Nasze babcie wiedziały, co dobre. To dzięki temu miały umysł jak brzytwa
Kojarzą się ze spokojem, ciepłem domowego ogniska, relaksem i... babcią w fotelu. Tak zwane "granny hobbies" czyli "babcine zainteresowania" właśnie przeżywają swój renesans, robiąc furorę wśród młodych dorosłych. Eksperci przyznają jednogłośnie, że to jedne z najlepszych zajęć, by zapewnić sobie dobre zdrowie psychiczne.

Z prochu wstydu w monument dumy
Jeszcze do niedawna uśmiechano się szyderczo pod nosem, gdy wychodziło na jaw, że ktoś młody decyduje się chwycić za druty i włóczkę. Dzierganie, wyszywanie, haftowanie i ogrodnictwo kojarzone były z nudą i starością. Nie wiedzieć kiedy ten surowy front zmienił się o 180 stopni, dziś stanowiąc powód do domu.
TikTokowy trend na "granny hobbies", w którym młode kobiety dzielą się swoimi pasjami do spokojnych robótek ręcznych kojarzonych z babciami, zyskuje ogromną popularność. Dziewczyny chwalą się wykonanymi własnoręcznie szalikami, torebkami, maskotkami, zadbanymi ogródkami. Z włóczki powstają prawdziwe cuda: zakładki do książek, podkładki pod kubki, ubranka dla dzieci, a nawet oryginalne sukienki czy swetry. Część z nich robi to w zaciszu własnego domu, inne spotykają się w grupach zainteresowań. Haftują i dziergają nastolatki, młode mamy i seniorki. Co one w tym widzą? Co z tego mają?
"Umysł oddala się od codziennych problemów"
39-letnia Katarzyna przyznaje, że potrafi robić na drutach, odkąd była dzieckiem. Nauczyła się na lekcjach techniki w szkole. Na jej instagramowym profilu Knits From Pigs można obejrzeć własnoręcznie zrobione wełniane czapki, szaliki, maskotki, sweterki i ozdoby świąteczne.
Jako dorosła przypomniała sobie o tym "babcinym hobby", gdy spojrzała na ceny ubrań dziecięcych w sklepach. - Okazało się, że wiele ubrań ma kiepski skład i wysoką cenę, więc uznałam, że kto jak kto, ale ja jestem w stanie się nauczyć nowości. Dziś dzięki YouTube jestem w stanie zrobić każdy element garderoby, zabawki, kocyki. Robienie na drutach uspokaja mnie - ręce pracują, a umysł zajmuje się liczeniem, pilnowaniem wzorów; oddala się od codziennych problemów. Robótki ręczne są też sensorycznym rajem - mnie koi sam dotyk miękkiej włóczki. Nie pamiętam już, kiedy kupiłam jakiś sweter; podpatruje wzory i kolory tych, które mi się podobają, a potem robię swoje wersje - mówi.
Niezależnie od tego, czy uczysz się nowego rzemiosła, czy rzucasz sobie wyzwanie, stosując nowy wzór, dążenie do celów i poczucie spełnienia wzmacnia poczucie własnej wartości, pozytywne emocje i ogólne dobre samopoczucie
Babcine zajęcia nie tylko wprowadzają nas w lepszy nastrój, ale są w stanie zniwelować to, co złe. - Zajmowanie się czynnościami, które naprawdę lubimy, pomaga budować odporność - zdolność do adaptacji do wyzwań i radzenia sobie ze stresem. Kiedy jesteśmy całkowicie pochłonięci zadaniem twórczym, możemy wejść w stan tzw. "flow", w którym skupiamy się całkowicie na chwili obecnej, zamiast rozpamiętywać przeszłość lub martwić się o przyszłość. Ten poziom zaangażowania prowadzi do większej satysfakcji z życia i produktywności - przekonuje Palmer-Cooper.
"Głowa lepiej pracuje, totalne wyciszenie"

Jadwiga, emerytka po 60., poza chwilą relaksu mocno podkreśla znaczenie dziergania dla stanu pamięci i mózgu w ogóle. - Zaczęłam szydełkować i robić na drutach już w podstawówce. Dlaczego? Bo nic mi nie sprawiało takiej radości, jak stworzenie czegoś unikatowego. Mogłam mieć to, co sobie wymyśliłam. Od zabawki, przez torebki, po swetry czy sukienki. Później cieszyły się z tego moje córki, a teraz wnuki. Z wiekiem zaczęłam również dostrzegać kolejne plusy. To jest mój czas na odpoczynek, na totalne wyciszenie. A dodatkowo dobrze działa na pamięć. Bo trzeba się skupić, chociażby na przeliczaniu oczek, odpowiednim przejściu, itp. Im bardziej wymagający projekt, tym głowa mocniej pracuje, co już w moim wieku cenię podwójnie - zaznacza.
Psycholog kliniczna Mia Hobbs w artykule poświęconym "babcinym hobby" podkreśla, jak dobry wpływ mają takie praktyki dla zmniejszenia ryzyka zachorowania na choroby demencyjne, ale docenia też aspekt wyciszenia. - Badania pokazują, że osoby robiące na drutach twierdzą, że hobby to pomaga w koncentracji i skupieniu uwagi, a wiele osób uważa, że hobby to pomaga im w przetwarzaniu myśli i rozwiązywaniu problemów - twierdzi.
Babcine hobby są niczym terapia

Wygląda na to, że "boom" na robótki ręczne i hobby związane z wyciszeniem się może działać podobnie jak terapia czy medytacja. A badania to potwierdzają: w badaniu z 2021 r. opublikowanym w czasopiśmie Perspect Public Health ustalono, że szydełkowanie to aktywność, która może "odegrać rolę w promowaniu pozytywnego samopoczucia wśród ogółu populacji", zaś jedno z badań przeprowadzonych w 2020 r. przez Uniwersytet Princeton mówi, że ogrodnictwo daje ludziom taki sam poziom szczęścia i dobrego samopoczucia jak jazda na rowerze, spacery czy jedzenie na mieście.
Fantastycznie oceniony został także wpływ obserwowania ptaków: badanie z 2022 r. opublikowane w czasopiśmie Scientific Reports wykazało, że oglądanie i słyszenie ptaków na co dzień przynosi znaczące korzyści dla zdrowia psychicznego, zarówno u osób cierpiących na depresję, jak i u osób zdrowych.
Zobacz także: Ptaki wracają na wiosnę do Polski. Ornitolog: "W trakcie podróży czyha na nie wiele niebezpieczeństw"
A wy? Macie jakieś "babcine hobby"?