Sąsiedzkie spory wybuchają w upały. Chodzi o jeden rodzaj zachowania

Łukasz Piątek

Opracowanie Łukasz Piątek

Piękna pogoda i wysokie temperatury sprawiają, że wielu Polaków na wszelkie sposoby stara się złapać opaleniznę. Jedną z najwygodniejszych i popularnych metod jest opalanie się na własnym balkonie w bloku. Jednak taka kąpiel w promieniach słonecznych może zakończyć się dla nas wysokim mandatem.

Widok sąsiada w kąpieli słonecznej budzi niesmak? Sprawdź, co możesz zrobić
Widok sąsiada w kąpieli słonecznej budzi niesmak? Sprawdź, co możesz zrobićTadeusz KoniarzEast News

"Wolnoć, Tomku, w swoim domku" - brzmi fragment wiersza pt. "Paweł i Gaweł" autorstwa Aleksandra Fredry. Mogłoby się wydawać, że korzystanie z balkonu w celu uzyskania ładnej opalenizny nie powinno nikomu spędzać snu z powiek, a już na pewno nie narażać nas na wysokie mandaty. Okazuje się, że nie do końca.

Czy opalanie się na balkonie jest zgodne z prawem?

Opalanie się na balkonie z zachowanie zdrowego rozsądku jest całkowicie legalne i nie grożą nam za to żadne konsekwencje. Czym zatem jest wspomniany zdrowy rozsądek? Otóż zachowanie, które może wzbudzać publiczne zgorszenie.

Mówiąc wprost - zakazane jest opalanie się na balkonie nago lub topless. W takim przypadku może zostać użyty artykuł 140 Kodeksu Wykroczeń: "Kto publicznie dopuszcza się nieobyczajnego wybryku, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności, grzywny do 1500 złotych albo karze nagany".

Zamierasz opalać się na balkonie nago? Lepiej zrezygnuj z tego pomysłu
Zamierasz opalać się na balkonie nago? Lepiej zrezygnuj z tego pomysłuwirestock123RF/PICSEL

Opalanie się nago na balkonie nie musi od razu oznaczać konsekwencji finansowych. Policja lub straż Miejska mogą taką osobę poczuć, nie nakładając na nią mandatu. Jeśli rozbieramy się "do rosołu" i wychodzimy na balkon, z którego jesteśmy widoczni dla innych ludzi, to, rzecz jasna, narażamy się na grzywnę.

Noszenie nieodpowiedniego stroju na balkonie naraża nas na dotkliwy mandat
Noszenie nieodpowiedniego stroju na balkonie naraża nas na dotkliwy mandat123RF/PICSEL

Jednak opalanie się na balkonie, który nie jest wystawiony na publiczny widok, a ponadto znajduje się na prywatnej, ogrodzonej posesji, na którą nikt nie ma prawa wejścia, nie powinno stanowić problemu.

Pracuje z gwiazdami światowego kina. Czym różnią się od tych polskich? Klaudia Śmieja-Rostworowska u Katarzyny ZdanowiczINTERIA.PL
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas