Uczony cofnął swój zegar biologiczny o 10 lat. Zdradził, jak tego dokonał
Starzenie się to naturalny proces, z którym musi zmierzyć się każdy człowiek na Ziemi. I choć mówi się, że wiek to tylko liczba, to na starość nasze funkcje fizyczne i psychicznie bezapelacyjnie ulegają pogorszeniu, a upływ czasu widać na skórze, włosach czy paznokciach. Istnieją jednak sposoby, by opóźnić nasz zegar biologiczny i tym samym sprawić, by organizm był młodszy.
Czy starzenie można skutecznie opóźnić?
Wiele osób nie potrafi pogodzić się z upływającym czasem, czego pokłosiem jest starzenie się organizmu. Rzecz jasna, istnieje wiele sposobów na zachowanie młodego wyglądu, o czym świadczy, chociażby ogromna popularność zabiegów chirurgii plastycznej. Jednak nawet najlepszy specjalista od poprawy urody nie sprawi, że nasz organizm w jakiś cudowny sposób stanie się młodszy.
Istnieje jednak zestaw pewnych zdrowych nawyków, dzięki którym możemy cofnąć wiek biologiczny nawet o 10 lat, o czym przekonuje 54-letni naukowiec z Harvardu dr David Sinclair.
Mężczyzna twierdzi, że wydłużył swój wiek biologiczny aż o dekadę. Sinclair wychodzi z założenia, że starzenie się organizmu można porównać do choroby, której skutki można z powodzeniem łagodzić. Naukowiec przekonuje, że cofnął swój wiek biologiczny o 10 lat, tym samym teoretycznie wydłużył swoje życie, czego nie dokonałby, gdyby nie wprowadzenie pewnych istotnych zmian i nawyków.
Co ciekawe - dr David Sinclair przyznaje, że cofnięcie czasu biologicznego było u niego możliwe, biorąc pod uwagę fakt, że w wieku 30 lat prowadził niezdrowy tryb życia.
Jak dr David Sinclair cofnął swój wiek biologiczny?
Naukowiec podzielił się z internautami swoimi radami, dzięki którym zdaniem Sinclaira, można cofnąć swój wiek biologiczny.
Sinclair przekonuje, że jednym ze sposobów na długowieczność jest stosowanie postu przerywanego. Ten popularny model żywienia polega na spożywaniu posiłków wyłącznie przez określoną liczbę godzin w czasie trwania doby, co potocznie nazywa się oknem żywieniowym. Post przerywany sprzyja powstawaniu procesu autofagii, co w największym uproszczeniu polega na "zjadaniu" chorych komórek przez komórki zdrowe.
Naukowiec stosował post przerywany w proporcjach 16:8, co oznacza, że przyjmował posiłki przez 8 godzin w ciągu doby, a przez pozostałe 16 godzin pił wyłącznie wodę. Sinclair sięgał najczęściej po produkty roślinne i stronił od tych zawierających skrobię i cukier.
Sinclair uważa, że najlepszym wyborem jest wprowadzenie do diety produktów bogatych w białko - m.in. jogurtów z probiotykami. Dodaje również, że jedzenie tłustych mięs i produktów wysokowęglowodanowych przyspieszają starzenie się organizmu. Mężczyzna zaapelował, by zrezygnować ze stosowania używek w postaci alkoholu i papierosów oraz wykluczyć z codziennego menu produkty wysokoprzetworzone.
Ponadto David Sinclair zafundował sobie tzw. terapię zimnem, a mówiąc ściślej krioterapię. Dzięki temu mężczyzna miał uporać się z wieloma stanami zapalnymi, bólami i obrzękami.
