Spacerował nad rzeką. Oniemiał, gdy zobaczył, co odkrył piasek

Mężczyzna spacerujący nad Wisłą w gminie Stężyca zauważył w pewnym momencie przedmiot, który wydał mu się podejrzany. Po bliższej inspekcji zdał sobie sprawę, że to historyczny skarb sprzed tysięcy lat.

Przedmiot znaleziono nad Wisłą
Przedmiot znaleziono nad WisłąLUKASZ SZCZEPANSKI/REPORTERReporter

Pracownik Nadleśnictwa Garwolin przechadzał się wzdłuż rzeki w powiecie ryckim, gdy zauważył zakopany w piasku przedmiot. Szybko rozpoznał w nim narzędzie stworzone przez człowieka, prawdopodobnie w bardzo zamierzchłej przeszłości. Swoje odkrycie przekazał do Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Lublinie.

Konserwator Zabytków Dariusz Kopciowski ocenił, że jest to wykonany z rogu jelenia głownia topora. Przedmiot o długości ok. 24 centymetrów w swojej środkowej części posiada wydrążony otwór na trzonek. Jego anonimowy twórca uzyskał ostrze poprzez skośne ścięcie powierzchni rogu. Znalezisko okazało się być w doskonałym stanie zachowania.

"Mimo prawdopodobnie powszechnego wykorzystywania tego rodzaju surowca w społecznościach pradziejowych, większość z wyprodukowanych przez nich narzędzi i broni nie zachowała się jednak do naszych czasów (materiał organiczny ulegał stosunkowo szybkiemu rozkładowi). Stąd też jedynie na terenach podmokłych, torfowych można jeszcze natrafić na tego typu znaleziska. W przypadku ziem polskich takie przedmioty stanowią niewielki odsetek w stosunku do liczebności innych kategorii zabytków, np. krzemieni czy ceramiki" - informuje LWKZ na swoim profilu.

Znalezione nad Wisłą ostrze prawdopodobnie pochodzi z epoki kamienia pomiędzy 8000 a 1900 r p.n.e. Tym bardziej cieszy doskonały stan, w jakim zostało odnalezione. Na tym odcinku Wisły muszą panować warunki sprzyjające temu, gdyż w niedalekim sąsiedztwie znaleziono podobny topór w 2020 roku. 

„Zdrowie na widelcu”: Takich ziaren kawy lepiej nie kupowaćPolsat Cafe
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas