Przerażające zdjęcie ze Śnieżki. „Nie polecamy naśladować”

Turystom w górach coraz częściej zaczyna brakować wyobraźni, jeśli chodzi o bezpieczeństwo. Ich zachowanie po raz kolejny budzi zdziwienie. Pracownicy Karkonoskiego Parku Narodowego opublikowali zdjęcie ku przestrodze. „Nie polecamy naśladować” – przestrzegają.

Najwyższy szczyt Sudetów stał się w ostatnim czasie celem turystów
Najwyższy szczyt Sudetów stał się w ostatnim czasie celem turystówAdam Lawnik/East NewsEast News

Najwyższy szczyt Sudetów stał się w ostatnim czasie celem turystów. W zimie bije rekordy popularności, a w weekendy ustawiają się na niego niemal kolejki. Pozorna łatwość w zdobyciu szczytu, po uprzednim wjechaniu wyciągiem na Kopę, przyciąga całe rodziny.

Turyści w górach miewają jednak różne, często nieodpowiedzialne pomysły, które w konsekwencji mogą doprowadzić do prawdziwej tragedii. Tak było i tym razem.

Z dzieckiem na sankach pod szczytem Śnieżki. "Wariat bez wyobraźni"

Turyści nie zawsze pamiętają, że znajdują się w górskim terenie, a dodatkowo w trudnych, zimowych warunkach. Niektórzy są kompletnie nieprzygotowani, jeśli chodzi o strój. Inni zaś przeceniają swoją kondycję.

Teraz Karkonoski Park Narodowy opublikował zdjęcie mężczyzny i dziecka na szlaku ze Śnieżki. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że dziecko ... jest na sankach.

"To nie jest dobry pomysł, nie polecamy naśladować. Śnieżka to nie jest dobre miejsce do zjeżdżania z dziećmi na sankach" - tłumaczą pracownicy KPN.

Internauci nie mają litości

Mężczyzna teoretycznie asekuruje zjazd dziecka, jednak wystarczy tylko chwila, by sam na stromym i śliskim zboczu stracił równowagę i przewrócił się. Wówczas od tragedii dzieli kilka chwil.

"Moim zdaniem powinien być zakaz wchodzenia z czymś takim. Nie dość, że sobie krzywdę może zrobić, to jeszcze wlecieć w inną osobę... i ten wrzask zza pleców: uwaga jadę" — napisał jeden z internautów.

Komentujący zauważyli ponadto, iż niektóre osoby zjeżdżają w górach na popularnych "jabłuszkach". W ten sposób mocno "wyślizgują" trasę. "Później szlaki są tak wyślizgane przez te sanki i "jabłuszka", że wejście jak lodowisko. Powinny być mandaty za takie zachowanie" — dodają wzburzeni internauci.

Usta na mrozie. Domowe niezawodne sposobyInteria.tv
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas