Polka spróbowała rosyjskiej coli. „Nie dziwi mnie, że ją kupują”

Rosjanie znów mogą napić się Coca-Coli, Fanty czy Sprite’a. Mimo iż dystrybutor popularnego napoju ogłosił wyjście z Rosji po ataku na Ukrainę, sklepowe półki wciąż są wypełnione słodkimi napojami. Czy podróbki smakują podobnie, jak oryginał? O tym przekonała się jedna z Polek, mieszkająca w Rosji.

Słodzone napoje, takie jak Coca-Cola, Fanta czy Sprite, cieszą się sporą popularnością
Słodzone napoje, takie jak Coca-Cola, Fanta czy Sprite, cieszą się sporą popularnością123RF/PICSEL

Coca-Cola Company tuż po agresji Federacji Rosyjskiej na Ukrainę zdecydowała o wstrzymaniu produkcji i sprzedaży na rosyjskim rynku. Słodzone napoje, takie jak Coca-Cola, Fanta czy Sprite, cieszą się jednak sporą popularnością. Dlatego też nie dziwi fakt, że rosyjscy producenci chcą wypełnić lukę powstałą na rynku. W sklepach pojawiły się już podróbki popularnych napoi. Jak smakują?

Coca-Cola zawiesiła działalność w Rosji

Kiedy oryginalne produkty powoli znikały ze sklepowych półek, pojawiać zaczęły się zamienniki. W połowie maja "The Moscow Times" informował, że wkrótce do sklepów trafią napoje bezalkoholowe, produkowane przez firmę Oczakowo. Ta przygotowała trzy produkty: CoolCola, Fancy i Street, które w oczywisty sposób nawiązują do amerykańskich "inspiracji".

Tymczasem w sklepach spożywczych można już kupić inne podróbki popularnej Coca-Coli. Po nie Rosjanie sięgają coraz częściej. Dwulitrowa butelka napoju kosztuje 34,49 rub., czyli 2,37 zł.

Polska spróbowała podróbki Coca-Coli w Rosji. Jak smakuje?

Kobieta, w ramach eksperymentu, spróbowała coli, która kosztuje 99,99 rub.

Boję się nawet wyobrazić sobie, co zawiera w swoim składzie ten napój. Inna podróbka kosztuje trochę więcej, ale też nie jest droga: 99,99 rub., czyli ok. 6,86 zł
tłumaczy w rozmowie z Onet Podróże Polka, która na co dzień mieszka w Moskwie.

"Smak jest nieco podobny, ale daleki od oryginału. Zdecydowanie mniej smaczny. Nie dziwi mnie jednak, że ludzie tak chętnie kupują te napoje. Nic im nie zostało, one są po prostu tanie" — opowiada.

Kobieta spróbowała również zamiennika Sprite, którego 1,5l butelka kosztuje 109,99 rub., czyli 7,54 zł.

Ukraina zaczyna się w kuchni. Kampania na rzecz słynnego daniaAFP
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas