To był najdziwniejszy dzień w historii polskiego Lotto. Szóstkę trafiło aż 80 osób
Jedni od lat skreślają te same liczby, inni grają „systemem”, ale najwięcej jest tych, którzy decydują, by wybrała za nich maszyna na „chybił-trafił”. Wszystkich łączy jedno – marzenie o wielkiej wygranej. Jednak wielu milionerów, którzy weszli w posiadanie wielkich fortun poprzez puszczenie szczęśliwego kuponu Lotto, po latach przeklina dzień trafienia „szóstki”.
"Oj pieniążki kochane kiedy was dostanę? W jaki sposób los fortunę ześle mi? Może zagram w bingo? Odwiedzę kasyno? Albo szóstkę w totolotka trafie dziś" - śpiewa w refrenie utworu pt. "Fortuna" wokalistka zespołu Venus Anna Niedziałkowska.
Bez wątpienia pieniądze, zwłaszcza te duże, mogą ułatwić i uprzyjemnić życie. Sęk w tym, że marzenie o ogromnej fortunie to jedno, a mądre zarządzanie milionami złotych, które niespodziewanie lądują na naszym koncie, to już zupełnie inna para kaloszy.
Wielu polskich milionerów z tytułu trafienia "szóstki" w Lotto nie udźwignęło tak dużego ciężaru pieniędzy i w kilka lat roztrwoniło cały swój majątek. Jak tego uniknąć? Warto zadać sobie to pytanie szczególnie w "Dzień Gracza Lotto".
Czytaj także: Wygrał miliony w loterii i postanowił zostać śmieciarzem
Oto największe wygrane w historii Lotto i Eurojackpot w Polsce
Jeden do 13 983 816 - tyle wynosi prawdopodobieństwo poprawnego skreślenia sześciu, wygranych liczb w Lotto. Rekordowa wygrana w Lotto w Polsce padła 16 marca 2017 r. i wyniosła 36 726 210,20 zł. Szczęśliwiec nadał swój kupnon w Skrzyszowie pod Tarnowem. Wówczas zwycięskimi liczbami okazały się: 9, 10, 25, 35, 44, 45. Gracz zdecydował się na metodę "chybił-trafił".
Ogromną fortunę zgarnęła również osoba, która 22 sierpnia 2015 r. w Ziębicach zdecydowała się na grę w Lotto. Na jej konto trafiło 35 234 116,20 zł. Natomiast 12 sierpnia 2022 r. w powiecie krotoszyńskim w Wielkopolsce rozbito kumulację w Eurojackpot. Wygrany wzbogacił się o 213 584 986,00 zł.
30 marca 1994 r. doszło do nieprawdopodobnej sytuacji. Otóż okazało się, że upragnioną "szóstkę" trafiło podobno aż 80 szczęśliwców w Polsce. Wylosowane wówczas liczby to: 11, 16, 23, 30, 35 i 41. Co ciekawe - wylosowane numery miały być umieszczone na grafice przedstawiającej instrukcję wypełniania kuponów, która widniała w wielu kolekturach. Ponadto zwycięskie liczby miały układać się we wzór koperty.
Na stronie Lotto można sprawdzić, że 30 marca 1994 r. faktycznie wylosowano przedstawione wyżej liczby, jednak klikając w pole "Wygrane" (chcąc sprawdzić liczbę wygranych i wysokość wygranych z tego losowania), strona pokazuje puste pole.
- Niestety nie możemy potwierdzić, czy owi szczęśliwcy typowali sześć liczb "graficznie", ponieważ nie mamy instrukcji, o której Pan wspomniał. (...) W zakładce "Wyniki i wygrane" jest odnotowany wynik tego losowania (wylosowane liczby), ale nie ma liczby osób, które trafiły wygrane poszczególnych stopni, ani wysokości tych wygranych. Dane sprzed 1996 roku nie są zdigitalizowane - poinformowało nas biuro prasowe Totalizatora Sportowego.
Z kolei w 1995 r. jedna osoba z Olsztyna w ciągu dwóch tygodni dwukrotnie zgarnęła główną wygraną - 26 sierpnia i 6 września.
Jak odebrać wygraną w Lotto?
Wygraną z kuponu wydrukowanego przez terminal można odebrać w punkcie LOTTO lub w Oddziale Totalizatora Sportowego po okazaniu oryginału kuponu, który jest jedynym dowodem udziału w grze. W punktach LOTTO odbierzemy wygraną wynoszącą poniżej 2280 zł.
Wygrane powyżej tej kwoty należy odebrać w jednym z 17 oddziałów Totalizatora Sportowego, które mieszczą się w Katowicach, Poznaniu, Białymstoku, Rzeszowie, Szczecinie, Warszawie, Wrocławiu, Bydgoszczy, Lublinie, Opolu, Olsztynie, Krakowie, Łodzi, Gdańsku, Kielcach, Zielonej Górze i Koszalinie. Przy czym - nie obowiązuje przynależność terytorialna. Tzn. jeśli np. wygrało się w Warszawie, to wygraną można podjąć w dowolnym Oddziale Totalizatora Sportowego.
W przypadku Lotto i Lotto Plus wygraną należy odebrać w okresie do 60 dni od dnia następującego po dniu losowania. Ponadto zwycięzca może zażądać wystawienie imiennego zaświadczenia o wygranej.
"W przypadku wygranej niższej niż 2280 zł z zakładu lub losu zakupionego online należy zgłosić się po odbiór zaświadczenia do Oddziału Totalizatora Sportowego z dokumentem tożsamości najpóźniej w dniu następującym po dniu, w którym uzyskano wygraną lub po dniu, w którym nastąpiła wypłata wygranej, tj. wartość wygranej została przypisana do konta gracza" - informuje Lotto.
Od każdej wygranej powyżej 2280 zł pobierany jest 10 proc. podatek. Jest on pobierany w momencie wypłaty wygranej i odprowadzany przez Totalizator Sportowy do odpowiedniego urzędu skarbowego.
"W przypadku zgłoszenia się po wygraną po upływie terminu wskazanego w regulaminie gry, odbiór wygranej możliwy jest w trybie reklamacyjnym do 6 miesięcy od jej uzyskania, a w przypadku Zdrapek do 6 miesięcy od daty zakończenia sprzedaży danej Zdrapki (zgodnie z zapisami regulaminu danej gry/Zdrapki)" - czytamy na stronie Lotto.
Uważaj, czego sobie życzysz, bo może się spełnić
Ludzi regularnie korzystających z usług Totalizatora Sportowego można w dużym uogólnieniu podzielić na dwie grupy. Pierwsza grupa to gracze, którzy są, bardziej lub mniej, przekonani, że prędzej czy później los się do nich uśmiechnie, bo "ktoś przecież wygrywa w to Lotto".
Druga grupa składa się z osób wychodzących z założenia, że nigdy nie uda im się sięgnąć po główną wygraną, ale grają i grać będą dla świętego spokoju, tak, by podczas losowań nie pluć sobie w brodę, że się nie spróbowało.
Choć każdy marzy o wielomilionowej wygranej, to już nie każdy potrafi unieść ciężar dużych pieniędzy, gdy z dnia na dzień wejdzie w ich posiadanie. W sieci krąży mnóstwo historii o polskich zwycięzcach Lotto, którzy po dziś dzień przeklinają decyzję o zainwestowaniu pieniędzy, w jak się później okazało - szczęśliwy kupon.
Rzecz jasna, zapewne do większość informacji krążących w internecie o osobach wygrywających miliony złoty w Lotto i tracących swoje fortuny po zaledwie kilku latach należy podchodzić z dużym dystenem. Nie zmienia to jednak faktu, że niektórzy milionerzy Lotto nie potrafili poradzić sobie z tak dużą wygraną, bo nie byli przygotowani na urzeczywistnienie swojego marzenia.
Zatem, jak po trafieniu "szóstki" w Lotto odnaleźć się w nowej rzeczywistości i o czym pamiętać, by odpowiedzialne zarządzać fortuną? Totalizator Sportowy, czyli właściciel marki Lotto, przygotował "Poradnik Milionera", który ma sprawić, że główna wygrana stanie się szansą na lepsze życie, a nie jego przekleństwem.
Jeśli staniemy się szczęśliwymi wygranymi ogromnych pieniędzy, przede wszystkim postarajmy się zachować spokój.
"Rozmowa z bliskimi, którym ufasz, może pomóc, być inspiracją co do kierunku Twoich dalszych decyzji związanych z wygraną. To Ty decydujesz, czy chcesz podzielić się swoim szczęściem z innymi, czy zachować tę informację dla siebie. Pamiętaj jednak, że zbyt szerokie grono odbiorców może nieść za sobą ryzyko oszustwa, wyłudzenia czy kradzieży. Będąc pod wpływem silnych, pozytywnych emocji, mamy tendencję do dzielenia się nimi z całym światem - to normalna reakcja, dlatego zachowaj rozwagę i ostrożność, podejmując decyzję kogo i na jakich warunkach chcesz wpuścić do swojej nowej rzeczywistości" - czytamy w "Poradniku Milionera" opracowanego przez Lotto.
Autorzy poradnika radzą, by w momencie, gdy spada na nas deszcz pieniędzy, skorzystać z pomocy psychologa lub terapeuty. Jednak czy ktoś, odczuwa silne emocje spowodowane wygraną, powinien mówić o szczegółach?
"Bądź spokojny o to, co powiesz - specjaliści, o których piszemy, są zobowiązani tajemnicą i kodeksem etyki zawodowej - wszystko, co usłyszą podczas spotkania, zostaje między rozmówcami" - wskazują autorzy poradnika.
Jeśli pierwszy etap "gorączki złota" mamy już za sobą, czas na zastanowienie się, jak właściwie zdeponować wygraną. Specjaliści z Lotto rekomendują odbiór wygranej w formie przelewu na rachunek bankowy.
"Dobrym rozwiązaniem jest podzielenie otrzymanej kwoty na kilka kont bankowych, dzięki czemu Twoje pieniądze będą lepiej zabezpieczone, na przykład przed kradzieżą ze strony hakerów. Wybierając bank oraz rodzaj umowy, zachowaj ostrożność - czytaj uważnie otrzymane dokumenty, sprawdź wysokość oprocentowania oraz opłat za prowadzenie konta, a także zasady jego utrzymania" - czytamy w "Poradniku Milionera".
Kolejny krok, po przelaniu fortuny na konto lub konta bankowe, polega na opracowaniu konkretnego, rozsądnego i pozbawionego emocji planu, co chcemy zrobić z naszą wygraną. Ma to na celu zapobiegania pokusom wydawania pieniędzy w taki sposób, którego później będziemy żałować.
Autorzy poradnika sugerują, by najpierw uwzględnić wszystkie aktywa, które obecnie posiadamy, czyli np. nieruchomości, samochody, inwestycje, oszczędności i wygrane w grach lub loteriach.
Następnie powinniśmy zsumować wszystkie zobowiązania finansowe, które posiadamy, np. niespłacony kredyt hipoteczny, niespłacone karty kredytowe, pożyczki konsumenckie itd.
Trzeci etap to odliczenie sumy zobowiązań od sumy posiadanych aktywów. "Po odliczeniu sumy zobowiązań od sumy posiadanych aktywów, uzyskasz informację na temat wysokości środków, jakie pozostaną do Twojej dyspozycji. To dobry moment, by przystąpić do podejmowania dalszych decyzji związanych z zarządzaniem swoim świeżo powiększonym majątkiem osobistym" - czytamy w "Poradniku Milionera".
Jeśli mamy wątpliwości, co zrobić z wygraną i czy na pewno jesteśmy na siłach mądrze nią zarządzać, to zdaniem specjalistów z Lotto, warto wówczas poprosić o pomoc doradcę finansowego.
"Księgowy, prawnik, makler, pomogą Ci sprawnie gospodarować finansami, ale również zrozumieć i adekwatnie stosować przepisy prawa (w tym prawa podatkowego) tak, aby Twoje interesy były jak najlepiej chronione" - uważają autorzy poradnika.