Prosta czynność sprawia, że umysł jest ostry jak brzytwa. Dziś niewielu o niej pamięta

Naukowcy nie mają wątpliwości – prosta czynność, której uczymy się już w pierwszych klasach szkoły podstawowej, jest świetnym treningiem dla mózgu. Wraz z rozwojem technologicznym systematycznie odchodzi jednak w zapomnienie. Jak pisanie wpływa na mózg? Oto, dlaczego czasami warto sięgnąć po kartkę i długopis.

O tej czynności systematycznie zapominamy. To prosty trening dla mózgu
O tej czynności systematycznie zapominamy. To prosty trening dla mózgu123RF/PICSEL

Jeszcze kilka lat temu odręczne pisanie było jedną z najbardziej naturalnych, wykonywanych na co dzień czynności. Nieco starsi, wracając pamięcią w przeszłość, pamiętają szybkość, z jaką należało notować wypowiadane przez nauczyciela lub wykładowcę słowa, aby kolejno, w obliczu sprawdzianu lub egzaminu, zabłysnąć swoją wiedzą. Byli też tacy, którzy jak oka w głowie strzegli nowego pióra, by móc potem pieczołowicie sporządzać niezbędne notatki.

Kiedy do głosu doszły telefony i komputery, kartki papieru oraz towarzyszące im długopisy coraz częściej zaczęły lądować w kącie. Ba. W telefonicznych notatkach zapisujemy dziś już nawet codzienną listę zakupów. Oszczędzamy sobie dodatkowej pracy? Bynajmniej. Nasz mózg angażuje się w zupełnie innym stopniu podczas dotykania klawiszy klawiatury, niż w trakcie odręcznego pisania. Na co dzień pozbawiamy go więc okazji do prostego, ale wyjątkowo pożytecznego treningu.

Jak pisanie wpływa na mózg? Naukowcy nie mają wątpliwości

"Gdy używamy papieru i pióra, nasz mózg odbiera dużo więcej sygnałów, z którymi może połączyć wspomnienia. Ręczne pisanie aktywuje czuciowo-ruchowe rejony mózgu, angażuje więcej zmysłów, wzrok, słuch, dotyk, co pozwala otworzyć się na to, czego mamy się nauczyć, zapamiętujemy lepiej i pamiętamy lepiej" - tłumaczyła na łamach czasopisma "Frontiers in Psychology" prof. Audrey van der Meer, koordynatorka badań Norwegian University of Science and Technology, dotyczących odręcznego pisania.

Czy pisanie rozwija? To prosty trening dla mózgu
Czy pisanie rozwija? To prosty trening dla mózgu123RF/PICSEL

Badania naukowe wskazują, iż połączenia mózgowe zaangażowane w proces odręcznego pisania są znacznie bardziej rozbudowane, niż ma to miejsce w momencie korzystania z klawiatury. Eksperci podkreślają dodatkowo, że regularne praktykowanie ręcznego pisania, w tym nawet krótkich tekstów, korzystnie wpłynie na pamięć i koncentrację, a także zdolność uczenia się. Pisanie odręczne znacznie wspomaga bowiem proces zapamiętywania. "Podczas kreślenia liter nasz mózg angażuje się w ruch dłoni, w odczuwanie nacisku długopisu na papier. Jest to inny rodzaj bodźców niż w przypadku pisania na klawiaturze" - wyjaśniała prof. Anne Mangen z Uniwersytetu w Stavanger.

Czy pisanie rozwija? Prosty trening dla mózgu

"Istnieją dowody na to, że studenci uczą się więcej i lepiej zapamiętują, gdy robią odręczne notatki z wykładów. Z kolei korzystanie z urządzeń z klawiaturą może być bardziej praktyczne podczas pisania długiego tekstu lub eseju" - przekonywała prof. Audrey van der Meer.

Co więcej, badania wskazują, że ręczne pisanie poprawia czytanie ze zrozumieniem, stymuluje kreatywność i pomaga w formułowaniu myśli. Eksperci ds. zdrowia psychicznego podkreślają także, że odręczne spisywanie dręczących myśli lub opisanie na kartce papieru stresujących doświadczeń może wspomóc w radzeniu sobie z negatywnymi emocjami. Pisanie ma więc terapeutyczną funkcję, niebagatelnie wpływając na nasz stan emocjonalny. Jeśli zdecydujemy się prowadzić pamiętnik lub dziennik, na papier możemy przelewać nie tylko swoje myśli i spostrzeżenia, ale również emocje. Immunolodzy tymczasem wskazują, że pisanie ręczne może też wzmacniać układ odpornościowy.

Badacze podkreślają również, że sporządzone metodą ręczną listy zadań do wykonania lub postanowień, bardziej sprzyjają skutecznej realizacji tych celów. Zdecydowanie mocniej, niż ma to miejsce w przypadku sporządzenia podobnej listy na komputerze lub w telefonie.

Co daje pisanie ręczne? Wystarczy kilka zdań dziennie

Kaligrafia, czyli sztuka starannego i estetycznego pisania odręcznego, do około 1960 roku była w Polsce przedmiotem nauczania początkowego. Podobne zajęcia miały na celu kształtowanie u najmłodszych charakteru i cierpliwości.

Dziś "pisarskie udogodnienia", jak nazywa się klawiatury komputerów i telefonów, znacznie rozleniwiają nasze mózgi. Badacze zachęcają więc, by zarówno dzieci, jak i dorośli, na powrót przeprosili się z długopisem i kartką papieru. "Nauka liter i specyficznych ruchów związanych z ich pisaniem przynosi wiele korzyści. W przypadku klawiatury każdą literę zapisujemy z pomocą takiego samego kliknięcia, pisanie ręczne rozwija zmysły i zdolności motoryczne. Powinniśmy stawiać naszemu mózgowi wyzwania, tylko wtedy będzie w stanie rozwinąć w pełni swój potencjał" - przyznaje prof. van der Meer.

Badacze zachęcają więc, by  na powrót przeprosić się z długopisem i kartką papieru
Badacze zachęcają więc, by na powrót przeprosić się z długopisem i kartką papieru123RF/PICSEL

Nie oznacza to, że aby ćwiczyć swój mózg musimy zupełnie pożegnać się z telefonem lub komputerem. Wystarczy jedynie powrócić do odręcznego pisania w tych momentach, kiedy użycie smartfonów nie jest niezbędne - przygotowywania listy zakupów czy sporządzania notatek. Tradycyjne pisanie ręczne może stać się nie tylko dodatkową pomocą, ale również ciekawą rozrywką. Specjaliści zalecają, by codziennie pisać ręcznie przynajmniej jedną stronę tekstu. Na początek wystarczy jednak chociaż kilka odręcznie napisanych zdań.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas