Ogrodnictwo księżycowe: Czy fazy Księżyca mają wpływ na wzrost roślin?
Czy Księżyc ma magiczny wpływ na nasze ogrody? A może to tylko kolejna ogrodnicza legenda, która rozkwita jak chwasty w zaniedbanym warzywniaku? Zwolennicy ogrodnictwa księżycowego twierdzą, że fazy Księżyca mogą wpływać na kiełkowanie, wzrost i plony roślin. Brzmi ciekawie? Sprawdźmy, czy rzeczywiście warto siać i sadzić pod dyktando naszego srebrnego satelity.
Spis treści:
Siła grawitacji czy siła sugestii?
Księżyc kontroluje pływy oceanów - to fakt. Ale czy może sterować sokami roślin tak, jak wodą w morzach? Zwolennicy tej teorii twierdzą, że tak! Ich zdaniem, kiedy Księżyc jest w nowiu i pierwszej kwadrze, w roślinach soki unoszą się do góry, co sprzyja kiełkowaniu i wzrostowi części nadziemnych (np. sałaty czy fasoli). Natomiast w czasie ubywającego Księżyca, siły grawitacyjne rzekomo sprzyjają ukorzenianiu roślin, takich jak ziemniaki czy marchew. Brzmi logicznie? Może. Ale jeśli zapytasz naukowców, to powiedzą, że żadnych twardych dowodów na tę teorię brak. W rzeczywistości wzrost roślin zależy od światła, wody, temperatury i składu gleby.
Księżycowy kalendarz ogrodnika - hit czy mit?
Niektórzy ogrodnicy planują swoje prace zgodnie z kalendarzem księżycowym, który podpowiada, kiedy siać, sadzić, przycinać i zbierać plony. I trzeba przyznać, że wiele osób przysięga na jego skuteczność! Może to efekt placebo, może po prostu lepsza organizacja pracy - bo kiedy mamy harmonogram, łatwiej trzymać się rutyny. Ale jeśli wydaje ci się, że twoje pomidory lepiej rosną, bo posadziłeś je w odpowiedniej fazie Księżyca, to... kto wie? Może działa tu sekretna, nieznana jeszcze nauce siła. A może to po prostu kwestia odpowiedniego podlewania i nawożenia.
Czy warto się tym przejmować?
Jeśli masz ochotę kierować się fazami Księżyca w ogrodnictwie - śmiało! Może nie zaszkodzi, a przynajmniej sprawi, że będziesz lepiej planować swoje ogrodowe działania. A jeśli nie wierzysz w księżycowe czary-mary, to po prostu dbaj o glebę, podlewaj swoje rośliny i ciesz się ogrodniczymi sukcesami bez patrzenia w niebo. Bo prawda jest taka: czy z Księżycem, czy bez - marchewka i tak urośnie. A jeśli nie urośnie, to zawsze można zwalić winę na złą fazę Księżyca.
