Nieba. Po raz pierwszy dzieci zobaczyły ją w ogrodzie, gdy wychodziły ze szkoły. Maryja miała z nimi rozmawiać kilkukrotnie. Wzywała wszystkich do modlitwy i zapowiedziała, że nawróci grzeszników.
Zobacz również: Tajne miasta Rosji. Tutaj Putin zaczeka na koniec świata?
Objawienia maryjne w Banneux
Później Maryja zaczęła się objawiać w oddalonej o niecałe 100 km od Beauraing wsi Banneux. Po raz pierwszy ukazała się 15 stycznia 1933 roku.
Maryja przedstawiła się jako Matka Ubogich i przekazała 12-letniej Mariette Beco, że "przychodzi, by ulżyć w cierpieniu". Dodała również, że jest "Matką Zbawiciela, Matką Boga". Marietta ujrzała ją przez okno swojego domu. Świetlista postać unosiła się nad warzywnikiem. Zawołała mamę, ale ta nie zobaczyła niczego szczególnego. Maryja objawiała się dziewczynie jeszcze kilka razy, wskazała też dziewczynce cudowne źródło.
Zobacz również: Święta Faustyna Kowalska. Co zobaczyła polska mistyczka?
Objawienia w Heede. Co przekazała Maryja?
Najbardziej wstrząsające zapowiedzi zbliżającej się wojny Maryja przekazała w Heede, miejscowości na północy Niemiec. Matka Boska ukazała się tam ponad 100 razy w latach 1937-1940. Objawiła się czterem dziewczynkom w wieku od 11 do 13 lat. Były to: Anna Schulte, Greta i Maria Ganseforth oraz Susanne Bruns.
Przez 2 tygodnie widziały postać Maryi, później Matka Boska powiedziała do Anny: "Dużo się módlcie dzieci!" i nakazała im przychodzić co wieczór.
Maryja kazała nazywać się Królową Wszechświata i Królową Dusz Czyśćcowych. W trakcie jednego z objawień, Maryja przekazała proroctwo dotyczące zbliżającej się II wojny światowej.
- Wściekłość piekła przeistoczy się w przemoc i spowoduje ogromne zniszczenia. Ale to dlatego, że piekło widzi, jak wielu ludzi zgromadziło się wokół Mnie. Nie ma nad nimi władzy, aczkolwiek zabije ciała wielu - mówiła Maryja.
Objawienia trwały od 1 listopada 1937 do 3 listopada 1940 roku. Hitlerowskie władze próbowały zahamować informacje o objawieniach. Mimo sprzeciwu i prześladowań ze strony Gestapo, do Heede pielgrzymowało coraz więcej osób. Dziewczynki zostały wywiezione na badania psychiatryczne do Getyngi.
Objawienia nie ustały, a Maryja wzywała do modlitwy i nawrócenia. Po wybuchu wojny dziewczynki zauważyły, że Maryja płacze. Zapytały o powód. Matka Boska odpowiedziała tylko: "Dzieci, módlcie się".
Przed końcem objawień przekazała każdej z dziewczynek tajemnice, które mogły przekazać tylko papieżowi. 3 listopada 1940 roku Maryja objawiła się po raz ostatni.
Zobacz również: Mistyk z Oławy spotkał Matkę Boską na działce
Kościół uznał objawienia
Wszystkie z objawień otrzymały pozytywne stanowisko Kościoła. W 1942 roku biskup Liège zgodził się na kult Maryi w Benneux i określanie jej mianem "Matki Boskiej ubogich". Ostateczne stwierdzenie prawdziwości objawień Maryi w Benneux i Beauraing miało miejsce w 1949 roku.
Objawienia w Heede zatwierdziła komisja powołana przez biskupa miejsca. Jej członkowie wzięli pod uwagę dobre owoce duchowe i pobożność wywołane przez objawienia, jak i brak błędów teologiczno-doktrynalnych w przesłaniu.
***
Zobacz również: