Nowy trik oszustów zbiera żniwo. Uważaj na wiadomość o takiej treści
Oprac.: Łukasz Piątek
Przestępcy wykorzystują najrozmaitsze metody, by bazując na trikach psychologicznych, wyłudzić od nas pieniądze. W ostatnich dniach na sile przybrała metoda oszustwa „na dziecko”, której ofiarami pada coraz więcej osób. Na czym ona polega i jak się przed nią bronić?
Przestępcy wykorzystują naiwność swoich ofiar
Roztargnienie, pośpiech, naiwność, łatwowierność - ludzie z takimi cechami najczęściej padają ofiarami przestępców, którzy bez skrupułów kradną im ciężko zarobione pieniądze. Złodzieje co chwilę wymyślają kreatywne sposoby na pozbawienie nas oszczędności, i co najgorsze - niestety wciąż wynajdują ludzi, którzy poprzez swoją naiwność tracą sporo pieniędzy.
Niedawno głośno zrobiło się o nowym sposobie wyłudzania pieniędzy przez przestępców. Metodę potocznie określa się mianem "na dziecko", gdyż główną postacią całego przekrętu jest właśnie dziecko, które rzekomo znalazło się w trudnej sytuacji.
Czytaj także: Ktoś włożył za wycieraczkę twojego auta pieniądze? Prawdopodobnie padniesz ofiarą złodzieja
Na czym polega metoda oszustwa "na dziecko"?
Przestępcy, podszywając się pod dziecko, wysyłają na zebrane numery telefonów SMS o treści: "To mój nowy numer telefonu. Spadł mi telefon i się rozwalił. Napisz do mnie na Whatsapp".
Po przeniesieniu korespondencji na komunikator Whatsapp, przestępcy podszywający się pod dziecko proszą o pieniądze, których potrzebują na naprawę uszkodzonego telefonu lub kupno nowego urządzenia.
Oczywiście przestępcy podczas wysyłania SMS nie wiedzą, czy dana osoba jest rodzicem, ale liczba wysłanych wiadomości jest tak ogromna, że statystycznie w końcu trafiają na swoją potencjalną ofiarę.
Eksperci od bezpieczeństwa podpowiadają, by w takim przypadku zweryfikować tożsamość bliskiej nam osoby proszącej o pieniądze za pomocą połączenia telefonicznego z numerem, który od dłuższego czasu jest przypisany do takiej osoby.