Trzęsienie ziemi na Dolnym Śląsku. Mieszkańcy odczuli wstrząsy w domach

Europejsko-Śródziemnomorskie Centrum Sejsmologiczne poinformowało we wtorek o aktywności sejsmicznej w województwie dolnośląskim. Trzęsienie ziemi o magnitudzie 4,2 odnotowane zostało około 20 kilometrów od Głogowa. Wstrząsy były odczuwalne w mieście.

Do trzęsienia na Dolnym Śląsku doszło we wtorek koło godziny 17:30
Do trzęsienia na Dolnym Śląsku doszło we wtorek koło godziny 17:30123RF/PICSEL

We wtorek Europejsko-Śródziemnomorskie Centrum Sejsmologiczne (EMSC) poinformowało na swoim Twitterze o trzęsieniu ziemi w Polsce, którego epicentrum znajdowało się około 20 kilometrów od Głogowa oraz 45 kilometrów od Legnicy. Aktywność sejsmiczną w tym rejonie odnotowano o godzinie 17:34.

Mieszkańcy Głogowa relacjonowali zdarzenie w internecie. Niektórzy z nich odczuli wstrząsy w swoich mieszkaniach: 

Głogów, osiedle Piastów, było czuć przez kilka sekund
Głogów, trzecie piętro, łóżkiem zabujało
czytamy.

Wstrząsy w okolicy Głogowa. Co było ich przyczyną?

Na początek należy podkreślić, że wstrząsy na Śląsku nie są niczym nowym, ani szczególnie niepokojącym. Wyjaśnił nam to dr hab. Paweł Wiejacz, sejsmolog z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej - Państwowego Instytutu Badawczego. W Polsce mamy do czynienia raczej ze wstrząsami górniczymi aniżeli z trzęsieniami ziemi. Są one związane z eksploatacją górniczą, która przyczynia się do powstawania tąpnięć, czyli gwałtownych rozładowań naprężeń w skorupie ziemskiej. Jak podkreślił sejsmolog, mogą być one odczuwalne na Śląsku, a przede wszystkim w rejonie Legnicy i Głogowa. 

Epicentrum wtorkowych wstrząsów miało miejsce niedaleko Lubina i Polkowic. To tam znajdują się kopalnie podziemne, które obecnie eksploatują polskie złoże miedzi. Wstrząs odczuwalny we wtorek w Głogowie najprawdopodobniej był efektem działalności wydobywczej. 

Tąpnięcia, które niekiedy są odczuwalne w Polsce są związane z eksploatacją górniczą w naszym kraju
Tąpnięcia, które niekiedy są odczuwalne w Polsce są związane z eksploatacją górniczą w naszym kraju123RF/PICSEL

Czy wstrząsy górnicze są niebezpieczne?

Wstrząsy górnicze oddziałują na powierzchnię, dlatego mogą wywołać pewne szkody. Niekiedy powodują zarysowania, pęknięcia, czy też wypiętrzanie posadzek. Silniejsze wstrząsy mogą doprowadzić do uszkodzeń gruntów i budynków, jednak takie sytuacje zdarzają się bardzo rzadko.

Zjawiska sejsmiczne wywołują niepokój, strach, a także irytację osób, które mieszkają w rejonach wydobycia surowców. Jednakże jak twierdzi dr hab. Paweł Wiejacz, wstrząsy górnicze w Polsce nie stanowią realnego zagrożenia dla mieszkańców tych rejonów. 

Czy Polska jest zagrożona trzęsieniami ziemi?

Mimo że terytorium Polski nie należy do obszaru wzmożonej aktywności sejsmicznej, na terenie naszego kraju może dojść do odczuwalnych trzęsień ziemi. Zdarzają się one jednak rzadko, a większość odnotowywanych wstrząsów jest niewyczuwalna dla człowieka. Istnieją jednak rejony kraju, w których prawdopodobieństwo występowania zdarzeń sejsmicznych jest nieco wyższe.

Pierwszym z nich jest południe Polski, a w szczególności obszar Karpat i Sudetów. W tym rejonie wstrząsy o niewielkiej sile zachodzą stosunkowo często, jednak są niewyczuwalne dla ludzi. Związane są one z młodymi ruchami tektonicznymi, których ogniska znajdują się w uskokach, a także wzdłuż nasunięć tektonicznych. Zagrożone trzęsieniami ziemi może być również Podhale.

Innym rejonem jest strefa T-T (Tornquista-Teisseyre’a), która biegnie ukosem od Przemyśla po sam Kołobrzeg. Strefa T-T to tak naprawdę ciąg uskoków tektonicznych w skorupie ziemskiej, który stanowi granicę pomiędzy platformą prekambryjską Wschodniej Europy i paleozoiczną Zachodniej Europy. W tej strukturze niekiedy występują wstrząsy.

Najpotężniejsze trzęsienia ziemi w Polsce

W przeszłości w Polsce odnotowano kilka intensywniejszych trzęsień ziemi. Najpotężniejsze z nich miało miejsce w 1786 roku. Wstrząsy osiągnęły wtedy magnitudę 5,5. Trzęsienie ziemi o takiej sile może spowodować już pewne szkody w postaci uszkodzeń budynków. Jednakże trzęsienie o magnitudzie około 5 nie stanowi katastrofy i nie powinno doprowadzić do zawalenia budynków.

Z kolei najsilniejsze trzęsienie ziemi zanotowane w Polsce w ostatnich latach miało miejsce w 2004 roku. 

To były trzy trzęsienia, podobnej wielkości, około magnitudy 5, do tego jedno na terenie Polski na Podhalu, a dwa w obwodzie kaliningradzkim, ale obszar makrosejsmiczny odczuwalności i drobnych szkód objął także Polskę
tłumaczył nam dr hab. Paweł Wiejacz.

Z doniesień wiemy, że w czasie tamtych trzęsień życie straciła jedna osoba mieszkająca na terenie Rosji. W Polsce odnotowano pewne zniszczenia, w większości były to popękane ściany budynków.

 Podhale zagrożone trzęsieniami ziemi?
Podhale zagrożone trzęsieniami ziemi?123RF/PICSEL
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas