Olej palmowy może uszkodzić ci trzustkę i wątrobę. Kiedy trzeba na niego uważać?
Olej palmowy uznawany jest za jeden z najbardziej kontrowersyjnych rodzajów tłuszczów. Zwolennicy mówią o jego prozdrowotnym działaniu, przeciwnicy przestrzegają przed jego szkodliwością. Jaka jest prawda?
Olej palmowy stosowany jest w przemyśle kosmetycznym, spożywczym i energetycznym, bowiem tłuszcz pozyskiwany z palmy olejowej to nawet 40% światowej produkcji oleju roślinnego. Od wielu lat toczy się dyskusja nad sposobem jego pozyskiwania i niszczeniem naturalnego środowiska.
Czy olej palmowy jest szkodliwy?
Olej palmowy, w przeciwieństwie to innych olejów roślinnych, zawiera aż ok. 50% kwasów tłuszczowych nasyconych. Ich wysoka zawartość w oleju palmowym sprawia, że jego nadmierne spożycie nie jest korzystne dla naszego zdrowia.
Zobacz również: Dlaczego warto jeść pomarańczowe warzywa?
Może przyczyniać się do wzrostu poziomu cholesterolu, otyłości i zwiększać ryzyko m.in. chorób sercowo-naczyniowych.
Jednak w samym oleju palmowym nie ma niczego złego. Pozyskuje się go z miąższu owoców palmy oleistej, jest wartościowy, bo zawiera wiele witamin i składników odżywczych. Szkodzi nam jego utwardzona (uwodorniona) wersja. Ma wówczas stałą konsystencję i jest bardziej odporny na działanie wysokich temperatur. Znajdziemy go w wielu produktach spożywczych, również tych dedykowanych najmłodszym.
Zobacz również: Dania rodem z PRL-u. O jakich warto przypomnieć?
Proces uwodornienia powoduje, że powstają kwasy tłuszczowe w konfiguracji trans, które mają udowodnione negatywne działanie na zdrowie:
- sprzyjają miażdżycy,
- są szkodliwe dla układu pokarmowego, szczególnie dla wątroby, trzustki i jelit.
- podwyższają stężenie cholesterolu,
- podnoszą ryzyko zawału serca i zachorowania na chorobę wieńcową,
- powodują otyłość trzewną,
- podnoszą ryzyko zachorowania na cukrzycę typu 2.