Rzucali w nią kamieniami. W jej brzuchu biły cztery serduszka

Kamienie rzucane były w suczkę seriami, bolały, uderzały w brzuszek, gdzie w środku biły cztery serduszka jej dzieci. Tak potraktowana została przez człowieka podopieczna jednego z przytulisk, które portal Interia wraz z Fundacją Psi Los wspiera w akcji „Burek sam nie poprosi o pomoc”. Pomóż nam nakarmić te najbardziej poturbowane przez los zwierzak z około 40 schronisk i przytulisk w całej Polsce!

Atka doznała od ludzi wiele zła. Pokażmy jej, że człowiek może być również przyjacielem
Atka doznała od ludzi wiele zła. Pokażmy jej, że człowiek może być również przyjacielemmateriały prasowe

"Wynocha! Uciekaj stąd!"- te słowa rzucane były w stronę przepędzanej, maleńkiej, delikatnej suczki. Atka, wówczas szukała bezpiecznej przystani, gdzie mogłaby urodzić szczenięta. Kamienie rzucane były seriami, bolały, uderzały w brzuszek, gdzie w środku biły cztery serduszka jej dzieci. Uciekała ze skowytem, by wracać ponownie do miejsca osłoniętego przed deszczem i wiatrem. Instynkt podpowiadał jej, aby szukać schronienia w pobliżu domostw, choćby przy stodole, aby w spokoju urodzić dzieci.

W końcu gdzieś w polu, pełna strachu i bólu, wydała na świat czwórkę szczeniąt. Jednak stamtąd również była przeganiana kamieniami, krzykiem i wyzwiskami. Pod osłoną nocy wykopała jamę pod drewutnią przy stodole i tam przeniosła w zębach swoje szczeniaczki. W norze psiaki spędziły kilka dni i nocy. Suczka,  bez dostępu do wody , głodna, przerażona i drżąca z zimna, karmiła maluchy i dbała o nie tak, jak umiała.

Po kilku dniach ktoś ze wsi zgłosił "intruza" przy posesji. Przyjechali inspektorzy ds. ochrony zwierząt, suczka zawzięcie broniła swoich szczeniąt, nie chciała ich oddać. W końcu udało się wydostać maluchy z jamy, jednak mamusia zdołała uciec. Szczenięta trafiły pod skrzydła AMI Fundacji Pomocy Zwierzętom, gdzie zostały ogrzane, nakarmione i  oczekiwały na przyjazd mamy. Suczka wędrowała w poszukiwaniu swoich dzieci, zdezorientowana i przestraszona. Po kilku dniach i ją udało się złapać  i przewieźć do maluchów.

Kiedy Atka dotarła do AMI była w opłakanym stanie: wychudzona, obolała i chora. Jednak, gdy ujrzała swoje szczenięta, odzyskała radość życia, a jej oczy nabrały blasku. Bardzo troskliwie zaopiekowała się swoimi dziećmi. Tu już cała jej rodzina była bezpieczna.

Suczka została nazwana M-ATKĄ na cześć jej waleczności, odwagi oraz silnego instynktu macierzyńskiego . Atka zamieszkała w Przytulisku AMI wraz ze swoimi dziećmi: Blondi, Gapcią, Budryskiem i Derwiszkiem. Atka bardzo potrzebuje swojego miejsca na ziemi, swojego człowieka, obrońcy i przyjaciela. Tylko do Gapci los się uśmiechnął  i znalazła kochający dom, pozostała trójka wraz z mamą czeka na adopcje.

To jedna z bardzo wielu przerażających historii, jakie skrywają zwierzęta przebywające w przytuliskach i schroniskach. Oprawcą w nich zawsze był człowiek. Jednak nie wszyscy ludzie są źli, a nawet większość jest bardzo wrażliwa na los czworonogów. I do nich zwracamy się z prośbą o wsparcie IX edycji naszej akcji "Burek sam nie poprosi o pomoc". Jak co roku zbieramy środki na dobrej jakości karmę dla około 40 schronisk i przytulisk w całej Polsce.

Czy pieskom uda się znaleźć szczęśliwy dom?
Czy pieskom uda się znaleźć szczęśliwy dom?materiały prasowe

Jak możesz pomóc akcji?

Jeśli chcesz wesprzeć bezdomne zwierzaki bytujące w wymienionych poniżej schroniskach, przytuliskach i fundacjach, przekaż symboliczną złotówkę i pomóż im przetrwać zimę. Dzięki tobie nie jeden przysłowiowy Burek otrzyma michę pełną karmy!

Psi Los Fundacja im. Joanny Krupińskiej

Nr rachunku bankowego: 56 1750 0012 0000 0000 4083 7744

W tytule przelewu określ nazwę miejsca, które chcesz wesprzeć!

Przelewu możesz także dokonać za pośrednictwem szybkich przelewów bankowych klikając TUTAJ

To już IX edycja akcji Burek sam nie poprosi o pomoc
To już IX edycja akcji Burek sam nie poprosi o pomocmateriały prasowe

Więcej informacji znajdziesz na oficjalnej stronie akcji pod adresem:

Możesz też kupić wirtualną porcję karmy!

Wyślij SMS o treści BUREK pod numer 75480 i kup wirtualną porcję karmy dla zwierząt biorących udział w naszej akcji! W odpowiedzi otrzymasz link do pobrania oryginalnej, pamiątkowej grafiki. Koszt wysłania jednej wiadomości wynosi 5 zł (netto), czyli 6,15 zł (brutto).

Na poniższej  mapie znajdziesz wszystkie miejsca biorące udział w naszej akcji. Sprawdź, kogo możesz wesprzeć:

Sprawdź, którym placówkom możesz pomóc
Sprawdź, którym placówkom możesz pomócmateriały prasowe

O akcji

Z roku na rok organizowana przez nas ogólnopolska akcja "Burek sam nie poprosi o pomoc" cieszy się coraz większym zainteresowaniem nie tylko Darczyńców ale także firm, które w czasie trwania zbiórki przekazują oferowane przez siebie produkty, które następnie przeznaczamy dla jednego lub kilku miejsc biorących udział w naszej akcji. Dołączają do nas także większe i mniejsze media pisząc i informując opinię publiczną. Dzięki zaufaniu Darczyńców oraz nawiązaniu współpracy z mediami każdego roku suma, którą udaje się zebrać jest coraz większa. W ubiegłym roku zebraliśmy 236 568,04 PLN. Czy w tej edycji uda się nam pobić ten rekord?

INTERIA.PL/materiały prasowe
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas