Przymusowe remonty w polskich domach. Kto tego nie zrobi zapłaci gigantyczną karę
Wielu właścicieli domów w Polsce już niebawem czekają przymusowe remonty. Okazało się, że materiał powszechnie stosowany w latach 70. do budowy budynków mieszkalnych i gospodarczych jest bardzo groźny dla zdrowia.
Przymusowe remonty w Polsce - do kiedy trzeba je wykonać?
Zagrażające zdrowiu materiały budowlano, o których mowa to krokidolit, amosyt i chryzotyl. To wszystkie rodzaje azbestu umieszczone na liście czynników rakotwórczych już w roku 1996 r.
Po roku od tego ostrzeżenia w Polsce zakazano produkcji wyrobów zawierających azbest, ale również tym materiałem i wyrobami, które go zawierają. Nie dopuszczalne stało się też sprowadzania azbestu i tworzyw z jego domieszką.
Według rozporządzenia ministra gospodarki, pracy i polityki społecznej z 23 października 2003 r. (Dz.U. 2003, nr 192, poz. 1876) wszelkie wyroby, które zawierają niebezpieczny materiał muszą zniknąć do 31 grudnia 2032 r.
Tyczy się to przede wszystkim wyrobów i odpadów azbestowych - również tych zawierających w składzie jego domieszkę, wynoszącą więcej niż 0,1 proc. Każdy właściciel budynku, w którym są jeszcze pozostałości azbestu muszą więc w ciągu najbliższych 9 lat przeprowadzić remont.
Należy zaznaczyć, że prac remontowych w tym przypadku nie można wykonywać samodzielnie. Do zbierania, demontażu, transportu oraz utylizacji materiałów, które zawierają azbest powołane są wyłącznie wyspecjalizowane firmy posiadające niezbędne zezwolenia. Osoby, które się tym zajmują są odpowiednio przygotowane i ubrane, a także wyposażone w specjalne środki oraz sprzęt - wszystko po to, aby zachować najwyższy poziom bezpieczeństwa. Co więcej, właściciele "felernych" budynków mogą liczyć z tego tytułu na uzyskanie dofinansowania. W większości samorządów gmin i miast podjęte zostały uchwały, które umożliwiają zdobycie dodatkowych pieniędzy na usunięcie azbestu z posesji.
Czytaj również: Mamy problem z azbestem. Znika z dachów zbyt wolno
Jakie będą konsekwencje dla tych, którzy zlekceważą rozporządzenie?
W Polsce za produkcję, sprzedaż oraz wykorzystywanie azbestu i materiałów z jego domieszką grozi kara grzywny, a nawet ograniczenie lub pozbawienie wolności od 3 miesięcy do 5 lat. Konsekwencje poniosą właściciele lub zarządcy budynków - to właśnie na nich spoczywa odpowiedzialność za stan techniczny materiałów oraz obowiązek wykonywania inwentaryzacji wszystkich wyrobów zawierających trujący azbest. Grzywna dla tych, którzy zlekceważą rozporządzenie będzie wynosić od 10 zł do 20 tys. zł, liczona w stawkach dziennych. Samodzielne usunięcie azbestu i wyrzucenie go w nielegalnym miejscu niesie za sobą również karę pieniężną - od 20 zł do 5 tys. zł.
Azbest usunięto z posesji. Co dalej?
Należy wiedzieć, że samo pozbycie się azbestu z działki nie wystarczy. Kolejno muszą zostać przygotowane i wywieszone w widocznych miejscach oznakowania, które mają informować o ewentualnym zagrożeniu tym minerałem. Przepisy są jasne i bezwzględne - do 2032 r. właściciele zainfekowanych azbestem budynków muszą usunąć z nich szkodliwy materiał. Od dawna wiadomo, że może on wywoływać wiele chorób - pylicę azbestową, choroby opłucnej oraz nowotwory - jajników, nerek czy krtani.