Odwiedź dawne karczmy. Zobacz jak kiedyś bawili się chłopi

Przez całe stulecia na wsiach „domami kultury” były karczmy. W święta a także w porze zimowej, gdy pracy nie było wiele, przychodzono do nich chętnie, po to by spotkać się z innymi, pogadać i potańczyć.

Gra w karty  była jedną z popularnych rozrywek wśród gości karczm
Gra w karty była jedną z popularnych rozrywek wśród gości karczmAgnieszka Lisak – blog historyczno-obyczajowy

Gdy nie było pieniędzy na paczkę tytoniu czy wódkę, przynoszono jajka, gęsi, garnce zboża, ziemniaki, płacąc w naturze. To tu zachodzili wędrowni muzycy, by grać na swoich skrzypkach, harmonijkach, lirach... Przysiadano się zresztą z zaciekawieniem nie tylko do nich, ale do wszelkiej maści pędziwiatrów, którzy przychodząc z daleka, przynosili wieści. Dzięki temu bez czytania gazet można było dowiedzieć się, co dzieje się w kraju i okolicy, czy nie zanosi się na jakiś koniec świata, na wojnę lub powstanie.

Nie lada atrakcją był Jasiek co to poszedł do wojska, a teraz wrócił w pięknym, kolorowym mundurze na przepustkę. To był dopiero człowiek światowy. Bywał poza granicami zaborów, czyli prawie zagranicą, w dodatku na służbie stykał się z najrozmaitszymi ludźmi, a czasem nawet widział samego "cysorza".

Van Ostade, W tawernie
Van Ostade, W tawernieAgnieszka Lisak – blog historyczno-obyczajowy

Opowiadał więc taki Jasiek o dziwach, o górach tak wysokich, że można by na nich od słońca fajkę zapalić, o kościołach całych ze złota, o kłosach zboża na pół metra, o kamienicach wysokich jak Tatry, o ogromnej ilości wina, w których się ludzie kąpią i myją. A prosty lud słuchał tych farmazonów z otwartymi ustami, przyjmując je za dogmat. Wspominał W. Witos.

W karczmach wieczorami gromadziły się tłumy
W karczmach wieczorami gromadziły się tłumyAgnieszka Lisak – blog historyczno-obyczajowy

Dzięki siedemnastowiecznym malarzom holenderskim możemy zajrzeć przez ramy obrazów do dawnych karczm. Jestem przekonana, że te w XIX-wiecznej Polsce wyglądały podobnie, to jest równie obskurnie i ponuro. Choć są pewne różnice, w naszym kraju karczmy były raczej drewniane, nie murowane. Zapraszam zatem do obejrzenia, jak kiedyś bawili się chłopi w karczmach, w stodołach, w swoich domach czy też przed nimi.

Niektórym gościom zdarzało się przesadzić z zabawą
Niektórym gościom zdarzało się przesadzić z zabawąAgnieszka Lisak – blog historyczno-obyczajowy
Kogo nie było stać na karczmę, ten bawił się w domu
Kogo nie było stać na karczmę, ten bawił się w domuAgnieszka Lisak – blog historyczno-obyczajowy
Czasem zabawa przenosiła się przed karczmę
Czasem zabawa przenosiła się przed karczmęAgnieszka Lisak – blog historyczno-obyczajowy
Agnieszka Lisak – blog historyczno-obyczajowy
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas