Niesamowite odkrycie w Polsce! Takich złóż nikt się tam nie spodziewał!
Bursztyn kojarzy się przeważnie z Pomorzem i piaszczystą plażą. Jednak okazuje się, że na Lubelszczyźnie zostały odkryte ogromne złoża bursztynu, a chętni do wydobywania kopalnej żywicy drzew iglastych już ustawiają się w kolejce po koncesję.
Bursztynowa gorączka na Lubelszczyźnie
Bursztyn jest szlachetnym surowcem, który już w prehistorii był używany do wytwarzania biżuterii i amuletów, a ten, kto go nosił, miał mieć zapewnione szczęście i zdrowie.
Zobacz również: Bursztynowa komnata i jej tajemnice. Gdzie mogła zostać ukryta?
Jednak okazuje się, że nie tylko nad morzem występuje żywica kopalniana. Według Pulsu Biznesu Państwowy Instytut Geologiczny w 2019 r. oszacował, że zasoby geologiczne na terenie województwa pomorskiego to 59 ton bursztynu. Za to na Lubelszczyźnie jest go ponad 25 razy więcej - prawie 1,5 tys. ton.
Dlatego regionem tym zainteresowali się przedsiębiorcy, którzy już starają się o koncesję na wydobycie bursztynu. Złoża te są do tej pory wydobywane przez jedną firmę i jest to jedyna w Polsce, a nawet w całej Unii Europejskiej kopalnia tego typu. Inna znajduje się w Obwodzie Kaliningradzkim, gdzie złóż bursztynu jest o wiele więcej niż w Polsce.
Cena bursztynu rośnie w tempie 10 proc. rocznie. Za wydobycie brył ważących 1-1,5 kg można otrzymać cenę nawet 100 tysięcy złotych, a za drobny bursztyn 50-100 zł za kilogram bursztynowego żwirku.
Dlatego nie dziwi zainteresowanie Lubelszczyzną firm, które pragną wydobywać z tamtejszych złóż bursztyn. Wygląda na to, że niedługo rozpęta się tam prawdziwa "gorączka złota"!
Zobacz również: Bursztynowa komnata jest ukryta na Dolnym Śląsku?