Muzyczne obrazy Charlene

Brytyjska wokalistka Charlene Soraia zaprasza do odkrycia elementów jej świata, zapisanego na debiutanckiej płycie "Moonchild".

charlene
charlenemateriały prasowe
Charlene Soraia, "Moonchild"
Charlene Soraia, "Moonchild"materiały prasowe

Album "Moonchild", który ukazał się w wytwórni Peacefrog Records - wydawcy takich artystów jak Nouvelle Vague czy José González. Charlene zbierała materiał na płytę przez kilka lat.

- Ten album to zapis różnych historii, do czasu gdy skończyłam 19 lat. W sumie to mam już materiał na kolejne płyty... - mówi Charlene. - Nie potrafię siedzieć w jednym miejscu. Inspiracje do pracy znajduję każdego dnia.

23-letnia Charlene, zaczęła naukę gry na gitarze w wieku 5 lat. Wychowana na muzyce Boba Dylana, inspirację znajduje w twórczości Davida Bowie, Prog Rock, Pink Floyd, King Crimson czy Beatlesów. Uwielbia eksperymentować z dźwiękami, interesuje ją zarówno progresywny rock, jak i muzyka jazzowa. Uczęszczała do prestiżowej BRIT School (London School for Performing Arts & Technology), gdzie razem z Adele i Kate Nash kształciła się muzycznie.

Charlene - z pozoru radosna, młoda dama z Crystal Palace, to jednocześnie bardzo skomplikowana i wrażliwa dziewczyna. Ma dwie osobowości. Będąc w złym i ponurym nastroju, potrafi pisać pozytywne utwory, np. "Bipolar" czy "Daffodils".

Doskonale wie, jak łączyć mroczne i radosne dźwięki by uzyskać znakomity efekt. - Kiedy tworzę muzykę, łączę nastrój, w którym obecnie się znajduję z konkretnym kolorem. Melodia, partia gitary, słowa przychodzą w tym samym czasie. Moje piosenki oddają paletę barw, które towarzyszą mi każdego dnia - opowiada.

Potwierdza to otwierający album utwór "When We Were Five", prawie 7 minut muzycznego obrazu, niemal surrealistycznych, stale rozwijających się dźwięków pośród zmiany tempa i tonalnych niuansów.

Premiera albumu "Moonchild": 14 lutego 2012. Wydawnictwo: My Music.

Styl.pl/materiały prasowe
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas