Największe polskie absurdy budowlane 2022 roku. Lista jest długa!

Nie brakuje przykładów budowlanych samowoli, absurdów i dowodów bezkarności firm realizujących kolejne inwestycje mieszkaniowe.
Nie brakuje przykładów budowlanych samowoli, absurdów i dowodów bezkarności firm realizujących kolejne inwestycje mieszkaniowe.Stowarzyszenie Ulepszamy Kraków! /materiały prasowemateriały prasowe

Droga na skróty, omijanie przepisów, małe i większe bezczelności 

Zobacz również:

Krakowska "szafka na buty" i inne perły stolicy Małopolski 

  • Blok "bunkier" na ulicy Kościuszki, z "piękną" ścianą litego betonu pozbawioną okien. 
  • Na tej samej ulicy znajdziemy też "polepiony" budynek, gdzie do secesyjnych kondygnacji dobudowano kolejne trzy, w zupełnie odmiennym "nowoczesnym" stylu. 
  • Budynek na skrzyżowaniu Orawskiej z Konopnickiej, jako jedyny w mieście z widokiem wprost na stację benzynową. 
  • W dzielnicy Azory, przy ulicy Radzikowskiego buduje się długo oczekiwany przez wiernych duży kościół. Problem w tym, że w międzyczasie okolica została zabudowana blokami. Teraz balkony jednego z nich dzieli od świątyni zaledwie kilka metrów. 
  • Słynna "krakowska matrioszka" czyli blok mieszkalny dobudowany nad domem przy ulicy Centralnej. Inwestycja powstała, wykorzystując lex covid. Co prawda została wydana decyzja nakazująca rozbiórki "potworka", ale inwestor po prostu ją zignorował. 
  • Przy ulicy Włodarczyka i Stella-Sawickiego, w dzielnicy Czyżyny spokojnie stoją dwa bloki mieszkalne przedzielone... linią wysokiego napięcia. 
  • I po raz trzeci powracając na ulicę Krasickiego, trzeba wspomnieć o wąziutkim budynku biurowym, który okoliczni mieszkańcy nazywają "szafką na buty".   

Koniec "budowlanych cudaków" już niedługo? 

„Zdrowie na widelcu”. Ciemne owoce chronią przed rakiemPolsat Cafe