Sen proroczy - nawet zły - może wyjść śniącemu na dobre

Jedni nie mogą sobie przypomnieć swoich snów, inni nie śnią w ogóle. Są też tacy, którzy miewają sny prorocze. A te, jak przekonuje Migene Gonzalez-Wippler, chronią śniącego przed nagłym szokiem. Autorka sennika sugeruje też, żeby przed snem się nie objadać...

Sen proroczy chroni śniącego przed nagłym szokiem, który mógłby stanowić zagrożenie dla jego fizycznego i psychicznego zdrowia
Sen proroczy chroni śniącego przed nagłym szokiem, który mógłby stanowić zagrożenie dla jego fizycznego i psychicznego zdrowia123RF/PICSEL

Cechą wspólną wszystkich snów proroczych - jak zauważa w swojej książce "Mały sennik. Co oznaczają twoje sny" Migene Gonzalez-Wippler - jest to, że ostrzegają. "W naszym życiu nie wydarza się nic ważnego, co nie zostałoby jakoś przepowiedziane we snie. I niezmiennie sen ten przygotowuje nas na to, co musimy zrobić, albo sugeruje sposób postępowania w związku z tym wydarzeniem" - pisze portorykańska autorka.

Gonzalez-Wippler uważa, że kiedy wydarzenie przepowiedziane przez sen jest nieprzyjemne albo tragiczne, to tak, jakby nieświadomość mówiła nam za jego pośrednictwem, żebyśmy byli silni i przygotowywali się na katastrofę... "Prawdopodobnie dochodzi wtedy do psychicznego i emocjonalnego wzmocnienia danej osoby. Ponieważ przeżyła już to negatywne doświadczenie we śnie, jest lepiej przygotowana, by zmierzyć się w nim w rzeczywistości" - zauważa.

Jej zdaniem można powiedzieć, że sen proroczy chroni śniącego przed nagłym szokiem, który mógłby stanowić zagrożenie dla jego fizycznego i psychicznego zdrowia. "Podobnie ekscytujące i radosne wydarzenia są często przepowiadane w snach, ponieważ mogą okazać się emocjonalnie i fizycznie wyczerpujące" - dodaje.

Autorka zdradza też, jak radzić sobie ze złymi snami. Na początek sugeruje ustalenie, czy tego złego snu nie spowodowało spożycie zbyt obfitego posiłku tuż przed pójściem spać - jeśli nie, można przejść do zidentyfikowania motywów sennych. "Jeżeli rozpoznamy przesłanie ukryte w symbolach, możemy następnie postarać się powziąć możliwe środki bezpieczeństwa, jeżeli takowe istnieją" - radzi.

Z kolei, jeśli takowe nie istnieją, powinniśmy odetchnąć z ulgą... Bowiem zamartwianie się złym snem jest bez sensu. "Nigdy nie jesteśmy w stanie stwierdzić, czy był proroczy, czy stanowił jedynie wyraz negatywnych tendencji naszej psychicznej natury. Zresztą sytuacji przepowiedzianej przez proroczy sen i tak nie da się zwykle zapobiec. Sen zapowiada coś, co się wydarzy, a nad czym nie mamy kontroli" - kwituje.

A co z dobrym snem? Może wystarczy wierzyć, że się spełni niczym marzenie... (PAP Life)

autor: paulina Persa

PAP life
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas