Powrócą kary cielesne dla uczniów? Kontrowersyjna broszura trafiła do szkół

Pedagog z wrocławskiego liceum opublikował fragmenty broszury “Rodzina a szkoła", którą otrzymały licea i technika w całej Polsce. W mediach społecznościowych rozpętała się burza.

Broszura "Rodzina a szkoła" wywołała burzę w mediach społecznościowych
Broszura "Rodzina a szkoła" wywołała burzę w mediach społecznościowychEast News

"Rodzina a szkoła": Arcybiskup Józef Teodorowicz udziela porad wychowawczych

Broszura “Rodzina a szkoła" jest 42-stronicowym zapisem prelekcji wygłoszonej do nauczycieli pod koniec XIX w. przez jeszcze wówczas księdza, a później arcybiskupa, Józefa Teodorowicza. Ulotka została wydana przez Instytut Dziedzictwa Myśli Narodowej i przesłana do wszystkich liceów oraz techników w Polsce w ramach realizacji projektu współfinansowanego z Fundacji PZU "Patriotyczna edukacja obywatelska — broszury i e-booki".

Kary cielesne i dyscyplinowanie niepokornych w imię ładu społecznego

We wstępie do broszury “Rodzina a szkoła" można przeczytać:

“Mimo że powstał z górą 120 lat temu, tekst zaskakuje wielokrotnie swoją aktualnością".
Paweł Skibiński, Wstęp do broszury "Rodzina a szkoła"

Książka prezentuje stanowisko żyjącego u schyłku XIX wieku autora, który wspomina o potrzebie ścisłej współpracy między rodziną a szkołą, boleje nad tym, że uczniowie są jedynie edukowani, a nie wychowywani oraz zwraca uwagę na niebezpieczeństwo, jakim jest podkopywanie autorytetu nauczyciela przez rodziców. Jednak to nie te kwestie wzbudziły największe zainteresowanie.

Internautów zbulwersował stosunek arcybiskupa do kar cielesnych stosowanych w szkole i rodzinie, który choć nie pochwalał ich wprost, to wydawał się uznawać je w pewnych sytuacjach za skuteczną metodę wychowawczą. W książce można przeczytać między innymi:

“Pewnego razu za stosowne uznał mój nauczyciel — opowiada Fryderyk Hurter — poczęstować mnie paskiem skórzanym po twarzy na dowód, żem się nienależycie zachował [...] Gdym jednak łkając skargę mą ojcu przedłożył, krótką dostałem odprawę: iż jeślim nie zasłużył teraz, to zasłużyłem innym razem. Kazano mi iść na powrót do szkoły".

W dyskusji nad broszurą zwracano również uwagę, iż można wysnuć z niej wniosek, że autor pochwala dyscyplinowanie jednostek, które burzą ład społeczny i podważają autorytet władzy:

“Skoro wobec władzy nie będzie utrzymana cześć, wówczas się nie dziwmy, iż niekarność, upór, zuchwałość, owe istotne czynniki rozkładu zakłócają porządek społeczny".

Instytut Dziedzictwa Myśli Narodowej: Jest to materiał źródłowy dla lepszego poznania myśli społeczno-politycznych przełomu XIX i XX wieku

Instytut odnosząc się do medialnych doniesień, zauważa, że:

“Broszury są adresowane do nauczycieli i wychowawców, dla których mogą być poszerzeniem treści zawartych w podstawie programowej w zakresie przedmiotów humanistycznych. Jest to materiał źródłowy, który umożliwi lepsze poznanie myśli i uwarunkowań społeczno-­politycznych przełomu XIX i XX wieku. Cytowane w mediach fragmenty można interpretować wyłącznie w kontekście całości tekstu".

Internauci mają możliwość wyrobienia sobie własnej opinii na temat broszury, bowiem jej pełny tekst w formie elektronicznej jest dostępny na stronie Instytutu.

***

Zobacz również:

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas