Pięć rzeczy, na które nigdy nie miałaś czasu, a które możesz zrobić podczas kwarantanny
W ostatnich dniach tysiące ludzi poddało się - obowiązkowej lub dobrowolnej - domowej kwarantannie. Izolacja, choć w dobie epidemii konieczna, może mieć negatywny wpływ na kondycję psychiczną. Dlatego siedząc w domu, dobrze zadbać o to, by ręce i myśli cały czas były zajęte. I to nie tylko śledzeniem newsów o Covid-19.
1. Uporządkować szafę metodą Marie Kondo
Nie ma cudów. Nawet w domach tych, którzy dbają o porządek i starają się kontrolować ilość posiadanych rzeczy, z biegiem czasu do szaf wkrada się chaos. Spontaniczne nabytki, nietrafione prezenty, rzeczy zostawione "na przyda się", czy po prostu darzone sentymentem, gromadzą się w szafach sprawiając, że coraz trudniej odnaleźć się we własnym mieszkaniu.
Na zapanowanie nad gromadzoną przez lata kolekcją ubrań i akcesoriów potrzeba czasu. Nic więc dziwnego, że generalne porządki w szafach zwykle odkładamy na bliżej nieokreśloną przyszłość. Może jednak teraz, korzystając z większej ilości wolnego czasu, warto zmierzyć się z tym wyzwaniem?
Sprzątać można oczywiście po swojemu, ale można też sięgnąć po wskazówki ekspertów. W dziedzinie porządków szczególną estymą cieszy się Marie Kondo - Japonka, której poradnik "Magia sprzątania", znalazł setki tysięcy czytelników na całym świecie.
Na czym owa magia polega? Otóż na pozbyciu się rzeczy, które są nie tyle niepotrzebne, co wzbudzają w nas negatywne emocje. Kondo radzi, by opróżnić szafy i przyjrzeć się każdej schowanej w nich części garderoby, a następnie zadać sobie pytanie: co czuję kiedy trzymam w rękach daną rzecz? Radość i pewność siebie, a może wręcz przeciwnie? Może te jeansy kojarzą mi się z nieudaną randką? Albo tę sukienkę miałam na sobie podczas nieprzyjemnej rozmowy kwalifikacyjnej? A może ta apaszka jest prezentem od koleżanki, której tak naprawdę nie lubię? Zdaniem Kondo taki sposób myślenia pozwoli nam na wyeliminowanie z otoczenia ubrań, ale też np. akcesoriów kuchennych i bibelotów, które negatywnie wpływają na nastrój.
Porządki w domu i porządki w głowie - brzmi nieźle, prawda?
***Zobacz także***
2. Wprowadzić higieniczny reżim
Kwarantanna daje niedostępną na co dzień możliwość prawie absolutnej kontroli nad planem dnia. Dlaczego by więc nie wykorzystać jej, na wdrożenie nawyków, które od lat zalecają eksperci, a na które często brakuje czasu?
O jakie praktyki chodzi? Na przykład o sen. Eksperci zalecają, by kłaść się przed północą (co ważne: o stałej porze) i przesypiać ok. 8 godzin dziennie. Dlaczego to takie istotne? Sen nie tylko regeneruje siły, ale również pomaga dłużej zachować sprawność umysłową oraz - jak mówi przysłowie - służy urodzie.
Nie mniej ważne niż regularny sen są regularne posiłki. Dietetycy twierdzą, że powinniśmy jeść pięć razy w ciągu dnia. Po raz pierwszy nie później niż godzinę po przebudzeniu, po raz ostatni ok. 2-3 godzin przed snem. Wszystkie posiłki powinno zaś spożywać się między godz. 6:00 a 20:00, z zachowaniem 12-godzinnej przerwy na sen. Choć od wielu osób zachowanie takiego grafiku będzie wymagało sporej dyscypliny, warto podjąć ten wysiłek. Regularne jedzenie pomaga wyeliminować chęć podjadania między posiłkami, a co za tym idzie: sprzyja odchudzaniu lub utrzymaniu smukłej sylwetki. Wspiera też metabolizm, a nawet zmniejsza ryzyko cukrzycy.
Warto też popracować nad nawykiem picia wody. Choć dietetycy od lat zalecają, by każdego dnia wypijać ok. 2 litrów wody, w zabieganej codzienności niewielu udaje się o tym pamiętać. Teraz, pracując z domu, warto zwrócić na to uwagę, bo woda jest istotna nie tylko dla kondycji i urody, ale i dla psychiki. Jej niedobór może bowiem wpływać na nastrój, powodując obniżenie czujności, zmęczenie i poczucie zdezorientowania.
***Zobacz także***
3. Wyczyścić okap, piekarnik i pralkę
Czyli trzy punkty mieszkania, których czasem wolimy nie zauważać. Nic dziwnego - ich czyszczenie nie należy ani do łatwych, ani do przyjemnych. Jednak skoro ograniczeń czasowych nie ma, może tym razem warto podjąć wyzwanie? Tym bardziej, że mamy dla was kilka porad, które powinny pomóc uporać się z zabrudzeniami.
Filtr z okapu można wyczyścić, zanurzając go w kąpieli wodnej z dodatkiem sody oczyszczonej (pół szklanki na duży garnek wody). Po kilku chwili moczenia w takiej mieszance, kratkę można wyjąć, przetrzeć wodą z octem i gotowe.
Soda oczyszczona będzie naszym sprzymierzeńcem również przy czyszczeniu piekarnika. Łyżkę sody wystarczy zmieszać z łyżką soli i dwoma łyżkami wody. Następnie taką papkę nałożyć na najbardziej zabrudzone miejsca piekarnika. Po kilku godzinach zapieczony tłuszcz i inne zabrudzenia powinny łatwo dać się usunąć za pomocą szmatki lub gąbki.
Pralkę w prosty sposób uda się wyczyścić kwaskiem cytrynowym. Wystarczy napełnić nim w 1/3 szufladę na proszek i włączyć pranie (z pustym bębnem), nastawiając urządzenie na temperaturę 90 stopni.
***Zobacz także***
4. Przygotować organizm na wiosnę
Chociaż nagłówki kolorowych pism co roku namawiają, by "zadbać o sobie na wiosnę" zwykle na diety i pielęgnacyjne zabiegi brakuje czasu. Teraz jednak może się udać.
Jak wiadomo, podstawą zdrowia i pięknej sylwetki jest ruch i odpowiednia dieta. Choć siłownie, z powodu epidemii, zostały zamknięte, inspiracjami do ćwiczeń służy You Tube. Co do żywienia: każdy pewnie ma swoją ulubioną dietę - cud, jednak my, zmiany w codziennych nawykach żywieniowych proponujemy zacząć od detoksu.
Eksperci twierdzą, że oczyszczanie organizmu z toksyn warto przeprowadzać przynajmniej raz w roku. Detoks powinien opierać się na świeżych warzywach i produktach, zawierających dużą ilość błonnika (oprócz musli i pełnoziarnistych wyrobów do codziennego jadłospisu warto włączyć m.in. suszone śliwki i siemię lniane).
Spośród warzyw można sięgnąć m.in. po kapustę, brokuły, buraki, ogórki, seler i pietruszkę. Oprócz tego, że wspomagają usuwanie szkodliwych substancji z organizmu, mają też inne właściwości. Dla przykładu: pietruszka wspiera oczyszczanie wątroby, a buraki ułatwiają wypróżnianie i zapobiegają zaparciom.
W oczyszczaniu organizmu pomóc mogą przyprawy dodawane do potraw (np. czarnuszka), a także napoje, które spożywamy. Podstawą jest nie tylko woda, ale również napary ziołowe, np. z pokrzywy lub ostropestu plamistego. Ten ostatni zawiera sylimarynę, przyczyniającą się do regeneracji wątroby.
A dlaczego w ogóle warto oczyszczać organizm? Nagromadzenie toksyn może objawiać się na wiele nieprzyjemnych sposobów: od uczucia chronicznego zmęczenia, przez wzdęty brzuch, po cienie pod oczami i problemy ze skórą.
***Zobacz także***
5. Świętować nadejście wiosny
Pierwsze dni wiosny zwykliśmy spędzać w kawiarnianych ogródkach, na piknikach ze znajomymi, albo na pierwszych w sezonie plenerowych imprezach. Teraz relaks na wolnym powietrzu często ogranicza się do własnego ogródka albo, w skali mikro, balkonu. Warto więc zadbać o ich aranżację.
Ogrodnicy twierdzą, że do donic i gruntu w marcu najlepiej wsadzić m.in. bratki: popularne, kolorowe kwiaty będą cieszyć oczy nie tylko wiosną, ale przez całe lato. Kwiatki te pięknie rozkwitną zarówno w pełnym słońcu, jak i w półcieniu. Choć mają opinię łatwych w uprawie, warto zadbać o ich potrzeby: regularne podlewanie, nawożenie i doniczki, które pozwolą na odprowadzanie nadmiaru wody.
W ogrodniczym kalendarzu znalazły się też rośliny bulwiaste, takie jak: dalie, begonie i pacioreczniki, które rozkwitną latem i jesienią. Bulwy wsadzić należy do pojedynczych doniczek, które ustawiamy w jasnym (ale niezbyt ciepłym) miejscu i regularnie podlewamy. Wierzchnią warstwę ziemi należy przysypać piaskiem, zapobiegnie to zbyt szybkiej utracie wody z podłoża.
Marzec to też świetny czas na sadzenie traw ozdobnych. Te efektowne, malownicze rośliny, od kilku sezonów są prawdziwym hitem domowych ogródków. Z doniczek wysadzamy je do wilgotnej gleby, na głębokość ok. 20 centymetrów. Przed ich posadzeniem ziemię należy przekopać i oczyścić z chwastów, można też dodać do niej kompost. Najlepszym stanowiskiem dla większości traw ozdobnych (poza wielobarwnymi gatunkami) będzie miejsce w pełni nasłonecznione.
***Zobacz także***