Turyści wściekli na decyzję burmistrza Zakopanego. Opłaty wzrosły nawet o 100 procent

Zakopiańscy przedsiębiorcy, żyjący przede wszystkim z turystów, narzekają na słaby, wakacyjny sezon pod Tatrami. Sytuacji prawdopodobnie nie poprawi niedawna decyzja burmistrza Zakopanego, który wprowadził wyższe stawki za parkowanie dla przyjezdnych. W internecie nie brakuje komentarzy zbulwersowanych urlopowiczów, którzy deklarują, że w związku z podwyżką do Zakopanego już więcej nie przyjadą.

Od 1 sierpnia w Zakopanem wzrosły ceny za parkowanie
Od 1 sierpnia w Zakopanem wzrosły ceny za parkowanieAlbin MarciniakEast News

Górale skarżą się na słaby sezon

Górale kręcą nosem na tegoroczny, wakacyjny sezon urlopowy w stolicy Tatr. Rzecz jasna, turystów do Zakopanego przyjechało sporo, ale liczono, że będzie ich znacznie więcej. Z kolei ci, którzy na wakacje wybrali Zakopane, dokładnie przyglądają się cennikom w restauracjach i straganach.

Powodów dotyczących mniejszego niż zazwyczaj zainteresowania turystów Zakopanem jest co najmniej kilka. Bez wątpienia główną rolę podczas podejmowania decyzji o wakacjach odgrywają pieniądze. Ponadto wielu urlopowiczom stolica polskich Tatr najzwyczajniej spowszedniała i szukają innych, ciekawych miejsc na spędzenie wakacji. Jeszcze inni wychodzą z założenia, że lepiej zapłacić za pobyt w ciepłym kraju, gdzie nie trzeba martwić się o pogodę.

Wyższe stawki za postój w Strefie Płatnego Parkowania na terenie Zakopanego w głównej mierze wycelowane są w turystów
Wyższe stawki za postój w Strefie Płatnego Parkowania na terenie Zakopanego w głównej mierze wycelowane są w turystówKAROL SEREWISEast News

Wyższe ceny za parking w Zakopanem

Niewykluczone, że potencjalnych turystów nie zachęci do przyjazdu do Zakopanego decyzja tamtejszych władz samorządowych, które postanowiły wprowadzić spore podwyżki za parkowanie samochodów.

Co ciekawe, nowe, wyższe stawki za postój w Strefie Płatnego Parkowania na terenie Zakopanego w głównej mierze wycelowane są w turystów. Opłaty wzrosły nawet o 100 proc. Stawki dla mieszkańców Zakopanego, którzy posiadają Zakopiańską Kartę Mieszkańca, pozostały bez zmian.

Ponadto miasto wprowadza także specjalne miejsca parkingowe wyłącznie dla mieszkańców Zakopanego i są one oznaczone kolorem pomarańczowym. "Użytkownicy Karty będą uprawnieni do jednokrotnego w danym dniu bezpłatnego postoju przez pierwsze 60 minut na obszarze podstref A, B, C na podstawie uzyskanego tylko w parkomacie bezpłatnego biletu dostępnego raz na dobę" - czytamy w komunikacie.

Czy podwyżka za parkowanie w Zakopanem zniechęci turystów do przyjazdu?
Czy podwyżka za parkowanie w Zakopanem zniechęci turystów do przyjazdu?123RF/PICSEL

Nowe stawki za parkowanie w Zakopanem weszły w życie we wtorek 1 sierpnia i obecnie pierwsze 30 minut kosztuje 2 zł (dotychczas było to 1 zł), za pierwszą godzinę parkowana należy zapłacić 5 zł (dotychczas było to 3 zł), druga godzina to koszt - 6 zł (poprzednio 3,5 zł), a trzecia - 7,2 zł (było 4,3 zł). Każda kolejna kosztuje 5 zł.

Turyści wściekli na decyzję burmistrza Zakopanego

Informacja o podwyżkach dla turystów za parkowanie samochodów pojawiła się na oficjalnym profilu Zakopanego na Facebooku i rozgrzała internautów do czerwoności. Nie tylko przyjezdni wyrażają swoje niezadowolenie z nowego cennika, rozczarowania nie kryją także lokalni przedsiębiorcy, którzy uważają, że wysokie ceny za miejsca parkingowe sprawią, że turystów będzie jeszcze mniej.

Turyści muszą zapłacić więcej za parkowanie w Zakopanem
Turyści muszą zapłacić więcej za parkowanie w ZakopanemFot. Pawel MurzynEast News

"Brawo. Oby tak dalej. To już nikt tam nie przyjedzie. Powodzenia". - twierdzi jeden z internautów komentujących na Facebooku decyzję burmistrza Zakopanego.

Jednak komentarzy w podobnym tonie jest o wiele więcej. "Zamiast walczyć z łatką zdzierców, to robicie taki chochoł. Mieszkańcy żyją z turystów i jak przestaną tam przyjeżdżać, to wtedy będziecie musieli zarabiać na mieszkańcach" - twierdzi pan Jarosław.

"Skutecznie pozbywacie się turystów z Zakopanego. A już w tym roku jest płacz, że pokoje puste i wolne stoliki w restauracjach. Róbcie tak dalej. Ja już od dawna omijam Zakopane." - nie kryje rozczarowania taką decyzją pan Grzegorz.

Leszek Dorula, burmistrz Zakopanego decyzję o podwyżkach za parkowanie argumentuje dbałością o mieszkańców polskiej stolicy Tatr
Leszek Dorula, burmistrz Zakopanego decyzję o podwyżkach za parkowanie argumentuje dbałością o mieszkańców polskiej stolicy TatrMichal Wozniak/East NewsEast News

Głos w sprawie zabrał burmistrz Zakopanego Leszek Dorula, który na antenie Radia Eska tak skomentował decyzję o podniesieniu opłat dla turystów za parkowanie w polskiej stolicy Tatr:

"To jest typowo dla turystów i wszystkich tych, którzy do Zakopanego przyjeżdżają rekreacyjnie. Musimy dbać o swoich mieszkańców, a z drugiej strony liczba miejsc parkingowych w Zakopanem jest ograniczona".

„Fajka pokoju”: Była stewardessa o strachu przed lataniem samolotem Polsat Cafe
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas