W 2025 roku czekają nas wyższe ceny? Te produkty mogą zdrożeć
Oprac.: Tomasz Kromp
Wielkimi krokami zbliża się koniec roku. W 2025 ceny niektórych produktów i usług mogą wzrosnąć. Mowa tutaj o produktach spożywczych, energii, paliwie czy używkach, takich jak papierosy. Czy można się jakoś przygotować na wyższe koszty? Dobrym pomysłem jest planowanie budżetu, ograniczenie wydatków na niepotrzebne rzeczy i, przede wszystkim, regularne oszczędzanie.
Inflacja w 2025 roku. NBP prognozuje
Według wstępnych danych Głównego Urzędu Statystycznego wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych w listopadzie 2024 roku wyniósł 4,6 proc. w porównaniu z analogicznym okresem w zeszłym roku. Jeśli chodzi o prognozy na przyszły rok, to warto zapoznać się z projekcją inflacji i PKB opublikowaną 8 listopada przez Narodowy Bank Polski.
Zgodnie z prognozą, inflacja w 2025 roku może wynieść 5,6 proc. (w przypadku uwolnienia cen nośników energii dla gospodarstw domowych) lub 4,3 proc. (jeśli ceny energii nadal będą zamrożone). Niedawno prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę przedłużającą zamrożenie cen prądu do końca września 2025 roku. Tym samym, przyszłoroczny wskaźnik inflacji może być nieco niższy.
Te produkty zdrożeją w 2025 roku. Ceny pójdą w górę
W 2025 roku możemy zaobserwować wzrost cen żywności – średnio o około 2,6 proc. (prognoza NBP z ubiegłego roku). Niektóre artykuły będą o wiele droższe. Przykładem jest masło, którego cena obecnie oscyluje w granicach 8-9 zł. Eksperci przyznają, że przeciętna cena tego wyrobu może wzrosnąć jeszcze bardziej.
"W związku z obserwowanymi trendami, średnia cena 10 zł za kostkę jest realna już w pierwszej połowie 2025 roku." – poinformował w rozmowie z PAP dr Krzysztof Łuczak z Grupy Blix. Z powodu zmniejszonej produkcji mleka w ostatnim czasie, w przyszłym roku możemy zapłacić więcej także za inne produkty mleczne.
W kontekście 2025 roku mówi się również o droższej energii oraz paliwie. Większe rachunki za prąd (w przypadku odmrożenia cen we wrześniu) mogą spowodować, że zapłacimy więcej również za usługi. Wyższe ceny będziemy mogli zaobserwować między innymi w salonach fryzjerskich, warsztatach samochodowych czy lokalach gastronomicznych.
Warto również wspomnieć o wzroście akcyzy na wyroby tytoniowe. Szacuje się, że za paczkę papierosów trzeba będzie zapłacić ponad 20 zł. Droższy będzie również tytoń do palenia, cygara i cygaretki, płyny do e–papierosów czy "podgrzewane wyroby tytoniowe". Z tego powodu, to właśnie teraz jest dobry moment, by spróbować rzucić palenie.
Jak się przygotować na wyższe ceny? Planuj budżet i oszczędzaj
Czekający nas wzrost cen może znacząco uszczuplić budżet domowy. Z tego względu warto podjąć działania, które mogą temu zapobiec. Przede wszystkim – warto zacząć planować swoje wydatki. Odpowiednie zarządzanie budżetem potrafi zdziałać cuda – dokładne rozpisanie wszystkich kosztów może pomóc ograniczyć niektóre z nich. Chodzi tutaj w szczególności o wydatki na niepotrzebne rzeczy, takie jak zbędne subskrypcje i abonamenty czy stołowanie się na mieście.
Dobrze również zadbać o poduszkę finansową. Regularne oszczędzanie pozwala zgromadzić pieniądze, które przydadzą się na czarną godzinę. Możemy zacząć od małych kwot chowanych do skarbonki. Warto rozważyć otwarcie lokaty bądź konta oszczędnościowego. W takiej sytuacji należy dokładnie zapoznać się z ofertą poszczególnych banków, by wybrać dla siebie jak najkorzystniejszą ofertę.