Potężna śnieżyca zbliża się do Polski. Zmiana pogody już na dniach
Oprac.: Aleksandra Tokarz
Jesień na dobre rozgościła się w Polsce. Aura początkiem tygodnia ze „złotej polskiej” zmieniła się jednak na nieco mniej zachęcającą, przynosząc spore zachmurzenie i opady. Jak się jednak okazuje, wkrótce czeka nas kolejna rewolucja. Do Polski zbliża się bowiem potężna śnieżyca. Czas szykować kurtki i rękawiczki.
Spis treści:
Prognoza pogody na weekend. Zachmurzenie i opady
Miniony tydzień nie należał w pogodzie do najprzyjemniejszych. W wielu regionach kraju lekkie promienie słońca coraz częściej ustępowały miejsca chmurom, które z kolei przynosiły opady deszczu oraz silny wiatr. Niewiele zmieniło się również w weekend.
W sobotę wciąż na lekkie przejaśnienia liczyć można wyłącznie na zachodzie kraju. W pozostałych rejonach zachmurzenie umiarkowane lub duże, a także przelotne opady deszczu. Termometry wskażą od 4 do 9 st. C. Podobnie będzie również w niedzielę. Wysoko w górach spadnie śnieg, a temperatura obniży się do -4 st. C. Jak się okazuje, to pierwsze przymiarki zimy do tego, aby na dobre rozgościć się w naszym kraju.
Zobacz również: Zima w styczniu może zaskoczyć Polaków. Prognozy mówią jasno
Zima zbliża się do Polski? Synoptycy nie mają wątpliwości
"Obecnie zarówno na Kasprowym Wierchu jak i na Śnieżce mamy 12 cm pokrywy śnieżnej, w najbliższych dniach śniegu w górach jeszcze przybędzie" - informowali w piątek, 10 listopada, eksperci Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Zima zbliża się bowiem do Polski.
"Od kilku dni w prognozach pogody widać silny atak zimy w Polsce. Śnieżyca raz jest wyrzucana nieco na wschód, raz bardziej do centrum i na południe kraju. Jednak wciąż widać ją w prognozach dla Polski. Prawdopodobnie czeka nas pierwszy, silniejszy incydent zimowy na nizinach w tym sezonie" - donosi serwis fanipogody.pl. Co dokładnie nas czeka?
Zobacz również: Pogoda na ferie 2024. Uczniowie mogą zacierać już ręce?
Zima w Europie. Jakie są prognozy dla Polski?
Zima coraz śmielej rozgaszcza się w Europie. Podczas gdy jeszcze niedawno pokrywa śnieżna utrzymywała się wyłącznie w zachodniej i północnej Skandynawii, już wkrótce ten obszar znacznie się zwiększy. W okolicach połowy miesiąca w wielu regionach Europy można spodziewać się silnych ataków zimy. W tym również w Polsce.
Mimo iż pierwszy śnieg w Polsce spadł jeszcze jesienią, racząc swoją obecnością mieszkańców miejscowości położonych niedaleko gór, już wkrótce może mocno namieszać w pogodowych prognozach dla całego kraju. Według najnowszych prognoz pogody IMGW zima zawita do Polski już w drugiej połowie listopada.
"Kierowcy, jeśli jeszcze nie wymieniliście opon na zimowe, to macie coraz mniej czasu" - przestrzega IMGW, dodając, że według predykcji modelu GFS opady śniegu i pokrywa śnieżna mogą pojawić się na nizinach właśnie wraz z nadejściem połowy miesiąca.
"Modele od dłuższej chwili wskazują na możliwość wystąpienia opadów śniegu w przyszłym tygodniu, głównie za sprawą adwekcji arktycznej masy powietrza w towarzystwie niżu barycznego niosącego ze sobą wilgoć z zachodu Europy i znad Oceanu Atlantyckiego. Opady śniegu tworzące pokrywę mogą pojawić się na północy i na wschodzie kraju oraz na wyżynach poprzedzających pasma górskie" - prognozuje również Sieć Obserwatorów Burz.
Według prognoz zima zawita do Polski między 16 a 22 listopada. Pierwszy śnieg spaść może w województwie podlaskim i warmińsko-mazurskim, pojawiając się kolejno na południowym zachodzie oraz województwie łódzkim i lubelskim. W okolicach 20-21 listopada synoptycy prognozują ponadto znaczny spadek temperatury - do nawet minus 7 stopni Celsjusza. Czas szykować łopaty.