Na tej diecie Agata Młynarska schudła 12 kg. Ale to nie jedyne zmiany!

Odpowiednio dobrana dieta może zmienić nie tylko sylwetkę, ale i poprawić jakość całego naszego życia. Lepsze zdrowie i samopoczucie sprawiają, że z nową energią podejmujemy się kolejnych wyzwań, a dolegliwości, które nas nękały, odchodzą w niepamięć. Przekonała się o tym Agata Młynarska, która dzięki wyeliminowaniu dwóch substancji, odmieniła swoje życie.

Agata Młynarska czuje się kobietą spełnioną
Agata Młynarska czuje się kobietą spełnionąAKPA

Osoby bardzo aktywne zawodowo często mają kłopoty z trzymaniem się zasad zdrowego odżywiania. Ciągły pośpiech, długie godziny pracy, nadmiar zadań, nie sprzyjają ani samodzielnemu przygotowywaniu posiłków, ani starannemu doborowi tego co, jak i o jakich porach jemy.

Fast foody połykane w krótkich przerwach, lunche w przypadkowych restauracjach, objadanie się wieczorem po długim dniu w szaleńczym biegu, nie sprzyjają ani zdrowiu, ani utrzymaniu sylwetki.

Kiedy negatywne skutki złego odżywiania dają o sobie znać, często są lekceważone lub próbujemy im zaradzić stosując przypadkowe diety, często takie, które są akurat "modne", ale niekoniecznie najlepiej dopasowane do potrzeb naszego organizmu.

Agata Młynarska: Długie lata z bólem brzucha

Tego typu problemy dotyczą również popularnych osób, które znamy z pierwszych stron gazet i ekranów telewizyjnych. Często widzowie żyją w przeświadczeniu, że ich ulubieńcy prowadzą idealny tryb życia - taki, na jaki wskazuje ich perfekcyjny wizerunek na ekranie czy na zdjęciach. Niektóre z gwiazd decydują się jednak na szczere wyznania i opowiadają o ciemniejszej stronie kariery, o wyrzeczeniach, jakie za nią stoją, a nierzadko o problemach zdrowotnych, jakie wiążą się z intensywną pracą.

Jedną z takich osób jest Agata Młynarska, która otwarcie mówi o ukrytych kosztach swojej kariery, problemach zdrowotnych i drodze, która przyniosła poprawę.

Jedna z najpopularniejszych prezenterek telewizyjnych w Polsce otwarcie przyznaje, że przez długie lata karierę stawiała na pierwszym miejscu.

Angażująca praca, liczne wyjazdy i nagrania sprawiały, że Agata Młynarska przez wiele lat lekceważyła niepokojące objawy: bóle brzucha, wzdęcia, zaparcia. W 2013 roku trafiła w końcu do szpitala z tak ostrym bólem brzucha, że lekarze podejrzewali kamicę woreczka żółciowego. Ustalenie prawdziwej przyczyny dolegliwości zajęło jednak długie miesiące. Po wielu badaniach okazało się, że prezenterka cierpi na nieswoiste zapalenie jelit wywołane nietolerancją glutenu i laktozy.

Agata Młynarska: Życiowa zmiana

Nieswoiste zapalenie jelit jest trudną w leczeniu chorobą. Zmaganie się z nią wymagało od Agaty Młynarskiej wprowadzenia wielu zmian w dotychczasowym trybie życia. Prezenterka podjęła wyzwanie i postawiła na zdrowy styl życia. Nie tylko zaczęła stosować dietę eliminacyjną, ale także zaczęła dbać o regularność spożywania posiłków. Początkowo korzystała z usług firm cateringowych, później zaczęła sama gotować!

Życie bez chleba wydaje ci się zbyt trudne? Spróbuj go nie jeść najpierw przez tydzień
Życie bez chleba wydaje ci się zbyt trudne? Spróbuj go nie jeść najpierw przez tydzień123RF/PICSEL

Agata Młynarska: Jak wygląda jej dieta?

Agata Młynarska musiała przede wszystkim wyeliminować ze swojej diety produkty zawierające gluten (białko występujące w zbożach takich jak pszenica, żyto i jęczmień) i laktozę. Zrezygnowała z pieczywa, makaronów, serów, mleka i ulubionej kaszy manny. Nauczyła się tropić gluten w produktach, których byśmy nie podejrzewali o jego zawartość (bywa dodawany nawet do wędlin). Sama zaczęła przygotowywać posiłki - najchętniej takie, które są proste i nie wymagają spędzania wielu godzin w kuchni. Spod jej ręki wychodzą takie potrawy jak: kasza gryczana z wędzonym łososiem i siemieniem lnianym, polenta na słodko lub słono, gotowane buraki z serem kozim. Ulubionymi przepisami podzieliła się publikując niektóre z nich w książce "Moje życie bez glutenu".

Efekty diety: "I stał się cud!"

Systematyczne stosowanie się do zaleceń dietetycznych dało spektakularne efekty, które sama Agata Młynarska określa jako "cud". Ustąpiły nie tylko dolegliwości związane z pracą przewodu pokarmowego: bóle wzdęcia i zaparcia, ale zniknęły także kłopoty z bezsennością, swędzenie skóry, bóle głowy. Prezenterka schudła także 12 kilogramów.

Zmiana nawyków żywieniowych spowodowała, że Agata Młynarska cieszy się lepszym samopoczuciem, ma więcej energii i cieszy się życiem. O chorobie i zmianach, jakie wprowadziła, opowiada chętnie, zdając sobie sprawę, że może w ten sposób podnieść świadomość dotyczącą nieswoistego zapalenia jelit oraz nietolerancji pokarmowych i w ten sposób pomóc osobom, które borykają się z podobnym problemami.

Kobiecość, o której się nie mówi. "Kobieta z książkami". Aga Szynal - odcinek 6INTERIA.PL
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas