Nie zostawiła suchej nitki na Makłowiczu. Poszło o sos

Katarzyna Bosacka znana jest z dzielenia się swoimi szczerymi opiniami konsumenckimi w mediach społecznościowych. Gwiazda nie szczędzi krytyki lub słów uznania, gdy kosztuje dany produkt spożywczy. Tym razem postanowiła ocenić produkty Roberta Makłowicza.

Katarzyna Bosacka potrafi zaskoczyć szczerą opinią
Katarzyna Bosacka potrafi zaskoczyć szczerą opiniąMateusz Jagielski/East NewsEast News

Katarzyna Bosacka znana jest ze swoich mocnych opinii na temat produktów spożywczych

Katarzyna Bosacka, to znana i lubiana dziennikarka i telewizyjna specjalistka od zdrowego żywienia. Najpierw w swoim programie telewizyjnym "Wiem, co jem", a następnie w swoich mediach społecznościowych, poddawała analizie składy produktów dostępnych w polskich sklepach spożywczych.

Od lat uświadamia swoich odbiorców w temacie tego, co spożywamy każdego dnia i dlaczego warto czytać etykiety produktów, które codziennie wprowadzamy do naszej diety.

Katarzyna Bosacka znana jest z tego, że nie szczędzi krytyki, gdy jest to konieczne i nie boi się reakcji wielkich, słynnych marek na swoją szczerą opinię.

Tym razem również na jej profilu w mediach społecznościowych pojawił się obszerny wpis, tym razem dotyczący sosów produkowanych przez sławę kulinarnego świata - Roberta Makłowicza.

Mocna opinia Katarzyny Bosackiej. "Woda z cukrem i solą"

Katarzyna Bosacka przeanalizowała skład sosu, który promuje swoim nazwiskiem Robert Makłowicz
Katarzyna Bosacka przeanalizowała skład sosu, który promuje swoim nazwiskiem Robert MakłowiczJustyna ROJEK/East NewsEast News

Katarzyna Bosacka przetestowała sosy Roberta Makłowicza i zaskoczyła uwagami swoich odbiorców, wszak sam polski kucharz uchodzi za specjalistę w swoim fachu.

Okazało się, że z prośbą o przetestowanie tego produktu zwróciła się do Katarzyny Bosackiej jej obserwatorka, twierdząc, że sosy te zawierają w sobie "wodę z cukrem i solą". 

Katarzyna Bosacka odniosła się do krytycznych słów obserwatorki i sama podzieliła się swoją opinią:

"Sprawdziliśmy i nic dziwnego, bo cukier jest na drugim miejscu w składzie - w całym słoiku jest go łącznie 32 łyżeczki, czyli 1/3 słoika to cukier, a głównym składnikiem sosu jest woda. Do tego trochę sosu sojowego z barwnikiem, skrobia modyfikowana, przyprawy, suszone grzyby i stabilizator".

W komentarzach pod wpisem niemal od razu rozpoczęła się dyskusja internautów na temat tego produktu.

"Ostatnio miałam chęć wziąć... dobrze, że jednak się nie zdecydowałam", "Właśnie miałam go kupić, jestem trochę w szoku, bo myślałam, że ma lepszy skład", "Niestety jestem zawiedziona sosami od Pana Makłowicza" - brzmią niektóre z wypowiedzi internautów.

Znalazły się jednak i takie głosy, które bronią produktu. Niektórzy odbiorcy są zdania, że spożycie raz na jakiś czas produktu o takim składzie nie wyrządzi nam szkody, więc nie warto popadać w skrajności.

Katarzyna Bosacka o "plusach" i minusach inflacji w kuchniach PolakówNewseria Lifestyle/informacja prasowa
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas