To ona zdradziła
Kolejny dzień i kolejny wpis Michała Wiśniewskiego na oficjalnej stronie internetowej zespołu Ich Troje. "Dajcie sobie w końcu powiedzieć, że to nie ja zdradziłem - tylko ona zdradziła mnie... W najbardziej perfidny sposób jaki można sobie wyobrazić. Ale to wkrótce" - to fragment nowego postu Wiśniewskiego na temat byłej żony Marty "Mandaryny" Wiśniewskiej.
"Niestety, nie z dziećmi, ale z całym zespołem Ich Troje wyjeżdżam na urlop. Po 2 latach - chyba zasłużony. Mam nadzieję, że po moim powrocie sąd wyda tymczasowe postanowienie i w końcu zobaczę swoje maluchy!".
"Nic nie upubliczniam - jestem sobą i walczę o swoje. A dzieci to moje życie! I dajcie sobie w końcu powiedzieć, że to nie ja zdradziłem - tylko ona zdradziła mnie... W najbardziej perfidny sposób jaki można sobie wyobrazić. Ale to wkrótce ...".
"Moja żona wolała powierzyć opiekę nad moimi dziećmi parze gejów, którzy z nią mieszkają, niż mnie... Boli...".
"Dzieci dziś może wiedzą, że tata musi pracować - ale kiedyś rzeczywiście siłą rzeczy się dowiedzą jaka jest prawda. Mam nadzieję, że znajdę sprawiedliwość w sądzie. To Marta ma niepowtarzalną szansę zachować twarz...".
"Marta... Zachowaj raz twarz... Nie pozwól się wciągnąć w prowokacje! Pozwól mi tylko spotykać się z dziećmi, a będzie spokój. Zrób coś dla siebie i przede wszystkim dla dzieci - oddaj im tatusia, choć na moment. Sama z siebie, a wtedy będę wiedział, że to ty chcesz dla nich dobrze...".
"Czas skończyć ten ból - czas żyć prawdą!" - napisał na koniec Michał Wiśniewski.
