Trenerkom fitness postawiono zarzuty. Chodzi o wpisy na Instagramie
Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów zarzuca dwóm polskim trenerkom fitness niejednoznaczne oznaczanie treści reklamowych. Chodzi o Katarzynę Dziurską i Katarzynę Oleśkiewicz-Szubę. Mowa o wpisach promujące m.in. produkty firmy Olimp Laboratories, której postawiono zarzut kryptoreklamy.
Takie same zarzuty otrzymał polski lekkoatleta Piotr Lisek, o czym pisała już wcześniej Interia Sport:
Czytaj więcej: Problemy Piotra Liska? UOKiK ma zastrzeżenia
W komunikacie opisano, że prezes UOKiK - Tomasz Chróstny wszczął cztery postępowania, a w nich postawił zarzuty nieprawidłowego oznaczania materiałów reklamowych w mediach społecznościowych.
Zarzut kryptoreklamy postawiono spółce Olimp Laboratories zlecającej reklamy swoich produktów influencerom w serwisach społecznościowych.
Według ustaleń, spółka zawierała z twórcami umowy, w których zobowiązywała się do zapłaty za publikację postów i relacji na Instagramie na temat suplementów diety i innych produktów. Twórców zaś namawiała do stosowania niejasnych oznaczeń, niezgodnych z zaleceniami komunikowanymi od samego początku przez Urząd.
Influencerzy, w tym przypadku Katarzyna Dziurska i Katarzyna Oleśniewicz-Szuba, miały bowiem oznaczać posty czy relacje takimi hashtagami jak: #olimpad #nazwaproduktu.
Jak wyjaśnia prezes UOKiK, stosowanie hashtaga składającego się z połączenia nazwy firmy z anglojęzycznym skrótem "AD" niewiele ma wspólnego z transparentnymi działaniami reklamowymi w internecie. Zaznacza też, że influencerzy nie mogą bezrefleksyjnie słuchać reklamodawców.
Zobacz też: Katarzyna Dziurska pozuje w skąpym stroju
Trenerki fitness, o których mowa, w swoich wpisach promują ponoć za wynagrodzeniem produkty różnych reklamodawców i nie oznaczają treści sponsorowanych w sposób jednoznaczny, czytelny i zrozumiały. Takim działaniem mogą wprowadzać konsumentów w błąd w zakresie charakteru tych postów oraz relacji w mediach społecznościowych.
Jak twierdzi prezes UOKiK, zebrano materiały, które potwierdziły, że nieoznaczanie postów komercyjnych w sieci nie wynika z zaniedbań twórców, a wytycznych reklamodawców. Podkreśla stanowczo, że takie działanie w sieci jest niedopuszczalne i urząd nie zamierza tego tolerować.
Chróstny wyjaśnia, że za nieprawidłowe oznaczanie treści sponsorowanych odpowiedzialność ponieść może zarówno sam influencer, jak i reklamodawca, z którym współpracuje.
Zobacz też: Polska piękność wchodzi do ringu
Katarzyna Dziurska jest znaną i lubianą trenerką fitness, o sporych zasięgach. W swojej ofercie ma m.in. plany treningowe w modelu subskrypcyjnym. Jej profil na Instagramie obserwuje 449 tys. użytkowników.
Katarzyna Oleśkiewicz-Szuba to zawodniczka bikini fitness, oferująca sprzedaż m.in. e-booków kulinarnych, a jej profil na Instagramie ma 106 tys. obserwatorów.
W komunikacie UOKiK zaznaczono, że rozpoczęte przeciwko kobietom postępowania mogą zakończyć się nałożeniem kar za naruszanie zbiorowych interesów konsumentów w wysokości do 10 proc. rocznego obrotu. Za brak współpracy z UOKiK została już ukarana grzywnami szóstka twórców. Kwota jaką muszą zapłacić łącznie to 139 tys. zł, z czego najwięcej Marek "Kruszwil" Kruszel (50 tys. zł ), Julia "Maffashion" Kuczyńska (30 tys. zł ) i Marcin Dubiel (25 tys. zł).