Miliony jenów za wyprowadzkę. Tokio pęka w szwach

Co dziesiąty mieszkaniec Japonii mieszka w Tokio. Populacja stolicy kraju szacowana jest już na 13,5 mln osób. Władze robią, co mogą, by zachęcić ludzi do wyprowadzki z miasta. 

Tokio, zdj. ilustracyjne
Tokio, zdj. ilustracyjne 123RF/PICSEL

Walka z tokijskim tłokiem trwa już od dłuższego czasu. Do tej pory każdy mieszkaniec metropolii, jeśli zdecydował się na wyprowadzkę wraz z najbliższymi, mógł liczyć na rządową dopłatę wynoszącą od 300 tys. do miliona jenów — zależnie od liczby dzieci w opuszczającej miasto rodzinie.

Teraz kwota ta wzrośnie do 3 milionów jenów, co jest równowartością prawie 100 tys. złotych. Jeszcze więcej otrzymają rodziny z co najmniej dwójką nieletnich dzieci, które po wyprowadzce zobowiążą się rozpocząć działalność gospodarczą w nowym miejscu zamieszkania — będzie to 5 milionów jenów.

Osoby opuszczające Tokio mogą też liczyć na pakiet ulg podatkowych.

W metropolii tokijskiej, wraz z przyległymi prefekturami mieszka aż 35 milionów osób. Pandemia koronawirusa spowodowała, że w 2021 roku po raz pierwszy od prawie 50 lat ludność stolicy Japonii spadła. Wynikało to głównie z upowszechnienia się modelu pracy zdalnej. Tokio jednak wciąż boryka się z ogromnym problemem przeludnienia.

Przeczytaj także:

Zdanowicz pomiędzy wersami. Odc. 40: Michał SzczygiełINTERIA.PL
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas