Robisz to przed zaśnięciem? Kora mózgowa i istota szara zanikają

To pierwsza rzecz, którą robimy po przebudzeniu i ostatnia tuż przed zaśnięciem. Scrollowanie, czyli przeglądanie postów, mediów społecznościowych i filmików na telefonie to nie tylko niepożądany nawyk, ale także realne ryzyko nieodwracalnych uszkodzeń w mózgu! Jeśli leżąc w łóżku, zamiast się wyciszać, przeglądasz strony internetowe, możesz doprowadzić do zaniku istoty szarej, zafundować sobie bezsenność i zwiększyć ryzyko zachorowania na Alzheimera.

Przebodźcowanie nadmiarem informacji i impulsów do przetworzenia może doprowadzić do obumierania ważnych części mózgu
Przebodźcowanie nadmiarem informacji i impulsów do przetworzenia może doprowadzić do obumierania ważnych części mózguCanvaProINTERIA.PL

Przyklejeni do ekranów smartfonów

Telefony to nieodłączni towarzysze niemal każdej chwili w ciągu dnia. Od rana do wieczora przeglądamy newsy, scrollujemy social media i piszemy z przyjaciółmi. Dźwięk niekończących się powiadomień wpisał się w codzienność. Pomimo wielu apelów lekarzy i psychologów z całego świata nadal nie zdajemy sobie sprawy z tego, jakie realne zagrożenia niesie za sobą uzależnienie od ekranów smartfonów. Poza pogorszeniem wzroku, nadwyrężeniem stawów dłoni i obciążeniem odcinka szyjnego kręgosłupa, jednym z najbardziej dotkniętych ciągłymi bodźcami i informacjami narządem jest mózg. Przekroczenie dozwolonego użytkowania internetu w telefonie (bezpieczny czas to 2 godziny dziennie) powoduje poważne i często nieodwracalne zmiany i uszkodzenia w strukturze mózgu i to w częściach odpowiedzialnych za komunikację, pamięć i podejmowanie decyzji. 

Kluczowe części mózgu zanikają bezpowrotnie

Choroby neurodegeneracyjne, przyspieszone starzenie się, bezsenność. To tylko kilka z "prezentów", jakie fundujemy sobie, nie ograniczając w żaden sposób czasu spędzanego przed ekranem smartfona. Naukowcy biją na alarm: najważniejsze części mózgu po prostu obumierają, przytłoczone ilością informacji do przetworzenia!

Oto co odkryli badacze, pochylając się nad skutkami "przedawkowania" ekranów:

  • zanik kory mózgowej - ta część mózgu odpowiedzialna jest za: podejmowanie decyzji, zapamiętywanie i rozwiązywanie problemów. Zaczyna zanikać już przed ukończeniem 25. roku życia, jeśli korzystamy ze smartfona od wieku nastoletniego. 
  • zanik istoty szarej - ta tkanka mózgowa odpowiada za niemal wszystkie aktywności: ruch, zapamiętywanie, emocje. Badacze już dawno dowiedli, że jej objętość maleje wraz z wiekiem, ale proces ten rozpoczyna się znacznie wcześniej, jeśli smartfon towarzyszy nam przez więcej niż 2 godziny dziennie. Zatrważające są przewidywania naukowców: jeśli nie ograniczymy "scrollowania", zwłaszcza tuż przed snem, zanik istoty szarej będzie tak duży, że w latach 2060-2100 wzrost zachorowań na Alzheimera i pokrewnych chorób demencyjnych wzrośnie 4- a nawet 6-krotnie. 
  • spadek funkcji kognitywnych - wynik złej jakości snu lub jego braku to: osłabiona koncentracja, podatność na choroby, w tym depresję, wahania nastrojów, spadek funkcji poznawczych i zaburzenia pamięci. Do tego zmniejszona produktywność w pracy oraz chroniczne zmęczenie i przebodźcowanie.  
  • bezsenność/złej jakości sen - badania wykazują ścisłą korelację między "scrollowaniem" tuż przed zaśnięciem a bezsennością lub tzw. Snem nieprzynoszącym odpoczynku. Wpatrywanie się w ekran do późnych godzin nocnych zaburza nasz rytm dobowy, a niebieskie światło rozświetlające twarz hamuje produkcję melatoniny.
Zarówno tuż przed zaśnięciem jak i zaraz po przebudzeniu, najbezpieczniej będzie nie korzystać ze smartfona
Zarówno tuż przed zaśnięciem jak i zaraz po przebudzeniu, najbezpieczniej będzie nie korzystać ze smartfonaCanvaProINTERIA.PL

Aby zminimalizować ryzyko wystąpienia tych schorzeń i opóźnić degradację mózgu, eksperci zalecają nie korzystać ze smartfona przez pierwszą godzinę po przebudzeniu, by pozwolić organizmowi dojść do siebie w naturalny sposób, oraz odłożenie telefonu na dwie godziny przed zaśnięciem, by mózg mógł mieć czas na wyciszenie i nie był "bombardowany" treściami. Idealnie byłoby także trzymać się dozwolonego czasu na przeglądanie internetu, czyli ograniczyć się do dwóch godzin dziennie. 

"Tok Szoł": Cała prawda o mediach społecznościowychSuperstacja
INTERIA.PL/Informacja prasowa
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas