Ślub w Polsce czy we Włoszech? Ekspertka wyjawia, co wyjdzie taniej

Wesele za granicą to coraz popularniejsza opcja wśród par marzących o świętowaniu swojego ślubu w wyjątkowej scenerii. Czy jednak wesele we Włoszech może być tańsze niż w Polsce? Carolinie, wedding planerce organizującej śluby we Włoszech, zadaliśmy sześć pytań o ceremonię i ślub w Italii.

Pary dość często decydują się na ślub we Włoszech
Pary dość często decydują się na ślub we Włoszech123RF/PICSEL

Czy ślub we Włoszech może być tańszy niż w Polsce?

Odpowiedź na to pytanie zależy od wielu czynników. Z jednej strony, jeśli porównujemy tylko koszty samej organizacji wesela, Włochy mogą być konkurencyjne. W zależności od regionu, ceny za osobę wahają się między 100 a 140 €, co w przypadku ślubów w Polsce może być porównywalne z kosztami w dużych miastach, gdzie ceny za talerz mogą wynosić 400-500 zł. Jednak należy pamiętać, że w przypadku ślubu za granicą dochodzą dodatkowe koszty, takie jak transport czy noclegi, które podnoszą całkowity koszt ceremonii. Jeśli weźmiemy pod uwagę tylko samo przyjęcie, różnice między Polską a Włochami się zmniejszają, a ceny zaczynają się zbliżać. Jednak ostateczna decyzja zależy od wielu czynników, takich jak liczba gości czy standard wesela.

Jakie regiony we Włoszech są najchętniej wybierane przez polskie pary?

Większość par na miejsce ślubu wybiera Toskanię.
Większość par na miejsce ślubu wybiera Toskanię. 123RF/PICSEL

Bez dwóch zdań, 80 proc. par wybiera Toskanię. Jest to region, który kojarzy się z romantycznymi, malowniczymi krajobrazami, winnicami i pięknymi willami. Kolejne 10 proc. to północ - głównie okolice jeziora Como, bo jest blisko Polski i można dojechać autem. A reszta to regiony, takie jak Sycylia czy Sardynia, gdzie najczęściej odbywają się śluby na plaży.

Ile czasu wcześniej trzeba zacząć przygotowania?

W tej kwestii jest podobnie jak w Polsce. Przygotowania warto rozpocząć rok, a najlepiej dwa lata wcześniej. Te najbardziej popularne miejsca i terminy są rezerwowane z dużym wyprzedzeniem, więc nie warto zwlekać.

Jak wygląda załatwianie formalności związanych ze ślubem we Włoszech?

Jeśli chodzi o formalności, to sama papierologia nie jest skomplikowana. Dzięki umowom między Polską a Włochami wystarczą dwa tygodnie, by uzyskać wszystkie dokumenty w Polsce. Włosi są bardzo pomocni, a urzędy stanu cywilnego działają sprawnie. Warto wiedzieć, że nie potrzebujemy tłumacza przysięgłego, a cały proces jest naprawdę szybki. Trochę trudniej jest, jeśli chodzi o śluby konkordatowe - tu pojawia się dodatkowa instytucja, kościół, który bywa czasem problematyczny. Zdarzają się sytuacje, że pary mają trudności z uzyskaniem licencji ślubnej z parafii, co czasem komplikuje całą sprawę.

Ślub we Włoszech
Ślub we Włoszech123RF/PICSEL123RF/PICSEL

Czy śluby we Włoszech są tylko dla niewielkich grup, czy zdarzają się duże wesele z całą rodziną?

Tak, zdarzają się zarówno małe, kameralne wesela, jak i te naprawdę duże, z 100 czy 120 gośćmi. Oczywiście pary często mają obawy, że zaproszenie tylu osób do Włoch to spore wyzwanie, ale okazuje się, że frekwencja na włoskich ślubach jest bardzo wysoka. Goście traktują to często jako świetną okazję do połączenia ślubu z wakacjami. Pamiętam, jak kiedyś widziałam babcię, która miała chyba ponad 70 lat, tańczącą na stole podczas pizzy party drugiego dnia wesela.

Jaką radę dałabyś parom, które marzą o ślubie we Włoszech?

W Polsce mamy tendencję do bardzo precyzyjnego planowania i kontrolowania każdego szczegółu. Często oczekujemy, że wszystko będzie zgodnie z harmonogramem - do piątku to, do soboty tamto. We Włoszech natomiast panuje zupełnie inny rytm. Włosi żyją w duchu la dolce vita i to podejście widać także w przygotowaniach do ślubu. Wszystko odbywa się "piano piano" - powoli, z luzem i spokojem.

Dlatego jeżeli para młoda przyjeżdża z Polski i oczekuje tego samego podejścia, jakie jest w naszym kraju, to może poczuć się trochę zestresowana. Muszą w pełni zaufać organizatorom i zaakceptować, że we Włoszech tempo jest wolniejsze, ale efekty są często o wiele bardziej naturalne i spontaniczne. Kluczem jest to, żeby od początku przyjąć ten włoski sposób myślenia i nie stawiać zbyt wysokich oczekiwań co do "dokładności" w sensie czasowym. Zaufanie do procesu sprawia, że wszystko układa się lepiej, niż się spodziewają.

Warto to zaakcentować, bo dla niektórych osób to może być zupełnie nowe doświadczenie - zejście z poziomu pełnej kontroli na bardziej relaksowane podejście, które ostatecznie przynosi znacznie lepszy efekt.

Osiem cech, które świadczą o inteligencji emocjonalnejINTERIA.PL