Nowy trik oszustów zbiera żniwo. Uważaj na wiadomość o takiej treści

Przestępcy wykorzystują najrozmaitsze metody, by bazując na trikach psychologicznych, wyłudzić od nas pieniądze. W ostatnich dniach na sile przybrała metoda oszustwa „na dziecko”, której ofiarami pada coraz więcej osób. Na czym ona polega i jak się przed nią bronić?

Oszuści internetowi żerują na ludzkiej naiwności
Oszuści internetowi żerują na ludzkiej naiwności123RF/PICSEL

Przestępcy wykorzystują naiwność swoich ofiar

Roztargnienie, pośpiech, naiwność, łatwowierność - ludzie z takimi cechami najczęściej padają ofiarami przestępców, którzy bez skrupułów kradną im ciężko zarobione pieniądze. Złodzieje co chwilę wymyślają kreatywne sposoby na pozbawienie nas oszczędności, i co najgorsze - niestety wciąż wynajdują ludzi, którzy poprzez swoją naiwność tracą sporo pieniędzy.

Niedawno głośno zrobiło się o nowym sposobie wyłudzania pieniędzy przez przestępców. Metodę potocznie określa się mianem "na dziecko", gdyż główną postacią całego przekrętu jest właśnie dziecko, które rzekomo znalazło się w trudnej sytuacji.

Oszuści doskonalą metody kradzieży pieniędzy
Oszuści doskonalą metody kradzieży pieniędzy123RF/PICSEL

Na czym polega metoda oszustwa "na dziecko"?

Przestępcy, podszywając się pod dziecko, wysyłają na zebrane numery telefonów SMS o treści: "To mój nowy numer telefonu. Spadł mi telefon i się rozwalił. Napisz do mnie na Whatsapp".

Po przeniesieniu korespondencji na komunikator Whatsapp, przestępcy podszywający się pod dziecko proszą o pieniądze, których potrzebują na naprawę uszkodzonego telefonu lub kupno nowego urządzenia.

Przestępcy coraz śmielej stosują oszustwo metodą "na dziecko"
Przestępcy coraz śmielej stosują oszustwo metodą "na dziecko"123RF/PICSEL

Oczywiście przestępcy podczas wysyłania SMS nie wiedzą, czy dana osoba jest rodzicem, ale liczba wysłanych wiadomości jest tak ogromna, że statystycznie w końcu trafiają na swoją potencjalną ofiarę.

Eksperci od bezpieczeństwa podpowiadają, by w takim przypadku zweryfikować tożsamość bliskiej nam osoby proszącej o pieniądze za pomocą połączenia telefonicznego z numerem, który od dłuższego czasu jest przypisany do takiej osoby.

Magdalena Lamparska o karierze w USA. Alicja Resich "Zbliżenia" INTERIA.PL
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas