"Sum ludojad" w polskim jeziorze. Ofiarą 12-nastolatek!
Długo wyczekiwany przez rodzinę pani Izabeli urlop nad Jeziorem Białym w Okunince miał należeć do udanych. Niestety, w trakcie jego trwania doszło do nieprzyjemnego wydarzenia. Podczas zażywania kąpieli jej 12-letni syn został zaatakowany przez drapieżnego suma. Po wyjściu z wody chłopiec miał ślady pogryzień na całej stopie, co na zdjęciu uwieczniła matka.
"Sum ludojad" grasuje w Jeziorze Białym
Chwile grozy podczas odpoczynku nad Jeziorem Białym w Okunince (woj. Lubelskie) przeżyli rodzice, których 12-nastoletniego syna zaatakowała drapieżna ryba. Do zdarzenia doszło w ubiegłą niedzielę, 11 lipca.
Mama chłopca twierdzi, że nastolatek podczas pływania w jeziorze został zaatakowany przez groźnego suma. Chłopiec po wyjściu z wody miał na stopie liczne ślady pogryzień.
Matka przestrzega przed grasującym sumem
O całym zdarzeniu przerażona mama - pan Izabela, poinformowała redakcję lokalnego portalu wlodawa.net (pisownia oryginalna):
Dzień dobry, nazywam się Izabela i dzisiaj przydarzyła się nam ciekawa sytuacja w Jeziorze Białym i pomyślałam że może to Państwa zainteresować. W czasie pływania na supie (dmuchana deska) z moim 12- letnim synem Szymonem, syn wyskoczył na środku jeziora żeby popływać - po chwili zaczął krzyczeć, że coś go ugryzło i szybko zaczął płynąć w stronę supa. Pomyślałam, że coś mu się wydawało, ale jak wszedł na deskę stopa zaczęła krwawić i okazało się z obu stron stopy widać ślady ugryzienia jakby tarką i cala stopa musiała znaleźć się w paszczy suma :) Taka ciekawostka :)
Jako dowód kobieta załączyła zdjęcie, na którym widać ślady zadrapań na stopie jej syna, Szymona.
"Tak nasza swojska ryba, która upomina się o swój kawałek poleskiej sławy i poluje na wczasowiczów z Polski niczym rekin albo krokodyl. Całe szczęście, że Szymon to wytrawny pływak o stalowych nerwach i udało mu się wyrwać stopę z paszczy tajemniczego ludojada" - tak skomentowała całą sprawę redakcja portalu.
***
Zobacz również: